Battlefield 4 – ponad 150 serwerów offline w ramach protestu adminów
Jutro o godzinie 13:00 czasu polskiego rozpocznie się protest adminów serwerów Battlefield 4, w wyniku czego zamkniętych zostanie ponad 150 serwerów gry. Jako powód akcji podaje się niezadowolenie z komunikacji studia EA DICE ze społecznością, a także nakładane na administratorów ograniczenia.
Michał Jodłowski

Zawrzało w świecie Battlefield 4. Wszystko wskazuje na to, że jutro, tj. 3 stycznia, o godzinie 13:00 czasu polskiego zamkniętych zostanie grubo ponad sto serwerów gry w ramach protestu społecznościowego „WE ARE BATTLEFIELD” (w momencie pisania tej wieści licznik wskazywał 153 serwery). Organizatorzy akcji jako powód jej rozpoczęcia podają m.in. słabą komunikację szwedzkiego studia EA DICE [twórcy serii Battlefield – przyp. Meehow] ze społecznością administratorów serwerów, nakładane przez deweloperów ograniczenia w zakresie zarządzania ustawieniami, patchowanie bez zapowiedzi i zbyt późne publikowanie informacji o wydaniu, jak również politykę dotyczącą graczy premium. Istotnym punktem jest też walka z psującymi wszystkim zabawę cheaterami. Protestujący jako cel stawiają sobie zwrócenie uwagi na istniejący problem i powstanie dobrze funkcjonującego kanału komunikacji między administrującymi a twórcami gry.
Jeśli macie zatem w planach sobotnią sesję w najnowszego Battlefielda, możliwe że tym razem będziecie musieli obejść się smakiem. Nie da się jednak ukryć, że cel protestu jest szczytny i z pewnością wszyscy gracze skorzystaliby na jego sukcesie, nie tylko klany i administrujący własnymi serwerami. Choć sami organizatorzy przyznają, że nie spodziewają się żadnych rychłych zmian na lepsze, to wierzą, że należy zająć twarde stanowisko, aby w ogóle móc takich oczekiwać w przyszłości.
Liczbę serwerów objętych protestem można sprawdzić pod tym adresem. Jeśli ktoś z Was administruje własnym serwerem i ma ochotę dołączyć do akcji, w tym samym miejscu znajdzie niezbędne informacje i konfigurację, a także kanał TeamSpeak.

GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic
- EA DICE
- EA / Electronic Arts
- protesty
- afery i kontrowersje
- serwery
- wyłączenie serwerów
- PC
- X360
- PS3
- PS4
- XONE
Kalendarz Wiadomości
Komentarze czytelników
Jarsston Centurion

Fajna akcja, ale pewnie i tak Dice będzie miał to gdzieś, póki zielone wpływają do ich kieszeni. Sam BF4 wcale mnie nie porwał, bo wychodzi na to, że aby czerpać od początku przyjemność z grania to trzeba wykupić durne premium.
Nitro2050 Generał
[18] No bo nie wszystkich mają dodatki tylko podstawka BF4
Galileo84 Junior
Świetny pomysł. sam dodałem wszystkie moje serwery do listy. Administruje kilka serwerów w BF4 i powiem tylko tyle, że Dice wprowadziło tyle ograniczeń, ze tak jak wielu ludzi rozmyślam nad zlikwidowaniem swoich serwerów.
Wolfematic123 Pretorianin

Zastanawia mnie, dlaczego tak mało osób gra w dodatki.
norkiew Legionista

To co działo sie przez te święta na battlelogu to masakra. Wyłączone były WSZYSTKIE serwery a są ich tysiące. Ci bardziej rozgarnięci administratorzy odpalą serwery na dobrych configach właśnie po to, żeby mieli większy ruch przez czas tego "protestu". Poza tym nie łudźmy się, co to jest 150 serwerów...