Producent Minecrafta kupiony przez Microsoft za 2,5 miliarda USD

Studio Mojang – deweloper, który dał światu Minecrafta – zostało przejęte przez firmę Microsoft za 2,5 miliarda dolarów. Ekipę opuszczą jej założyciele, w tym Markus „Notch” Persson. Twórcy zapewniają jednak, że wszystkie dotychczas wydane wersje gry będą otrzymywały nieprzerwane wsparcie.

Łukasz Szliselman

15 września 2014 16:58

Markus Persson, Carl Manneh i Jakob Porser wolą odpuścić sobie teraz, niż ryzykować wypaleniem zawodowym

Zmiany w studiu Mojang

Studio Mojang (Minecraft) zostało kupione przez firmę Microsoft za 2,5 miliarda dolarów
Markus „Notch” Persson, Carl Manneh i Jakob Porser opuszają zespół
Twórcy obiecują nieprzerwane wsparcie dla wszystkich dostępnych wersji Minecrafta
Los pozostałych produkcji studia (m.in. Scrolls) jest niepewny

Potwierdziły się plotki, które w ubiegłym tygodniu wywołały sporo zamieszania wśród społeczności najpopularniejszego sandboksa w historii. Oficjalnym jest już, że firma Microsoft przejęła szwedzkie studio Mojang oraz prawa do stworzonych przez nie marek, z Minecraftem na czele. Za transakcję gigant z Redmont zapłacił 2,5 miliarda dolarów. Co więcej, z ekipą pożegnają się jej założyciele, w tym sam Markus Alexej „Notch” Persson. Twórcy uspokajają fanów, że dalej będą wspierać wszystkie istniejące wersje Minecrafta, wliczając w to wydania na konsole z rodziny PlayStation oraz urządzenia mobilne z systemami iOS i Android. Ponadto członkowie studia Mojang wyrazili wiarę, że pod barwami Microsoftu gra będzie rozwijana w dobrym kierunku.

Według komunikatu zamieszczonego na oficjalnej stronie producenta, decyzję o sprzedaży studia podjął nie kto inny, a właśnie Notch, który nie chciał dłużej nosić na swych barkach odpowiedzialności związanej z prowadzeniem interesu o tak dużej skali. Oprócz niego studio Mojang opuszczają Carl Manneh i Jakob „JahKob” Porser. Minecraft z prostego projektu rozrósł się do rozmiarów wielomilionowego hitu dostępnego na wielu platformach sprzętowych. Jak podaje oficjalna strona gry, do tej pory sama komputerowa wersję trafiła do 16,702 milionów graczy na całym świecie. Notch nie ma jednak zamiaru zupełnie wycofać się z branży gier wideo. Choć zostawia swój dotychczasowy dorobek, zapowiada jenocześnie, że nadal będzie tworzył „fajne rzeczy”. Na swoim osobistym blogu wyjaśnił:

„Nie widzę siebie w roli tradycyjnego dewelopera. Robie gry, bo sprawia mi to frajdę, uwielbiam je i uwielbiam programowanie, ale nie robię tego z myślą o stworzeniu wielkiego hitu i nie zamierzam zmieniać świata. (…) Jeśli kiedyś przez przypadek stworzę coś, co przykuje nadmierną uwagę, prawdopodobnie od razu to porzucę.”

Dodał również:

„Tu nie chodzi o pieniądze. Chodzi o moje zdrowie psychiczne.”

Obecnie studio Mojang nie jest w stanie powiedzieć, jaki los czeka ich pozostałe projekty, w tym pecetową karciankę Scrolls. Najwyraźniej decyzja co do kontynuowania prac należy od tej pory do Microsoftu.

Więcej:„Microsoft wciska nam te bzdury o chmurze do gardeł.” Zmiana w sposobie zapisu plików w Wordzie została źle przyjęta