Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 24 marca 2010, 10:30

autor: Piotr Doroń

Jak długi będzie scenariusz do L.A. Noire?

Przedstawiciel studia Team Bondi, odpowiedzialnego za deweloping przygodowej gry akcji L.A. Noire, ujawnił, że scenariusz napisany na potrzeby produkcji liczy aktualnie 22 tysiące stron.

Przedstawiciel studia Team Bondi, odpowiedzialnego za deweloping przygodowej gry akcji L.A. Noire, ujawnił, że scenariusz napisany na potrzeby produkcji liczy aktualnie 22 tysiące stron.

Jak długi będzie scenariusz do L.A. Noire? - ilustracja #1

L.A. Noire (źródło: Game Informer).

Informację zdradził Brendan McNamara, współzałożyciel Team Bondi, który oznajmił w wywiadzie udzielonym magazynowi EDGE, że przekłada się to choćby na dwanaście pełnometrażowych filmów fabularnych. Tak długi scenariusz sugeruje, że L.A. Noire zapewni wiele godzin rozbudowanej rozgrywki. Wystarczy wspomnieć, że w nagraniach dubbingowych bierze udział armia ponad 300 aktorów. W rolę Cole’a Phelpsa, funkcjonariusza skorumpowanej policji miasta Los Angeles, wcieli się Aaron Staton (znany z Mad Mana).

L.A. Noire ma zadebiutować jesienią 2010 roku, w wersjach przeznaczonych na Xboksa 360 i PlayStation 3. Wydawca, koncern Take-Two, zaznaczył jednak, że gra – obok Mafii II, Max Payne 3 oraz Sid Meier’s Civilization V – jest zagrożona potencjalnym opóźnieniem na 2011 rok. Produkcja jest jedną z najdroższych gier w historii rynku elektronicznej rozgrywki. Według różnych źródeł proces produkcji dzieła Team Bondi pochłonął około 50 milionów dolarów.

Rozgrywka w L.A. Noire w największej mierze polegać będzie na prowadzeniu śledztw – przeszukiwaniu miejsca zbrodni, zbieraniu dowodów i łączeniu faktów, rozmawianiu ze świadkami, a także przesłuchiwaniu podejrzanych. W grze znajdzie zastosowanie rozbudowany system dialogów, wzorowany na rozwiązaniach znanych m.in. z Mass Effect oraz Heavy Rain.

Piotr Doroń

Piotr Doroń

Z wykształcenia dziennikarz i politolog. W GRYOnline.pl od 2004 roku. Zaczynał od zapowiedzi i recenzji, by po roku dołączyć do Newsroomu i już tam pozostać. Obecnie szef tego działu, gdzie zarządza zespołem złożonym zarówno ze specjalistów w swoim fachu, jak i ambitnych żółtodziobów, chętnych do nauki oraz pracy na najwyższych obrotach. Były redaktor niezapomnianego emu@dreams, gdzie zagnała go fascynacja emulacją i konsolami, a także recenzent magazynu GB More. Miłośnik informacji, gier (długo by wymieniać ulubione gatunki), Internetu, dobrej książki sci-fi i fantasy, nie pogardzi również dopieszczonym serialem lub filmem. Mąż, ojciec trójki dzieci, esteta, zwolennik umiaru w życiu prywatnym.

więcej