Zapowiedziana przez Electronic Arts pod koniec stycznia zupełnie nowa odsłona wyścigowej serii z tradycjami – Need for Speed Shift pojawi się na naszych ekranach już we wrześniu.
Zapowiedziana przez Electronic Arts pod koniec stycznia zupełnie nowa odsłona wyścigowej serii z tradycjami – Need for Speed Shift pojawi się na naszych ekranach już we wrześniu.
Nowy, torowy i realistyczny NFS zadebiutuje na pecetach, Xboxie 360, PlayStation 3 i PlayStation Portable w dwóch rzutach. Europejczycy otrzymają grę 17 września, a amerykanie 5 dni później – 22.09. Tytuł ten skupiać się ma na odpowiednim przedstawieniu wypełnionej adrenaliną i paliwem roli kierowcy wyścigowego, w czym pomóc ma niebywale realistyczny widok z wnętrza pojazdu (triumfalnie powracający do serii po 9 latach nieobecności). Jak się zapowiada Shift, możecie przeczytać w naszych pierwszych wrażeniach z gry.
Z okazji ujawnienia daty premiery, w Internecie pojawił się również pierwszy oficjalny zwiastun gry, na którym doskonale widać, jak dużo frajdy może dostarczyć obserwowanie wyścigowych zmagań z fotela kierowcy. Wszystko wskazuje na to, że Need for Speed łapie drugi oddech – skierowanie produkcji do zewnętrznego studia (grę robi firma Slightly Mad Studios, z wyłączeniem wersji na PSP, za które odpowiada Bright Light) było świetnym posunięciem.

Więcej:Gracz Battlefield 6 „pociął” mapę do battle royale i zmienił ją w lokacje do klasycznego podboju
GRYOnline
Gracze
Steam
0

Autor: Filip Grabski
Z GRYOnline.pl współpracuje od marca 2008 roku. Zaczynał od pisania newsów, potem przeszedł do publicystyki i przy okazji tworzył treści dla serwisu Gameplay.pl. Obecnie przede wszystkim projektuje grafiki widoczne na stronie głównej (i nie tylko), choć nie stroni od pisania tekstów. W 1994 roku z pełną świadomością zaczął użytkować pecety, czemu pozostaje wierny do dzisiaj, choć w międzyczasie polubił Switcha. Prywatnie ojciec, podcaster (od 2014 roku współtworzy Podcast Hammerzeit) i miłośnik konsumowania popkultury, zarówno tej wizualnej (na dobry film i serial zawsze znajdzie czas), jak i dźwiękowej (szczególnie, gdy brzmi ona jak gitara elektryczna).