Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 13 maja 2008, 08:23

autor: Dorota Drużko

LucasArts nie porzuci graczy PC

Cameron Suey, producent najnowszej gry z uniwersum Gwiezdnych Wojen - Star Wars: The Force Unleashed, oświadczył w wywiadzie dla serwisu VideoGamer, że firma LucasArts nie zamyka drzwi przed posiadaczami PC. Sytuacja w jakiej zostali oni teraz postawieni dotyczy tylko tej konkretnej produkcji. Według Suey'a tytuł ten nie ukaże się na PC z powodu zbyt dużej rozbieżności w sprzęcie

Cameron Suey, producent najnowszej gry z uniwersum Gwiezdnych Wojen - Star Wars: The Force Unleashed, oświadczył w wywiadzie dla serwisu VideoGamer, że firma LucasArts nie zamyka drzwi przed posiadaczami PC. Sytuacja w jakiej zostali oni teraz postawieni dotyczy tylko tej konkretnej produkcji.

Według Suey'a tytuł ten nie ukaże się na PC z powodu zbyt dużej rozbieżności w sprzęcie, jaki posiadają ich użytkownicy. Uważa on, że przeciętny komputer po prostu nie mógłby wygenerować wszystkich technicznych bajerów (z silnikiem symulacji ruchów Euphorią na czele) tak jak robią to konsole nowej generacji – PS3 i X360, chociaż jak zauważył kosztowny sprzęt dobrej klasy z pewnością podołałby temu zadaniu. Suey podkreślił przy tym, że jego firma nie chce faworyzować posiadaczy słabszych czy mocnych komputerów. Jeżeli ci z high-endowym PC mogliby cieszyć się pełnią gry, to z kolei przy znacznie obniżonym poziomie detali nie byłaby ona już tą samą produkcją. Z kolei gdyby zoptymalizować ją pod kątem słabszych jednostek, to osoby które wykosztowały się na bardzo wydajną „maszynę” mogłyby być zawiedzione. Natomiast w przypadku konsol sprawa jest prosta – wszystkie one dysponują taką samą mocą obliczeniową.

LucasArts nie porzuci graczy PC - ilustracja #1

Całe to tłumaczenie wydaje się być jedynie wymówką, w końcu zapewne lepiej mieć możliwość zagrania w grę, nawet przy wyłączeniu większości opcji, niż w ogóle. Zresztą, skoro jakoś w innych tytułach użytkownicy są w stanie przeboleć te różnice, to dlaczego akurat w tym jest to aż tak nie do przyjęcia? Oczywiście z pewnością miło byłoby podziwiać silnik Euphoria w akcji, ale czy bez pełni jego możliwości Star Wars: The Force Unleashed naprawdę tak bardzo straciłaby na wartości? Jeśli tak, to pozostaje jeszcze jedna kwestia. Czy posiadacze znacznie słabszej niż przeciętny komputer PS2 nie będą rozczarowani? W końcu ich platforma z pewnością nie pozwoli na wygenerowanie wszystkich technicznych nowinek.

Na koniec warto też wspomnieć o drugiej powstającej właśnie produkcji LucasArts wykorzystującej praktycznie te same technologie - Fracture. Ten tytuł także tworzony jest tylko z myślą o Xboxie 360 oraz PlayStation 3, i choć spekuluje się o wersji PC, to na razie w tym przypadku tłumaczenie zapewne jest takie samo.