Jeremy Clarkson z programu Top Gear przenosi Gran Turismo 4 do rzeczywistości
Odkąd został uruchomiony w Polsce telewizyjny kanał TVN Turbo mnóstwo nowych entuzjastów znalazł emitowany w jego ramach program pt. Top Gear, dostępny pierwotnie dla widzów BBC. Brytyjska stacja macierzysta pokazała ostatnio odcinek wspomnianego cyklu motoryzacyjnego, dość ściśle związany z elektroniczną rozrywką.
Radosław Grabowski
Odkąd został uruchomiony w Polsce telewizyjny kanał TVN Turbo mnóstwo nowych entuzjastów znalazł emitowany w jego ramach program pt. Top Gear, dostępny pierwotnie dla widzów BBC. Brytyjska stacja macierzysta pokazała ostatnio odcinek wspomnianego cyklu motoryzacyjnego, dość ściśle związany z elektroniczną rozrywką.
Mianowicie słynny Jeremy Clarkson, pełniący rolę jednego z gospodarzy TG, postanowił porównać z realnymi warunkami swoje osiągnięcia w grze Gran Turismo 4. Wybrał zatem samochód (konkretnie był to model Honda/Acura NSX) i rozpoczął walkę z czasem na torze Laguna Seca. Następnie udał się do Kalifornii, ponieważ właśnie tam znajduje się ten ostatni obiekt w rzeczywistości. Tym razem dziennikarz z ojczyzny Królowej Wiktorii zasiadł za kierownicą prawdziwego wozu (dokładnie taki sam egzemplarz, jak uprzednio przetestowany w GT4) i przystąpił do pobijania swojego wirtualnego rekordu.
W trakcie grania w dzieło firmy Polyphony Digital dystans jednego okrążenia został pokonany przez Clarksona w czasie 01:41, natomiast pierwsza próba w warunkach realnych przyniosła wyraźnie gorszy wynik (02:01). Co było później? Zobaczcie sami!






Więcej:PlayStation 6 to konsola na „następną dekadę” zdaniem ekspertów z Digital Foundry

GRYOnline
Gracze
Komentarze czytelników
wolkov Senator

Vasago -> symulacje takie jak GPL, GTL, GTR, NASCAR czy RBR nie są użytkowymi symulatorami do treningu dla zawodowców, ale programami, które mają za zadanie wprowadzić gracza jak najbliżej realiów prawdziwych sportów samochodowych. Zaprogramowano w nich na podstawie oficjalnych danych o wiele więcej funkcji niż w zwykłych grach wyścigowych jak TOCA czy GT4.
Jeżdżąc w wyżej wymienione i czytając opinie przeróżnych specjalistów (niejednokrotnie prawdziwych kierowców wyścigowych) na ich temat, jestem niemal przekonany, że model jazdy jest dość bliski temu rzeczywistemu. Co nie zmienia faktu, że jazda na kompie, pomimo że ambitna, to nie jazda na serio :)
Swoją drogą szkoda, że pan Clarkson nie wybrał sobie GTR i kierownicy do porównania z rzeczywistością na torze, wówczas mialoby to jakiś sens.
Weakando Legend
Najbardziej mnie rozwaliło to, że Clarkson grał na krzyżaku :) Ja nie potrafie już grać w GT4 na krzyżaku, gram tylko na analogu.
wolkov Senator

A ja gram w GT4 zawsze na krzyżaku, nie chce mi się tą gałą kręcić :)
zanonimizowany12797 Senator
GT4 wymiata i basta, mój czas NSX-em na Lagunie Seca to 1:40, myślałem że wykręce lepszy czas ale widać Jeremy sie postarał
tsunami Senator

Genialne porownanie! :-)
Pozdrowienia dla wszystkich GT'owcow i PS'owcow :P