Słyszałem Cyberpunka 2077 po polsku… i chyba będę grał w angielską wersję
Powtórzę to co pisałem wiele razy - zmarnowana szansa na wprowadzenie wielo-języcznej gry w której różne postaci mówią w różnych językach. No ale kraje dubingowane płakałyby gdyby musieli czytać napisy.
W3 z innym dubbingiem niż nasz, nie wchodził dla mnie w grę. Tak samo jak tutaj nie wchodzi i nigdy nie wchodziło w grę, że go wybiorę xD C2077 tylko z napisami, nie zamierzam sobie psuć zabawy.
Usłyszeć po raz pierwszy w pełnej, polskiej wersji językowej, czyli z rodzimym dubbingiem, do którego w grach zwykle nie mamy szczęścia.
Co za bzdura 90% gier wydanych w latach 1998-2011 Polski dubbing wymiata.
Pomyliles sie o jedno zero. Twoja wypowiedz powinna wygladac tak:
0,90% gier wydanych w latach 1998-2011 Polski dubbing wymiata.
Jedno zero to 9 %, a nie 0,9%.
Gdy kiedyś będziesz dysponował własnymi pieniędzmi zobaczysz różnicę panie upierdliwy.
Co ciekawe, mijane na mieście postacie NPC nie mające związku z misją, mówią w oryginalnej wersji, a my widzimy jedynie tekst tłumaczenia nad ich głowami.
To czyli co? w finalnej wersji gry też tak będzie?
No oczywiście, kolega u dołu wyjaśnił jak to będzie wyglądało, więc w finalnej wersji też tak będzie.
Golden mouth 2019 goes to Dariusz DM Matusiak:
Gdyby zamknąć oczy słuchając polskiej wersji Cyberpunka 2077, zamiast Placide - rosłego, czarnoskórego gościa z dredami - zobaczylibyśmy kogoś, w stylu wąsatego wędkarza w klapkach, skarpetach i z siatką z Biedronki u boku.
You are breathtaking
Przekonał mnie do wersji polskiej
Ale trafili z tą frazą work in progress. Teraz sobie mogą downgrade zrobić, a fanboje i tak powiedzą że: "NO PRZECIEŻ BYO ŻE WSZYSTKO SUBJEKT TO CZEJNDŻ".
To tak jak ND I U4... do tej pory ta zajawka z budzącym się Dreakiem to nie downgrade... Tylko wip.
No to w takim razie, teraz powinniśmy porównywać grafikę Cyberpunka 2077 z Cinematickiem z E3 2019.
Tia... jak to tam było, "na trailerze była noc i świecił księżyc, a w grze jest ranek", albo "Drake był mokry, a w grze nie jest"... Iks De
(tak jakby ktoś pytał, tak się tłumaczyło ND)
To. Nie ogarniam fanbojow ND. Wiem, że robią dobre gry ale niektórzy fanboje zachowują się jak mohery broniące Rydzyka.
"Wstawaj samuraju, mamy kurde Harnasia do obalenia!".
Cieszę się że CD Projekt RED wkłada wysiłek i kasę w pełną wersję PL, ostatnio mam wrażenie, że niektórzy wydawcy i twórcy odpuszczają ten aspekt z przyczyn finansowych.
Co ciekawe, mijane na mieście postacie NPC nie mające związku z misją, mówią w oryginalnej wersji, a my widzimy jedynie tekst tłumaczenia nad ich głowami.
Tu się nie zgodzę z tą częścią. Byłem na pokazie i było wyjaśnione, że w regionie pokazanym na prezentacji posługują się innym językiem i dopiero po rozwinięciu w umiejętnościach odpowiedniego elementu ten język jest tłumaczony jako napisy nad głową.
To oznacza, że nie wszystkie NPC tak będą mieć
O widzisz. Dzięki, że to napisałeś bo już się zdenerwowałem :D
Czyli dubbing będzie tylko przy głównych postaciach? Np. Zleceniodawcy itd. Lol. To po co ten dubbing.
@Guntor Lol, nie. Dubbing będzie wszędzie tam, gdzie postacie wypowiadają się w języku zrozumiałym dla protagonisty. Jeśli ktoś mówi np. po kreolsku (NIE z akcentem kreolskim, tylko w pełnym języku), to jego wypowiedzi w każdej wersji - angielskiej, polskiej, francuskiej, japońskiej itd - będą po kreolsku, z napisami.
Nie wyobrażam sobie grać w taką grę z dubbingiem. "Wiedźmin" był wyjątkiem bo to "Słowiańskie Klimaty".
Mnie najbardziej ciekawi czy ktoś już widział jak ta gra wygląda po zachodzie słońca. Czy klimat z teasera nadal jest obecny? Jak do tej pory, to pod względem wizualnym, "Cyberpunk 2077" prezentuje się dosyć nudno. Miasto wygląda jak trochę bardziej futurystyczne Los Santos z GTA V. Wiem, że noc i deszcz to cechy charakterystyczne Tech-Noir, a nie Cyberpunka, ale nawet pomijając kwestie przynależności gatunkowej, to miasta zawsze prezentują się lepiej w nocy niż za dnia. Nie rozumiem dlaczego twórcy nie pokażą nam nawet zwykłego screenshota z panoramą Night City w świetle księżyca.
I takie pytanie, czy w ogóle jest sens robić polski dubbing do tej gry. Pewnie wiele osób się zgodzi że kinowa lokalizacji by wystarczyła. Czy to nie marnowanie kasy którą mogliby przeznaczyć na coś innego.
Ja np. unikam gier bez dubbingu. A jeśli już gram, to nie czytam w ogóle napisów i nie zwracam uwagi na fabułę - np w Gears of war czy Metro exodus - nie jestem jednocześnie w stanie wypatrywać wroga i strzelać do niego oraz czytać napisów. A mój angielski jest zbyt słaby, żeby nadążać ze zrozumieniem kwestii mówionych. Myślę, że jest jeszcze trochę graczy, poza mną, którzy mają tak samo.
Gra jest pisana po polsku, więc nienagranie oryginalnego tekstu byłoby zwyczajnie marnotrawstwem.
toglik
Mam tak samo. Czasem npc mają fajne teksty i nawet jeśli je od biedy zrozumiem, ale ponieważ wyskakują w losowych momentach np. gdy trzeba skupić się na walce, to jakiś smaczek może umknąć.
Poza tym nigdy nie chyba nie zrozumiem tej awersji do ojczystego języka jaką prezentuje część graczy, którzy z góry deklarują że wybiorą opcje z polskimi napisami. Skoro wolą wersję anglojęzyczną to po co im napisy? Przecież tak dobrze znają angielski.
Jeśli o mnie chodzi to uważam że polski dubbing po prostu nie pasuje do klimatów cyberpunka i powinny być tylko polskie napisy w grze ale mam z tym mały problem bo np w takim gta jak są tylko pl napisy i jadę gdzieś autem a bochater rozmawia z kimś to ciężko mi jest skupić się na prowadzeniu pojazdu oraz czytaniu dialogów.. ale nie ma się czym przejmować bo w cyberpunku napewno będzie opcja wyboru napisów i głosów postaci więc każdy będzie mógł ustawić sobie tak jak mu się podoba ^^
Kurcze Polska jest jednym z niewielu krajów w europie gdzie każdy film/program telewizyjny MUSI zostać zdubbingowany.W większości europejskich telewizji są napisy.Przez co przeciętny 10 letni!!!! europejczyk rozumie angielski lepiej niż Polak zdający maturę.
A potem tacy narzekają ejjjjjjjjjjjjjjjjj ale jak to nie ma po polsku przecież nic nie rozumiem
Akurat za granicą to właśnie tam jest mania na dubbingowanie wszystko co się da. Fajnie, że mamy lekceważyć nasz Polski język z Polskiej gry.
Chyba w jakiejś innej Polsce żyjesz? Większość polskich dubbingów jest do filmów animowanych albo filmów o superbohaterach... no chyba, że dla ciebie dubbing i lektor to jest to samo bo w innych filmach jest raczej lektor albo do wyboru napisy.
Dubbing w Polsce nie jest częsty, filmach to zwykle tylko animowane mają dubbing.
W grach dubbing jest jeszcze rzadszy (exy od sony i nieliczne produkcje)
Nie mówie ,że mamy lekceważyć nasz język.W przypadku animacji to akurat nasz dubbing wymiata.Ale nie wyobrażam sobie ogladania jakiejs superprodukcji z dubbingiem.
O borze jakie bzdury xD Byłeś ty kiedyś na zachodzie Europy w kinie misiu?
Na zachodzie WSZYSTKO jest dubbingowane. U nas ułamek. W Niemczech dubbingują każdy jeden film - sensacyjny, dramat, horror, komedia, dla dorosłych, dla dzieci, obojętne - wszystko ma dubbing. Tak samo jest z grami. Niemiec nie będzie czytał napisów. Tylko w Polsce wszyscy mają jakieś wscieki dupy jak jest polski dubbing i później takie Nintendo ma nas w dupie i nie masz nawet napisów do gier bo po co.
a byłeś w jakimś kraju poza niemcami?(niemcy to nie cała europa do cholery) np w holandii?tam w telewizji praktycznie nic nie jest zdubbingowane
Około 2 lata pracowałem w Niemczech i próba dogadania się z Niemcami po angielsku to była mordęga, nawet ze studentami... Na szczęście dzięki takiemu podejściu Niemców do języka angielskiego wyszło mi na dobre bo poznałem lepiej język wroga.
We Francji i Hiszpanii też wszystko jest dubbingowane. Tak samo w Rosji i we Włoszech. Najpierw piszesz, że Polska jest jednym z nielicznych krajów które wszystko dubbingują co jest podwójna nieprawda bo filmy w kinach poza filmami dla dzieci i młodzieży nie są dubbingowane u nas nigdy, gry są dubbingowane bardzo rzadko natomiast w większości krajów na zachodzie i w Rosji dubbinguje się dosłownie wszystko.
A teraz wyskakujesz z porównaniem do jakiegoś kraju wielkości Wielkopolski którego językiem posługuje się 15 milionów ludzi. Opowiadasz wierutne bzdury.
Trzecia bzdura jest twoja sugestia, że Polacy słabo znają angielski a tymczasem jeżeli chodzi o znajomość angielskiego to jesteśmy od dawna w czołówce Europy.
Na świecie jesteśmy w pierwszej 10tce rankingu znajomości języka angielskiego co roku.
Zacytuję siebie z innego wątku:
Dubbing wypada karykaturalnie, nic nadzwyczajnego, w końcu przekładanie slangu Amerykańskiej ulicy (i to tak bardzo przerysowanej) na polski nie mogło się udać, tym bardziej że polscy aktorzy niestety emanują tą teatralną manierą i o ile nie jest to problemem w takim Wiedźminie, gdzie realia świata dobrze z tym współgrają, to tutaj wypada to sztucznie i to bardzo... dodatkowo byle gangus z nienaganną dykcją, no nie, to nie działa.
Główne postaci nie powalają, męski V to dla mnie tragedia, gościu kompletnie nie psuje do tej roli, w przypadku pani V jest niby lepiej, choć tam bardziej miałem wrażenie że ktoś próbuje przenieść grę aktorską 1-1 z wersją angielską, przez co momentami brzmi to strasznie nienaturalnie.
No nic, od początku wiedziałem że pozostanę przy wersji anglojęzycznej, zbyt dobrą obsadę mają żeby było inaczej.
A jesteście wszyscy pewni że ten dubbing jest już skończony i ta wersja co usłyszeliście jest ostateczna? A może to na szybko zrobiony podkład do dema?
W ogóle ocenianie jakości audio na targach PGA to jakaś komedia. Wszystko zdecydowanie lepiej brzmi słuchając w domu przy porządnym sprzęcie, a nie w zgiełku hałasu i w pośpiechu. No i też znów narzekania przedpremierowe na wersje językowe tworzone przez CDP, mimo, że każda poprzednia ich gra miała polskie wersje językowe wykonane bez zarzutów.
Narzekać trzeba, bo jakby inaczej. Przecież to na porządku dziennym. Tak samo jak pisanie, że świat gry jest pusty, gdzie połowa nawet nie wie, że Pacyfica jest wyludniona i lepiej się tam nie zapuszczać.
Dalej twierdzę, że do Cyberpunka idealnie pasowałby lektor. Retrofuturystyczny moduł tłumaczący pełną gębą.
Knapik!
O ile Wiedźmina nie wyobrażałem sobie ogrywać bez polskiego dubbingu, to już Cyberpunka nie wyobrażam sobie bez angielskiego. Z polskimi głosami gra po prostu musi stracić część klimatu, nie ważne, jak dobre będą. Mimo to kibicuję twórcom, żeby polski dubbing wyszedł jak najlepiej, bo polska gra z zasady powinna mieć pełną polską wersję, o czym wielu rodzimych twórców zdaje się zapominać. A przecież "Polacy nie gęsi i swój język mają."
Faktycznie, brzmi to tak sobie... Dość mocno wpływa na klimat, negatywnie niestety. O ile w większość gier, zwłaszcza od Sony, gram z dubbingiem, tak w CP2077 raczej zagram z napisami.
Faktycznie, z tego co widze ang + polskie napisy to jedyny sluszny wybór. Dzieki za filmik, troche ostudził moj hype na tą gre. SI wygląda jak narazie słabo, praktycznie sami wbiegają pod lufę, fizyka i ragdoll tez prezentuje niski poziom, mam nadzieje ze to poprawią bo przeciwnicy są jak gąbki na pociski a przez niski odrzut ich ciał nie czuć mocy w naszej broni.
@MelChioRpl To jest jeszcze gameplay z E3 tego roku, tylko, że po polsku, więc teraz gra może być lepiej dopracowana pod wieloma względami. Chociaż też mam obawy co do tej gry, zwłaszcza jeżeli chodzi o jej stronę techniczną, bo jest to naprawdę duża gra. Jeszcze jest kwestia ogromnych oczekiwań jeżeli chodzi o tę produkcję, więc może też być tak, że nieważne co ludzie dostaną w końcowym produkcie, to i tak będą narzekać.
whooa....nie no ten dubbing zajeżdża wiedźminem(może temu ,że była to ostatnia gra w jaką grałem z polskim dubbingiem)
mnie ciekawi najbardziej czy powtórzą sukces TW3, w sumie TW3 to majstersztyk, gdyby udało się z CP'77 podobnie to naprawdę byłbym pozytywnie zaskoczony.
Już tak nie narzekajcie na ten polski dubbing. Poza dziennikarzami, nikt z nas go nie słyszał, więc ocenimy na premierę. Może być tak jak z filmami, że krytykom się nie podoba, a tym co oglądają przypadnie do gustu. Już tak nie wieszajcie psów na te dubbingi i nie róbcie z siebie ekspertów z języka angielskiego...
Prezentacja nie była dla dziennikarzy, tylko dla wszystkich odwiedzających targi, którzy wystali swoje w kolejce.
Ja w GTA chociaż rozumie zazwyczaj angielski to nie chwytam większości gadania w samochodzie. Ludzie którzy mówią, że będą grali po angielsku albo bardzo dobrze go znają albo będą czytali napisy co dla mnie nie jest wcale przyjemne zwłaszcza podczas jazdy autem :P ale nie wierzę, że wszyscy tak dobrze znają angielski, że mogą sobie pozwolić na grę po angielsku i potrafią wychwycić wszystkie smaczki językowe
Nie dubbingowi, to jest najgorszy sposób na zniszczenie filmu/gry! Jak widzę Keanu to chcę słyszeć Keanu, jak widzę Deepa to chcę słyszeć Deepa, jak widzę Mikkelsena to też chcę słyszeć cholernego Mikkelsena.
Wyobrażacie sobie gangusów z amerykańskich slumsów mówiących perfekcyjną polszczyzną lub co gorsza polskim ulicznym slangiem?
tioskor - przecież polski dubbing w G1 czy tam G2 był kiepski.
podstępny wężu - chyba johnny depp?
Rzeczywiście, Depp. A co do dubbingu to tak, Gothic jest dla mnie lepszy po Niemiecku.
Powtórzę to co pisałem wiele razy - zmarnowana szansa na wprowadzenie wielo-języcznej gry w której różne postaci mówią w różnych językach. No ale kraje dubingowane płakałyby gdyby musieli czytać napisy.
Ale w KAŻDEJ wersji językowej postacie będą mówić w wielu językach xD Dlaczego tyle luda zakłada, że różne języki mogą się pojawić tylko w angielskiej wersji?
Tylko polski dubbing, żadna inna opcja nie wchodzi w grę. Druga sprawa, to byłaby kpina, gdyby gra polskiej produkcji nie posiadała polskiego dubbingu.
Chyba jedyny sensowny jak na razie komentarz. Większość krajów w Europie tłumaczy gry (nie tylko gry, ale i filmy, czy książki) na swój język, tylko my mamy z tym problem.
Jakiś kapitan poratował
https://jbzdy.cc/obr/1154007/cyberpunk-2077-pga-2019-gameplay-po-polsku
poczujcie PL dubbing
Nie przesadzasz trochę z tym wąsatym zenkiem z Biedronki? Placide mówił głosem bodajże Mikołajczaka. To jest głos wielkiego faceta z górą mięśni, a nie trepa, który zakłada sandały do skarpetek.
Mi to zaleciało Thorusem czyli człowiek spod bramy z Gothiczka więc Przemysław Nikiel.
Tak jest. To był Piotr Bąk, znany jako Thorus ;p
A to Zenek nie może mieć mięśni? :) Chodzi o to że aktor brzmiał do bólu lokalnie, słowiańsko, a tymczasem patrzymy na dość egzotycznego gościa.
Mam tez wrażenie ze gdyby się tak nie nakręcał jak do bajki dla dzieci to efekt byłby dużo lepszy.
A to Zenek nie może mieć mięśni? :) Chodzi o to że aktor brzmiał do bólu lokalnie, słowiańsko, a tymczasem patrzymy na dość egzotycznego gościa.
Thorus też był dość egzotycznym gościem jak na Gothica i jego polski głos był bardzo dobry :)
Mi najbardziej pasuje do klimatu język mandżurski. Jak takowego nie będzie to nawet gry nie tykam.
Jak mawiał król Salomon:
"po angielsku słuchaj i po polsku czytaj, to se pograsz w klimacie i języka się poduczysz."
Mam se na telefonie pobrany przecieknięty fragment gameplayu z dubbingiem
spoiler start
Ale wam nie dam
spoiler stop
Ok, już widzieliśmy.
Będziem płakać. Tym bardziej, że już widzielim ;d
Tylko Dubbing tylko Polska.Chociaż KEanu....
Powinni go po prostu polskiego nauczyć ;) w końcu to człowiek renesansu...
https://www.youtube.com/watch?v=AIj8K3HbCoo
https://www.youtube.com/watch?v=kPUQV7BJThw&t=0s
https://www.youtube.com/watch?v=0gyMBFqRlp4&t=0s
A ten znowu na swojej fazie.
MMM... klimacik jak z VHS'ów - to lubię!
Wolę być w swojej fazie niż grać z takim dubbingiem, który obiecał sobie wyłączyć każdy tu komentujący :)
@up - i dlatego 99.99% grających w te gry wybrało lektora względem napisów :)
No miej swoją fazę dalej. Jednak nie wszyscy, bo jak zamierzam grać z dubbingiem.
W ogóle nawet nie dopuszczałem możliwości, aby zagrać w tę grę z innym dubbingiem niż angielski.
A ja z Polskim i co w związku z tym?
Również tylko angielski dubbing.. przecież to jasne jak słońce że będzie brzmiał najlepiej i najbardziej profesjonalnie :)
Jak zwykle w takich sytuacjach powyłaziły różnej maści ekspierdy od angielskiego z chłopsko-poddańczą naturą. Wszystkie szanujące się kraje na zachodzie dabingują wszystko. Można tu jedynie rozważać jakość tego dabingu.
No i własnie królu złoty o tę jakość się rozchodzi, a nie fakt.
Choć jeden jest przykład kiedy nie powinno się robić dubbingu - anime - słyszałem w kilku językach i po prostu nikt nie robi tego dobrze jak oryginał.
Jednym słowem każdy kto ogląda filmy z napisami to niewolnik a ktoś kto zna język obcy to już zdrajca narodu i swołocz?
To jest takie typowe pierdolomento pod z góry założoną tezę „jak nie jest słowiańskie, to polski dubbing nie pasuje”. Niech Cedep jak najszybciej udostępni w Internecie to, co pokazali na PGA, żeby ludzie sami mogli sobie wyrobić opinię, a nie bazować na jakichś z zadka wyciągniętych założeniach rzekomo poważnych redaktorów serwisów growych. To, co usłyszałem, było naprawdę niezłe i trudno jest się do czegoś przyczepić. A już na pewno nie wyczuwam w tym żadnego ujmowania klimatowi gry.
To jest takie typowe pierdolomento pod z góry założoną tezę „jak nie jest słowiańskie, to polski dubbing nie pasuje”
Ale co jest w tym "pierdolamentem"? Nie oglądam japońszczyzny z angielskim dubingiem, nie grałem w wieśka po angielsku i w CP który "dzieje się" w USA raczej po polsku też nie zagram. To się nazywa imersja.
Tak, ta święta immersja. Najbardziej ją odczuwam chociażby w Dragon Age’ach, gdzie wszyscy mówią po angielsku, tylko że czasem z idiotycznym, powodującym napad głupawki francuskim akcentem. Zresztą, akurat w Cyberpunku będzie mnóstwo technobełkotu i slangu, którego ze słuchu nie zrozumiem, a nie zamierzam marnować gry na czytanie napisów, więc będę grał z dubbingiem, żeby bez przeszkód chłonąć fabułę i świat, a nie męczyć się w imię immersji.
Usłyszę u siebie i ocenie. I tak docelowo będę grał z PL dubbingiem bo nie mam zamiaru czytać ściany tekstu podczas dynamicznych misji czy strzelania. Jak w każdej grze, gdzie mam wybór PL dubbingu to go wybiorę bo mogę.
Cyberpunk 2077 dla mnie istnieje tylko z polskim dubbingiem.
Poza paroma chlubnymi wyjątkami, jak choćby: Battlefield: Bad Company 2, Larą Croft z Karoliną Gorczycą czy oczywistym Wiedźminem 3, poziom naszego dubbingu często przyprawia o ból uszu
Większej bzdury dawno nie czytałem, co redaktor powie o dubbingu God of War, Days Gone czy innych. Z tekstu wynika jasno, że autor nie przepada za polskim dubbingiem i cały tekst jest tą niechęcią przesiąknięty.
Poczekam, aż sam usłyszę.
Cyberpunk nigdy nie był i nie będzie polski, strasznie się ograniczasz jeżeli nie widzisz innej wersji poza polską w której i tak prawdopodobnie nie oddadzą klimatu multikulturowości ale kto co lubi... Fakt jest kilka dobrych gier gdzie polska lokalizacja się udała ale jest to tyle tytułów że można je zliczyć na palcach 2 rąk... no może 3 co jest KROPELKĄ w całym morzu więc się nie tak nie jaraj młody. ;)
najlepiej trafił w sedno DanuelX - bo po pierwsze nie ma żadnego obowiązku w Polsce grać w grę z pełnym polskim dubbingiem, po drugie to jest gra i nie ważne kto ją stworzył ważne aby była jak największa immersja w tym wypadku aż prosi się o zachowanie klimatu wielkich metropolii gdzie na każdym kroku słuchać różne języki dialekty itc. / pozostawiając tłumaczenie tekstowe dla danego języka. Pamiętam mój uśmiech na twarzy w jednej z misji RDR2 gdzie trafiamy na Polaka. Poza tym RDR2 ma sporo fajnych mieszanek językowych. Cyberpunk Night City olbrzymie mega miasto gdzie jest 6 stref masę różnego przeplatania się kultur. Wyobraźcie sobie postacie gadające po angielsku, niemiecku, francusku, polsku, rosyjsku, japońsku itc. + wiele, wiele różnych dialektów = to byłoby coś.
Jeśli chodzi o mnie to za dużo wpompowano w angielski dubbing abym korzystał z innego / mam nadzieje że pojawią się mody które podłożą różnym postaciom różne języki + polski tekst.
Np. w Kingdom Come Deliverance grałem z niemieckim dubbingiem bo wydawał mi się najbardziej właściwy, tak samo w Metro Exodus z rosyjskim, tutaj aż się prosi o mieszankę wielojęzykową.
@Marder - Mirosław Utta. Ale fakt, że bardzo pasował.
Dlatego CP tylko lektor. Żadne dubbingi niszczące imersję, czy napisy odwracające uwagę od gry.
Jakież to będzie polskie gdy Jan srebrna ręka powie do naszego bohatera ''Wstawaj do chuja samuraju, mamy miasto do spalenia" Słabo to widzę
Nie słyszałeś chyba jak to przetłumaczyli, nieprawda? :)
Redzi nie tlumacza wszystkiego na sile, ktos mowil w innym jezyku, to byl inny jezyk (a nie ten sam, a bohater udaje, ze nic nie zrozumial), a Silverhand, bedzie Silverhandem... to tak jakby na "V" mówili "fał", na Johna Jan etc.
Najwazniejsze ze bedzie wybor i kazdy dostanie w takiej wersji jaka pasuje. Gdybym takiego wyboru nie mial (jak kiedys w Titanfall2) i musial w to grac z polskim dubbingiem, to nie gralbym wcale.
Takie trochę pozerskie ograniczanie się. To tak samo jak nie obejrzę świetnego filmu, bo nikt go nawet nie wydał na DVD i wszędzie jest dostępny w jakości przegrywanego VHS. Albo nie zagram w genialnego Deus Ex, bo nie wygląda jak Cymbergaj...
Nie mam ograniczen zwiazanych z jakoscia i nie przeszkadza mi jezyk polski w polskich filmach i ksiazkach. Ale wszedzie tam gdzie oryginal jest zrobiony po angielsku dubbing w innym jezyku brzmi dla mnie sztucznie i psuje klimat. Nie chodzi tylko o polski dubbing. Ogladalem angielskie filmy z francuskim dubbingiem i mialem takie samo odczucie. Wiec bez pozerstwa tylko jak najbardziej serio: wolalbym wcale nie zagrac w ta gre niz grac z polskim dubbingiem i sie denerwowac. Jak ktos tak woli, jego sprawa, nie krytykuje takiego wyboru.
Cieszę się że będziesz nasz piękny ojczysty język. Cieszę się również że inni będą mieli wybór. I uważam, że powinna być też opcja zmiksowana, czyli że pojawia się wiele języków plus napisy, ewentualnie lektor dla tych co nie lubią czytać napisów do postaci mówiących w innych języku. Fajna by była taka opcja i idealnie pasuje do tej gry.
Osobiście podejrzewam, że ja zacznę od polskiej wersji.
[..]polski dubbing na razie zapowiada się na połowicznie udany, co wielu może zachęcić do przejścia gry w angielskiej wersji. [..]
Taa, większość z nas zagra po angielsku. O pierwszej w nocy, czytać napisy (oj napiłem się herbaty i przegapiłem, nie doczytałem, trzeba grac od nowa).
Ja akurat w przeciwieństwie do wszystkich nie wiem jak gada Haitańczyk. Może akurat po polsku. Dla mnie będzie gadać w takim języku w jakim go usłyszę. Najlepiej jak wszyscy jutuberzy zaczną gadać po angielsku i zmienią sobie gemby na amyrykanskie, bo te polskie to takie jakieś nie światowe.
zmienią sobie gemby na amyrykanskie
To akurat by się przydało.
https://www.youtube.com/watch?v=rQ2-m4YYqp0
Obejrzałem ten fragment i wcale nie brzmi to źle. Dam szansę naszemu dubbingowi. Jak mnie dorzuci, to dopiero wtedy zmienię na angielski.
Jak mnie dorzuci
Mówisz że jesteś w ekipie dubbingowej? Pod kogo masz podkładać głos?
Mała literówka. Miało być odrzuci :D
Mówisz że jesteś w ekipie dubbingowej? Pod kogo masz podkładać głos?
Fajnie by było, ale ja nie nadaję się do takich rzeczy :)
Zastanawia mnie czy Redzie wiedzą że mają słaby dubbing i czy coś z tym zrobią. Gra wyjdzie będą narzekania a autorzy odpiszą że nikt im nie zgłaszał.
Wiedzą i zasugerowano im lektora ;)
Jak dla mnie wybór to podstawa. A co do immersji, to czemu tego typu sceneria najbardziej się wam kojarzy z angielskim? Mi raczej z japońskim lub chińskim. Bo w holywoodzkich SCIFI produkcjach po angielsku gadają? Realnie to chyba Chinom najbliżej do osiągnięcia takiego poziomu rozwoju miast jak zaprezentowane w Cyberpunku (chociaż to i tak za pińcet lat). Czytuje sobie czasami polskie książki SCIFI i jak najbardziej mam przed oczami wielkie, "zużyte" metropolie, w których króluje język Polski. Utożsamianie słowian wyłącznie jako "rusałek, kowali i wiedźminów" to, sorki, ograniczenie.
Nie wiem jak będę grał. Pewnie nie ogarnę tematu i jak mi się zainstaluje angielski, to zapomnę przełączyć.
Bo część naszego społeczeństwa uwielbia lizak tyłki amerykańskie, niemieckie czy brytyjskie przy okazji trzepiąc.
Najbardziej rozbawiają mnie też komentarze że to wstyd nie znać angielskiego, bo jak ktoś do nas przyjeżdża. Właśnie taka postawa powoduje to, że z automatu stawiamy siebie niżej od innych państw. A kto powiedział że to wstyd? Ja jak jakoś jadę za granicę, to po polsku i tak się nie dogadam. A czemu tak jest? Bo tamci nie chcą lizać nam tyłków jak my mamy to w zwyczaju, a na pewno część społeczeństwa uważająca się za elitę bo zna język.
Oczywiście bardzo dobrze jest znać języki i nie ma w tym nic złego, ale taka postawa od razu ukazuje nas jako tych gorszych i takie poczucie tworzą sami rodacy.
Up nie uwierzysz ale będąc u Niemca, dogadywałem się z ludźmi po angielsku, na Słowacji też, gdy przyjechał do Polski znajomy z Norwegii też rozmawialiśmy po angielsku... widać wszyscy liżą tyłek królowej...
Raz, nie o trzepanie chodzi tylko o tożsamość z postaciami; jak gram jako Nathan Drake (który jest Amerykaninem) Boberek sprawia, że widzę posterunkowego nie archeologa- to mam z tym problem (bo nawet sztuczny amerykański akcent Boberka brzmiałby śmiesznie). Uncharted stara się być quasi realistyczny (co innego kreskówki, animacje- tam postaci są przerysowane) Także Night City leży w Północnej w Kaliforni i trudno by postaci mówiły tam językiem Mickiewicza albo Słowackiego- jest dzielnica Afroamerykanów chcę to czuć (a nie słyszeć jakąś gwiazdkę z nickelodeon albo disney XD- Spiderman) będzie chińska dzielnica powinien być angielski z akcentem (albo chiński jak implantu tłumaczącego nie mamy). Dwa- polski dublaż jest zbyt teatralny (tak jak mówił mój profesor od reklamy- "jak polski aktor gra proszek do prania- to ma być najlepiej zagranym proszkiem do prania na świecie" także ten patetyczno-teatralny ton pasuje do gier RPG, bo to świat fantasy... W grach akcji polski dublaż jest słaby, niedopasowany- powoduje cringe.
Jest też sprawa z Ghost of Tsushima- ogrywając serię AC przyzwyczaiłem się do tego angielskiego z akcentem (słynny Ezio da lala), także też pewnie z ENG zagram (bo jak zagapię się z napisami to wyłapię z dubbingu o co chodzi), japoński sprawiłby że musiałbym się skupić wyłącznie na napisach (stąd rozumiem dlaczego niektórzy mogą wybrać dublaż po polsku, by skupić się tylko na rozgrywce)
Ale mnie bawią kretyni, którzy widząc tego typu opinie piszą coś o kompleksie polskości albo że a w Niemczech też dubbingi robią przecież
Robią, ale to nie o to chodzi. Night City to miasto w Stanach Zjednoczonych, gdzie wszyscy mówią po angielsku, ewentualnie z różnymi egzotycznymi naleciałościami. Szczerze współczuję podejścia do gier jeśli w pełni świadomie chce aż w tak wielkim stopniu zburzyć immersję i wiarygodność świata przedstawianego przez RED-ów żeby z patriotyczną łzą spływającą po policzku słuchać Żebrowskiego i innych ancymonów w rolach kompletnie do nich niepasujących i niemających prawa pasować
Aż przykro patrzeć jak Redzi wyrzucają hajs w błoto żeby zadowolić malkontentów bredzących o tym, że jak tak w ogóle można że polska gra bez polskiego dubbingu
A mnie przykro patrzeć, jak niektórzy malkontenci bredzą, że gra z dialogami pisanymi po polsku i tłumaczonymi na angielski nie zasługuje na nagranie tychże dialogów.
@Rheda: Dialogi mogą być pisane nawet po chińsku, co to ma do rzeczy? Jaką logiką ty się kierujesz gościu?
Jak to jaką? Nigdy nie słyszałeś narzekań, że tekst przetłumaczony nie oddaje w pełni zamysłu oryginału? Wyobraź sobie, że to działa w każdą stronę, nawet (gasp!) z polskiego na na angielski!
Rheda daj chłopu spokój bo on tego nie ogarnia. Pewnie dlatego że cały czas myśli po angielsku :)
@Rheda dzwoń do PlayStation Polska żeby przekazali Kojimie że jak napisał scenariusz po japońsku a gra jest po angielsku to to nie oddaje w pełni wizji i niech Reedus i Mikkelsen cisną po japońsku wszystkie kwestie, że to będzie niespójne z wizerunkami tych postaci, inaczej to nie jest gra Kojimy tylko tłumaczy scenariusza
@Marder no dobrze że ty wcale nie masz kompleksów na punkcie polskości i wcale nie musisz sobie tego udowadniać w takich durnych sytuacjach i traktować tego jako jakiegoś manifestu (śmieci pewnie nie podniesiesz z chodnika bo to juz nie patriotyzm cnie). A już te szyderstwa z osób które się swobodnie posługują obcym językiem to aż pachną komuną, gratuluję że wykształcenie innych cie tak drazni ze musisz ich wyszydzić zeby sie poczuc lepiej xD
Rheda, a gdzie znalazłeś info, że scenariusz jest pisany po polsku? Sam się na nic takiego nie natknąłem.
Fragment wywiadu WP z Kamilem Kulą: Poza tym scenariusz został napisany po polsku i przetłumaczony na inne języki, więc jeśli już chcemy się upierać, że istnieje jakaś wersja oryginalna, to będzie to właśnie wersja polska, a nie angielska.
No tak, bo immersji nie burzy słuchanie angielskiego dubbingu, nie znając angielskiego i wślipiając się w napisy zamiast patrząc na to co dzieje się na ekranie.
Dwa każdy inaczej będzie odczuwał immersję. Ty wiesz, że Night City to miasto w Californi ale jak ktoś nie będzie wiedział, to czemu język Polski ma mu tą immersję psuć? Może mu ją poprawi bo jest freakiem na punkcie tego, że za tysiąc lat PL będzie mocarstwem, w którym będzie taka sceneria. Jak ktoś czytuje polskie fantasy/scifi to takie klimaty nie powinny być mu obce. Polska jako "główny rozgrywający" to np. Czerwona Mgła, Achaja (czy tam Pomnik), nawet Vertical Kosika to w sumie taka Polska (po polsku mówią, nie?). Także dla mnie język polski będzie idealnie pasował i immersję mi poprawi.
A tak w ogóle to jak ktoś zna Cyberpunka, ale w PL przekładzie, to po jakiemu mówią postacie w Cyberpunku? ;)
Caleb --- Nie wyzywaj na drugi raz rodaków od kretynów to nikt nie będzie z Ciebie szydził.
@Marder rodak nie może być kretynem tylko dlatego że jest rodakiem?
@kaagular no ok nie wzialem pod uwage ze ktos moze byc freakiem na punkcie tego ze Polska za tysiac lat bedzie supermocarstwem (XD), niech ci bedzie wygrales
No cóż, możesz się nabijać ale taki wątek jest żywotny w polskiej literaturze. Zresztą podejrzewam, że w każdej. Daje całe spektrum możliwości oraz jest zwyczajnie miły dla czytelnika. Nie ma filmów za bardzo na takie tematy, bo filmy są drogie, a książki pisze się tak samo w każdym języku.
A no i ten "freak" z mojej strony to w sumie trochę obraza, ale nie miałem tego na celu. Po prostu jest to koncept właśnie trudny do ogarnięcia.
Nie mniej utożsamianie wielkich drapaczy chmur, futurystycznych pojazdów czy jakiś biotechnologi wyłącznie z USA (tj. językiem angielskim) to dramatyczne ograniczenie. Szczególnie, że oprócz Manhatanu to tam nic chyba do takiej wizji nie pasuje - raczej krów dojenie albo dzielnice domków jednorodzinnych.
Oczywiście, że PL, to że Neo gra to nie znaczy, że zaraz będę grał po Angielsku. Co innego gdyby dali opcję wyboru napisów jak i dabbingu np. angielski głos i PL napisy to wtedy też opcja spoko jak i pełna gra po angielsku jak i w pełni po polsku
W takiej grze polskie dialogi nie pasują. Liczyłem na to, że zrobią coś w stylu np. serialu The Expanse albo Star Wars, gdzie poszczególne rasy mówią w różnych językach. W The Expanse powstał język po przez zmieszanie różnych współczesnych - min. polskiego. Gdy bohater spotyka taki język, to wyświetlane są napisy w j. odbiorcy.
Te Polskie dialogi tak bardzo nie pasują do gry, że scenariusz najpierw po polsku został napisany, a potem po angielsku. Co wy z tym zakichanym angielskim macie? Ani to ładny język, ani wyraźny, a do gry pasuje jak każdy inny.
Mi tam się podoba Polski dubbing i raczej z niego skorzystam, pewnie przejdę więcej niż raz więc będzie można również sprawdzić "oryginalny" angielski dubbing.
Tylko polski dubbing.
spoiler start
Każdy kto gra inaczej i narzeka niech czeka na odebranie polskiego obywatelstwa. :D
spoiler stop
Czyli jak zawsze. Wolę grać z angielskim głosem i napisami niż z dubbingiem. Brzmi bardziej profesjonalnie i pozwala lepiej wczuć się w ten świat gry. Polski dubbing zazwyczaj brzmi drętwo i psuje trochę wrażenie spójności z grą. Najgroszy dubbing jaki slyszalem w grach był w TDU2. Nie mogłem grać w ogóle mimo że to tylko wyścigi
Hue, hue... zabawny ten argument "akcja gry dzieje się w USA, więc dubbing nie pasuje". No to zróbcie sobie eksperyment myślowy - przenieście Night City do Łodzi. Nagle zacznie pasować?
Śmieszy mnie też clickbaitowy tytuł artykułu mający... średnie pokrycie w jego treści. Autor najwyraźniej podjął już decyzję i próbuje ją podjąć też za innych. Mamy październik - sporo jeszcze może się w kwestii dubbingu zmienić. W niektórych projektach szlifuje się wszystkie dialogi po kilka razy, aktorzy wracają do studia, żeby poprawić wymowę jednego słowa w jednym zdaniu - tu pewnie są jeszcze na tym etapie. Czy się uda, to inna rzecz, Wiedźmin nie ustrzegł się wpadek w dubbingu.
Jeszcze w kwestii akcentów - szanuję, że próbują. Nie oni pierwsi - niestety u nas przypadłość jest taka, że postać mówiąca po polsku z akcentem, staje się automatycznie komiczna. Zastanówcie się - pomyślcie - każdy obcokrajowiec mówiący po polsku brzmi śmiesznie, jeśli słychać jego źródłowy akcent :)
I jeszcze w kwestii przesadnego akcentowania i teatralnej maniery - pan Nikiel gra tak, jak jest reżyserowany. To aktor który potrafi i zabełkotać i zarecytować - w zależności, co jest od niego wymagane.
No i pis end low - checie, grajcie sobie po angielsku, chcecie, grajcie po niemiecku, chcecie - zagrajcie po polsku :)
Ej, a miasto Sigil w "Planescape: Torment" to też nie był przypadkiem podobny, wielokulturowy tygiel? Polska lokalizacja w przypadku tej gry wypadała świetnie, na jej potrzeby wymyślono nawet specjalny slang. I tłumaczenie też robił CD Projekt, więc tutaj, w Cyberpunku mogłoby to wyglądać podobnie. Chociaż zgadzam się, że skala przedsięwzięcia jest zupełnie inna!
Chciałem zauważyć że wersja angielska też jest dubbingiem. Poza tym to że niektórym polski język źle brzmi wynika z przyzwyczajenia. Zróbcie sobie eksperyment i przez miesiąc oglądajcie wyłacznie polskie filmy. Po miesiącu wróćcie do amerykańskiego kina.
Polski dubbing ! Super! Jedyną gra w którą warto było grac w innym języku był Stalker.
I metro.
A po polsku tylko Wiedźmin.
Sprawa jest prosta chociaż wykonanie może nie być takie łatwe. W Wiedźminie był super dubbing bo wiedźmin dział się u nas. Znaczy średniowiecze plus dodatki ale jesteśmy sobie w stanie wyobrazić knajpę, zamek, miecze rycerzy, wieśniaków itp. Do Cyberpunka trzeba podejść tak samo. Trzeba sobie wyobrazić, że wszystko dzieje się w Polsce i niestety zorganizować ludzi, którzy mówią tak jak ich wizualny odpowiednik. Tygiel kulturowy? Dokładnie. W uchu ma być to samo co w oku. Głos musi pasować do postaci. Więc trzeba zorganizować naturszczyków albo ludzi którzy potrafią ich naśladować. Nie oszczędzać na mięsie i wstawkach w oryginalnym języku, żeby wszystko nabrało autentyczności. I tak to widzę.
Szkoda, że nikt nie zwraca uwagi na to, że nie tylko głos nie pasuje. Synchronizacja warg również się rozjeżdża i niestety było to mocno widać na pokazie.
Co ty kur.... wiesz o Night City :) Nie no polski musi być. Jak może angielski lepiej pasować jak scenariusz był pisany po polsku przez Polaka a później został przetłumaczony na angielski.
Przewaga angielskiego dubbing nad polskim jest taka, że jesteśmy Polakami. Od razu rozpoznamy obcokrajowca i będziemy mieli zgrzyt zębów przy każdym akcencie ewentualnie będziemy mieli uśmiech na twarzy. W angielskim każdy akcent dla NAS brzmi naturalnie. Dlatego ciekawi mnie jak słyszą to Amerykanie. Poza tym czuć pisanie pod tezę, czytając inne artykuły wnioski były inne: na razie jest dobrze ale to za mało na ocenę.
Nie wyobrażam sobie grać w Wiedźmina 3 w innym języku niż polski właśnie ze względu na ten słowiański klimat wylewający się z ekranu - z drugiej strony nie wyobrażam sobie aby w CP2077 można było grać w innej wersji niż angielska biorąc pod uwagę :
spoiler start
"dystopijny obraz stechnicyzowanego i rządzonego przez korporacje świata przyszłości"
spoiler stop
Faktycznie taki opis brzmi jak Polska :D
mam tylko nadzieję że będę mógł zmienić sobie osobno dubbing i napisy :v
A lektora?
Będę grał w pełni spolszczoną grę, nawet jak nie zawsze pasuje do odgrywanej postaci i nie interesują mnie opinie ludzi z alergią na słowiański dialekt,
W pelni spolszczona to też może być lektor ;)
Który to lektor w grach na szczęście skończył się po STALKER-ze, Stranglehold i jakichś dwóch pierdołach dla dzieci, które CD Projekt zlokalizował tak po taniości.
Na szczęście? Dobrze się czujesz?
Grałem kiedyś w Sabotain i tam był dubbing i pasowało, tak samo mass effect 2 na omedze też miał cyberpunkowe klimaty i z dubbingiem było ok. Przesadzacie.
Angielski ludzie wybierają z przyzwyczajenia. Filmy po angielsku, muzyka po angielsku, jedzenie po angielsku, ubieranie po angielsku (cool), nawet moda picia po angielsku (whisky). Dominacja anglosaska jest miażdżąca i nie mająca porównania do dawnych czasów "pod" sowietami. Zachodowi udało się ogarnąć rzecz najważniejszą - ludzie sami chcą, a nie muszą.
Przecież whisky to syf. Do polskiej wódki nie ma porównania. Nie bez powodu polska wódka w angolskich sklepach stoi na najwyższej półce i kosztuje krocie.
A to już nikogo nie dziwiło, że na wejściu gościu mówił o tym, że to jest grane na żywo, po czym puszczają chamski nagrany wcześniej gameplay? (sorry nikt tak nie gra na padzie xd)
Szkoda, że redzi dalej brną w ten swój nowoczesny marketing i dalej nic do sieci nie chcą wypuścić...
Powiedzmy sobie szczerze, że polski dubbing nie pasuje do wszystkich gatunków gier. Dajmy na to gry akcji, strzelanki osadzone we współczesności, futurystyce czy chociażby II wojna światowa no nie pasuje wg. mnie większość kwestii, dialogów jest po prostu wymuszone, sztuczna i znika ten cały czar, natomiast uważam, że do gier strategii czy RPG np. Heroes, Gothic, Wiedźmin jak najbardziej pasuje i uważam, że w pewien sposób podkładacze polskich dialogów kreują bohaterów np. Bezimienny czy Wiedźmin. Ale najgorsze jest to, że na siłę do większości gier to wciskają i w większości przypadków grasz albo w pełni po Polsku albo po Angielsku. Polski dubbing nie przeszkadza tym którzy uważają się za wielkich "PATRIOTÓW"... he he
chociażby II wojna światowa no nie pasuje wg. mnie większość kwestii
Powiadasz że kiedy szkopy i kacapy napadły na Polskę to wszyscy wykrzykiwali po angielsku teksty rodem z filmów holiłud? Co te amerykańskie filmy robią z ludźmi.
Nie no jasne, że nie :D Ale weźmy 2 gry:
- Call of Duty WWII
- Brothers in Arms: Hells Highway
Sterowaliśmy amerykańskimi żołnierzami... dalej chyba wiesz o co chodzi. Natomiast jeśli chodzi o grę Land of War (ta o kampanii wrześniowej) no to tu mam nadzieję (mimo iż bardzo nie lubie polskiego dubbingu), że będzie elegancko wykonana za równo gra jak i polska lokalizacja.
To już trzeba mieć IQ 150+ żeby ruszyć głową? Oj Redzi, Redzi... To mało gwar i specyficznych dialektów w polskim języku polskim żeby w ten sposób zaakcentować różnorodność akcentów? Jak wspaniale brzmiałoby gdyby np jakiś gang gadał gwarą śląską czy kaszubską. DWA. Przecież obcokrajowcy mówiący płynnie po polsku również maja charakterystyczny akcent w zależności od kraju pochodzenia co też można by wykorzystać...
Tylko, ze to poważna fabuła dla dorosłych, a nie komedia dla gimb.
dubbing ma to do siebie, że jest dźwiękiem nałożonym na osi czasu filmu. Oryginalny dźwięk lepiej pasuje, bo pochodzi z "tła filmu". W przypadku gier, jest trochę inaczej bo ścieżka dźwiękowa czy to w oryginale czy nie, jest "w grana" i duże znaczenie ma akcja i miejsce wydarzeń. Polski dubbing w CP2077 jestem w stanie sobie wyobrazić, ale nie mogę sobie wyobrazić niemieckiego czy ruskiego w CP :D
nie prawda nic nie jest grane, właśnie w filmie jak odtwarzasz film dajmy na to z pliku avi to jest wgrany, czy to w kinie czy w wersji blue ray. W grze Dźwięki czy dubbing jest oddzielnym plikiem odtwarzanym w danej chwili np kwestie dialogowe. Pamiętam jak w W3 miałem problem z dźwiękiem poprostu coś się stało i nie było nikogo słychać w cutscenkach i wiesz co ? Postacie nawet nie ruszały ustami bo ruch ust był zsynchronizowany z danym dźwiękiem a nie sztucznie przygotowany. reinstal pomógł, nie gadaj głupot
W przypadku języka polskiego łatwo można używać sformułowań które będą znane i śmieszne dla Polaka a zupełnie nic nie mówiące takiemu amerykańcowi. Pamiętacie z Wiedźmina tekst "spadaj dziadu" ? :)
O to właśnie :) I między innymi dlatego warto zagrać też i naszym ojczystym ;)
Duke Caboom i tyle w temacie.
A ja tam zagram na pewno dwa razy - raz po polsku, raz po angielsku, no i różnymi buildami postaci :)