Mroczny Rycerz - recenzja filmu
www.gry-online.pl czemu tu jest recenzja filmu?? pytam was
SILENTALTAIR - A to Ci w czymś przeszkadza? xP
Zgadzam się z recenzją w 100%. No może 99%, bo IMO Nolan jeszcze bardziej "urealnił" Gotham i całą historię, przez co jest odrobinkę mniej klimatyczna niż "Początek". Ale zgadzam się, że to najlepsza adaptacja komiksu w historii.
Filmik faktycznie klasa i trudno sie nie zgodzic z recenzja.
@SILENTALTAIR bo nie samymi grami czlowiek zyje.Wole wziacz foczke pod reke i pomaszerowac z nia grzecznie na seans a nie dzien w dzien przekonywac ja ze w koncu opanuje gre na perkusji w RB :]
Dobrze, że jest i tu recenzja. Chciałem iść na ten film i teraz wiem, że warto :)
Ja się pytam po kiego wuja jest tu recenzja na stronie poświęconej grą?
spox
Zwyczajem Gry-OnLine jest, aby przy bardziej oczekiwanych premierach filmowych wrzucać swoje 3 grosze na stronę. Tak było przy okazji choćby Władcy Pierścieni, Troji, Opowieści z Narnii, Terminatora 3 i tak jest w przypadku Mrocznego Rycerza, którego oczekiwało wielu fanów i nie tylko. Zresztą tekst leży w dziale "Publicytyka", gdzie powiązania z grami nie muszą być wcale ścisłe. Poza tym, Gary Oldman w ostatnich wywiadach wspominał o wydaniu gry na podstawie filmu (data premiery - koniec tego roku) - to tak jakby ktoś miał jeszcze większe wątpliwości odnośnie publikowania recenzji filmowych w serwisie:)
ono nie przeszkadza ale hmm
best movie ever ;d
Ja poszedłem elegancko o 00:00 na premierę z nastawieniem, że to będzie film przełomowy, który nie może dostac oceny niższej niż 10/10 i... nie zawiodłem się :] Film naprawdę odbiega poziomem od wszystkiego co teraz wychodzi do kin dlatego uważam, że mimo iż nie jest tak genialny jak te wszystkie klasyki to na 10 zasługuję bo jak na te czasy jest przełomem, jest o 100razy lepszy od filmów, które uzyskują oceny 7/10, 6/10 dlatego 9 jest trochę krzywdzące dla niego ;P
Śmeisznie się dzieje na GOLu...
Ja idę za godzinę na seans.
Według mnie pierwsza część (The Batman Begins) była lepsza, jeżeli jako kryterium weźmiemy "ekranizacja komiksu". Natomiast The Dark Knight to po prostu świetny dramat, który warto zobaczyć.
Film naprawdę odbiega poziomem od wszystkiego co teraz wchodzi do kin
Do kin typu Imax czy Silverscreen, zgoda. Tak samo można zgodzić się z oceną 9 w kategorii "kino popkulturalne", albo "najlepsza ekranizacja komiksu", ale nic więcej.
HopkinZ, ale BB jak i TDK nie są ekranizacjami komiksu, tylko adaptacjami :) Ekranizacja komiksu to np. Punisher, 300 i Sin City. To filmy odwzorowujące komiks w każdym calu, historię postaci etc. Nowe Batmany jedynie zapożyczają pewne elementy z komiksów i tworzą zupełnie nowy styl.
Punisher odwzorowywał komiks w każdym calu?! Jeśli przyjąć to za kryterium ekranizacji, to ani jeden ani tym bardziej drugi takimi nie były. Może Warzone coś zmieni.
Żaden Punisher nie był odwzorowaniem komiksowego odpowiednika, niestety. Warzone będzie głównie bazował na serii "Welcome back, Frank", chociaż twórcy też twierdzą, że będą jakieś własne wtrącenia i misz-masze z poprzednich serii przygód Franka.
300 też nie był idealną ekranizacją. Znajdź mi w komiksie tego wielkoluda śliniącego się...
Mając na myśli "w każdym calu" chodziło mi o takie składowe jak historia, główny bohater oraz tło (antagoniści itp.). Punisher obarczony był niestety znaczkiem PG-13, a więc pozbawiony walorów, z których słynął. Niemniej historia Franka przedstawiona była krok po kroku zgodnie z duchem komiksu.
Co do 300 - przeczytałem komiks i co prawda nie jest taki rewelacyjny, ale Snyderowi udało się tchnąć ducha w świat Sparty. Postawił przede wszystkim na wizualizację za pomocą odpowiednich ujęć, filtrów i efektów. A fabuła jest żywcem przyjęta z papierowego wydania, pomijając kilka wstawek i detali.
Nolan zaś wyraźnie zrywa z komiksową konwencją, tworząc niejako swój styl i realizując wizję którą sobie założył. TDK pomaga również fakt, iż Batman to człowiek z krwi i kości, bez supermocy, stąd wtopienie go w tak realny świat okazuje się udane.
Warto obejrzeć w Imaxie. Widziałem dziś. Sceny kręcone kamerami IMAX zapierają dech.
eJay - chyba nie sądzisz, że chodziło mi o flaki i krew. Czytałeś w ogóle Punishera? Nie. Żadna ekranizacja nie poprowadziła prawidłowo storyline'u. Frank nie był ani gliną ani agentem FBI czy kimś tam.
John Michael Kane--->Tak, wiem, ze chciał zostać księdzem, ale wstąpił do Marines:)
A ja sie rozczarowlem. Tyle halasu o ten film, a to tylko porzdne kino rozyrwkowe. Plusy wymieniaja wszyscy, ale nikt nie widzi minusow.
-film jest za dlugi
-zbyt przegadany
-za duzo scen akcji (przesyt)
-za duzo przeciwnikow
-pierwsza godzina jest swienta, ale dalej scenarzysta nie wie jak zakonczyc historie.Pchana jest na sile.
Wazne zeby plusy nie przeslonily nam minusow!
Pozdrawiam
Byłem na pokazie przedpremierowym w niedzielę!Super film.
MrFrost Z ciebie widzę taki recenzent jak z pana który pisał ta "publicystykę".
Zbyt przegadany?
Człowieku...dialogi w tym filmie to najlepsza rzecz...szczególnie te w których uczestniczy Joker...
Why so serious?
Mi też sięzabardzo nie podobał, może to dlatego że obejrzałem Hancock'a (któy mi się bardziej podobał) a potem odrazu Dark Knight'a... Dark Knight miał swoje uroki ale jednak nie wychodzi ponad przeciętną linię, jest poprostu wypromowany "no bo to Batman"... Gratka dla fanów, ja nic w filmie dla sibie nie znalazłem...
Ten batman to dopiero cud kina ;D .:
http://www.youtube.com/watch?v=RLZQ3OLEJWE
właśnie wróciłem z seansu. Jestem bardzo ale to bardzo zadowolony
film jest naprawdę ciężki - szczególnie historia Denta.
Znakomicie mi się oglądało to jak ten człowiek o dobrym charakterze zatraca się w rozpaczy. Znakomicie zagrał Oldman. Gordon to moja ulubiona postać w BB i TDK.
Filmu jeszcze dobrze nie przetrawiłem. Muszę go koniecznie zobaczyć jeszcze raz.
NAJLEPSZY FILM JAKI OGLĄDAŁEM W TYM ROKU. ARCYDZIEŁO KINA AKCJI!!! LEDGER PO PROSTU OSZAŁAMIAJĄCO PRZEKONUJĄCY!
Ufffffff :))))
BATMAN: DARK KNIGHT
Bardzo udana i przemyślana kontynuacja przygód nietoperka... według Christophera Nolana.
Od pierwszych minut Batman: Dark Knight wciąga i nie pozwala odetchnąć spokojnie.
Generalnie spodziewałem się mocnego uderzenia, ale nie pomyślałem, że najnowsza odsłona
przygód nietoperka wgniecie mnie w fotel tak radykalnie - i będzie wgniatała przez cały seans.
Film jest jednak zdecydowanie inny (mimo, że jest to kontynuacja Batmana XXI wieku), niż Batman Begins.
Trudno jest go porównywać do poprzednika, ponieważ skupia się bardziej na wydarzeniach, akcji i dramatach...
...ale wydawać by się mogło, że samego Batmana w Batmanie jest mniej niż w poprzedniej odsłonie,
jednak jak się nad tym zastanowić, to jest go dokładnie tyle ile być miało - dla uzyskania najlepszego efektu.
NA PLUS:
- Świetne rozwinięcie historii o mrocznym nietoperzu XXI wieku
- Doskonała gra aktorska... Heatha Ledgera i stworzenie industrialnie mrocznego Jokera!
- Bardzo dobra gra aktorska: Christian Bale, Gary Oldman, Aaron Eckhart, Michael Caine, Morgan Freeman
- Zapierające dech zdjęcia i realizacja na baaaaardzo wysokim, hollywoodzkim (a jakże) poziomie
NA MINUS:
- Mimo olbrzymiej ilości akcji i wielu pojedynków, w Dark Knight brakuje krwi, może nie jak w Kill Bill,
ale przy takim natężeniu mroku, wszechobecnego zła i często ascetyczności tej produkcji, bardziej wiarygodnie
by było, gdyby trochę czerwonych krwinek się pojawiło - no, ale tak więcej zarobią, bo małolaty będą mogły oglądać.
- Mniej mroczne, zdecydowanie inne Gotham niż w Batman Begins. Wtedy klimatycznie mnie zabiło, teraz było poprawne.
- Maggie Gyllenhaal jako Rachel Dawes, słaba gra aktorska i mimo wszystko zabrakło Katie Holmes...
- Momentami historia wydaje się ciut przesadzona, za mocno dopakowana i lekko nieprawdopodobna
(w szczególności jeśli chodzi o niektóre bat-rozwiązania techniczne i takie tam naginania rzeczywistości)
MOJA SUBIEKTYWNA OCENA:
8,5/10... i jedno jest pewne:
TEN FILM PO PROSTU TRZEBA ZOBACZYĆ!!!
GRANDE FINALE:
Świetna produkcja, poczekam aż film się pojawi w Polsce na BLU-RAY (wraz z poprzednikiem, który aż się o to prosi!),
wtedy też dołączy do mojej małej kolekcji filmów do których to warto wrócić. No cóż, czekam również na kolejną odsłonę
przygód Pana Nietoperza (z dotychczasową obsadą) w reżyserii Christophera Nolana... aż strach się bać ;)
No i wróciłem z kina. Jak dla mnie film fenomenalny. Koniecznie muszę obejrzeć jeszcze raz. Co mi zapadło w pamięci najbardziej? Postacie, teksty Jokera ("sprawię, że ten ołówek zniknie", "wiesz skąd mam te blizny?") i dźwięki, który dawały alarm, że coś się święci.. ;)
Turism0 --> wczoraj oglądałem Hancocka i film ok. Poprzednich filmów z Batmanem nie widziałem/nie pamiętam wogóle i nie jestem żadnym fanem tego bohatera mimo to stwierdzam, że jak dla mnie nic nie przebije w tym roku Dark Knight'a. Oczywiście kwestia gustu.
Własnie wróciłem z filmu, wrażenia ? Masakra !!!! Co za wypasiony film, akcja rozpoczyna się od początku filmu i tak goni przez 2,5 godziny że człowiek zupełnie nie zauważa że film tyle trwa, bardzo dobra kreacja batmana,gordona no i Joker i jego znamienne Why So Serious ? Polecam spokojnie ten film każdemu fanowi filmu jak również każdemu kto chce zobaczyć naprawdę dobre kino akcji. Dla mnie spokonie film wakacji a ocena 9/10.
Świetna recenzja ;)
Na film będę się musiał wybrać
Dark Knight uzyskał świetny wynik na imdb - powyżej 9! Swoją drogą - fajnie, że na GOL'u można zobaczyć recenzje filmów! :P
Wszystko pięknie i fajnie, tylko szkoda że dialogi między Rachel a Harveyem są tak banalne i nudne, a na dodatek przez pierwszą godzinę filmu serwowane w dość sporej porcji. Cały film "trzyma" się tylko na kreacji Jokera, Batman to tylko dodatek.
Takie moje zdanie ;)
Dziś byłem na seansie ... Nie wiem po prostu co napisać bo wszystko było świetne :D
Fajnie, że dajecie recenzję filmu. Raz na jakiś czas jest to fajne.
Ja właśnie niedawno wróciłem z kina (Atlantic w wwie, seans o 18) i podziele się swoimi spostrzeżeniami.
Przede wszystkim za bardzo rozwleczony w czasie. Powinien być o co najmniej 30 minut krótszy. Poza tym akcja rozkręca się powoli, po pierwszych 30 minutach ziewałem. Jest z pewnością o niebo lepszy od ostatnich trzech, ale do jedynki nie ma nawet startu. Przegadany i w sumie nudnawy, a historia nie porywa. Artystycznie jest w miarę ok, nie jest przesadzony jeżeli chodzi o efekty specjalne. Wizualnie fajny, ale nic ponad to.
Ogólnie nie żałuje kasy wydanej na bilet, ale spodziewałem się czegoś lepszego mimo wszystko.
Największe wrażenie z całego filmu zrobiła na mnie gra aktorska Heatha Ledgera. Szkoda, że już go nie zobaczymy, był absolutnie fenomenalny (zaryzykuje nawet, że zbliżył się do Nicholsona, a w niektórych momentach go przeskoczył).
Ogólnie daje 3/5. Spodziewałem się lepszego kina, zwłaszcza po takich recenzjach. Ale zobaczyć warto.
Najlepszy w filmie był Joker w stroju pielęgniarki i jego "sztuczka" z ołówkiem
@japur112: sztuczka z ołówkiem faktycznie dobra :) Heath w stroju pielęgniarki (ruchy!) po prostu rewelacyjny. Powinien dostać za tę rolę pośmiertnego Oscara.
Dla tych którzy uważają ze film jets kiepski -> Jeżli idzie się na film nastawionym wyłacznie na widowisko efekciarsie, to odpuście sobie. Film posiada efekty - oczywiście i to całkiem niezłe. Ma jeszcze kapitalna gre aktorów oraz dobry scenariusz, a budowanie napiecia przez reżysera jest pierwsza klasa.
Film tak naprawde (co podkreslane jest w filmie w 3 miejscach) nie pokazuje boskiego Batmana walczącego z nikczemnikami, ale zepsucie świata w jakim przyszło żyć bohaterom. Oraz jak prosto można z "Rycerza na białym koniu" zrobić skrajną przeciwność.
Nie wiem od ilu lat film jest dozwolony w Polsce ale powinno to być minimum 16 lat i nie dlatego że jest w nim pokazana przemoc, ale wlasnie żeby takie 15-sto letnie panienki które siedziały koło mnie w kinie mogły go zrozumiec a nie zadawać debilne pytanie:
"Ej gdzie jest ten ołówek?" (osoby które widsziały film wiedzą o którą scene chodzi)
Ale Joker mi się w tej części nie podobał , wolałem starego dobrego Jokera (Straszniejszy moim zdaniem)Było w nim to szaleństwo , a ten to widać że bardziej taki zrównoważony(łeb na karku).
Genialne sceny
Spoilery:
spoiler start
Scena z ołówkiem.
Scena gdzie Bruce ratuje Denta na przyjęciu.
Scena na promie - kiedy bandzior bierze detonator.
Scena w której młody pracownik Wayne Coprp chce szantażować Bruce'a i rozmawia o tym z Fox'em
Scena w której Batman przesłuchuje Jokera z posterunku i daje mu wycisk
Scena w szpitalu - rozmowa Denta z Gordonem
Scena w szpitalu - rozmowa Denta z Jokerem
Finał - pojedynek Denta z Gordonem i Batmanem
spoiler stop
Maggie Gyllenhaal na fatalną twarz - ale co do gry nie mogę jej nic zarzucić
Było w nim to szaleństwo , a ten to widać że bardziej taki zrównoważony(łeb na karku).
No comments.
falkon<---"Ej gdzie jest ten ołówek?"
HAHA dobre... scena z ołówkiem jest naprawdę świetna, wszyscy na sali zaczęli się brechtać.
Ja daję filmowi 10/10 aczkolwiek może trochę przesadzili z two- face Denta. Film miał być od 12 lat, nie wiem od ilu w końcu jest więc. Chyba że był od 15 lat, to wtedy rozumiem. Mroczny Rycerz
jest naprawdę mroczniejszy od Początku i lepszy, mimo, że 1 też była filmem bardzo dobrym.
Rewelacyjna gra Jokera przez nieżyjącego już Ledgera. I naprawdę nie mogę się doczekać kolejnej części. Aby tylko utrzymała poziom poprzedniej.
W kinie byłem wczoraj, a już mam zaplanowany w tygodniu 2 seans i kasy wcale nie szkoda :)
hmm to chyba jest portal o grach, a nie o filmach
Wczoraj również byłem w kinie, poprzedni batman całkowicie mi nie przypadł do gustu. W tym jest już dużo lepiej choc i samego batmana jest bardzo mało. Najlepszy oczywiście Joker, juz dawno nie widziałem tak dobrze zagranej roli, wczuł sie znakomicie w nią aktor (oskar musi być). Cały film troche przydługi i końcówka słaba (w sumie to nie pamietam co oni tam gadali). Ale warto zobaczyć :) .
BTW: Scena z ołówkiem śmieszna (zakrawa to na niezły schiz, żeby sie z tego śmiać :)
Jestem po seansie, zaszokowała mnie trochę niemal zerowa publiczność - około 10 osób na sali. Zapewne wczesna pora temu winna (10 rano) ale i tak myślałem, że będzie więcej ludzi.
No ale do kina nie idzie się po to, by liczyć publikę. Film mi się bardzo podobał, z początku było trochę przynudzania, ale szybko się rozkręciła akcja. Sceny z Jokerem to esencja tego filmu, od tej postaci bije niezła moc. Zagrał gościu go idealnie, poprzedni Joker dla mnie wymięka przy tym, z całym szacunkiem dla Nicholsona. Wszystko mi się w Jokerze podobało - od zajebistej mimiki twarzy i sposobowi mówienia, po jego pomysły na wyciągnięcie z ludzi najprymitywniejszych instynktów. Dla mnie najlepszy czarny bohater wszech czasów :) Samego batmana było niewiele jak wspomniał już Cycu, ale szczerze mówiąc nie dla niego poszedłem do kina.
cycu2003 nie wiem czy zmarlemu mozna dac oskara... szacuneczek dla tego pana
bak15, jasne, że można. Jest takie coś jak "pośmiertny oscar" i już pare razy go przyznano.
Film świetny, stawiam mocne 9/10. Minusy? Nieco za długi, niektóre sceny przesadzone. PLusy: oprawa muzyczna, graficzna, obsada, mnóstwo wątków, JOKER!
Byłem na tym filmie i co tu dużo mówić:D Film jest świetny. Jedyne do czego można się doczepić to małe niedociągnięcia w scenariuszu, który wręcz zasługuje na oscara, oraz głos Batmana, który mi przeszkadzał(znacznie lepszy był w Batman: Początek)
http://pl.youtube.com/watch?v=w2yv8aT0UFc tutaj jest świetna parodia:)
Dobry, mocny trzymający w napięciu thriller. Warto na niego pójść chociażby dla samego Jokera. Osobiście uważam, że jest trochę za dużo patosu w filmie i niektóre przejścia fabularne kuleją. Ale w tej chwili chyba najlepsza adaptacja komiksu (na drugim miejscu IMHO Ironman).
Wróciłem z kina przed paroma godzinami i wciąż nie mogę ochłonąć. Film świetny, trzymający w napięciu, bezbłędnie napisany i zagrany. Oczywiście wielkie brawa należą się zmarłemu niestety Heathowi Ledgerowi, którego kreacja Jokera stała się kultowa jeszcze przed premierą filmu - i to zupełnie słusznie, ale reszta obsady też daję radę. Aaron Eckhart świetnie przedstawił przemianę Harvy'ego Denta w Two Face'a, gdyby nie Ledger, to on mógłby być gwiazdą tego filmu. Jak zwykle bardzo dobrze się też oglądało Freemana i Oldmana - gwiazdy wspaniałe, jakkolwiek małych ról by nie dostali :)
Jeśli można się do czegoś przyczepić, to do paru wpadek scenariuszowych - kulawo zakończony wątek z przyjęciem u Wayne'a (najwyraźniej Joker z niego wyparował) czy do bólu nierealistyczny gadżet, jakiego Batman używał do poszukiwania Jokera. Natomiast były też momenty, gdzie scenarzyści po prostu błyszczeli. Cały "eksperyment socjalny" Jokera został świetnie rozpisany (np. genialna scena, w której jeden z więźniów pokazuje porażonemu strachem policjantowi, co się robi z detonatorem :). A motyw z ołówkiem z początkowych scen filmu przejdzie chyba do historii kinematografii :D
Nie ma się co rozpisywać - ten film po prostu trzeba zobaczyć.
Denv [ Level: -8 - Chorąży ]
Ja się pytam po kiego wuja jest tu recenzja na stronie poświęconej grą?
Jak można być takim czubkiem i ignorantem żeby napisać GRĄ?
Naucz się tłumoku - GROM.
A tak poza tym, film świetny - polecam.
Joker pozamiatał, bez tej postaci to byłby inny film, pewnie niewiele lepszy od begins, na moje to resztę scen można by wywalić razem z tym patosem i tekstami o bohaterstwie...
szkoda tylko że joker w tym filmie to taki deus ex machina: wyskakuje zupełnie nagle, gdy potrzeba a gdy znika kompletnie nie wiadomo co się z nim dzieje ;/