W Chinach jest już ponad 312 milionów pecetowych graczy
Amerykanie w przyszlym roku zatakuja kinczykow albo ich zatopia ich ekonomicznie, wiec za rok ich nie bedzie.
A ilu z nich kupuje gry bo taka plaga gdyby kupowali gry to zmietli by konsole w statystykach a tak z tych 312mln w porywach ta końcówka 2 kupuje a reszta piraci więc o kant d.. Tych kinczykow roztrzsskac.
O mój Boże on dalej z tym piractwem xD A na jakiekolwiek dowody na to, że 90% graczy pecetowych to piraci, czekamy już tydzień i jak zwykle dostaliśmy tylko argumenty skwitowane tradycyjnym, fjuczermanowym "to przecież logiczne".
Wybaczam wam bo uwzgledniam tylko gry single player. Pseudogier nie uwzględniam niech sobie będą na PC i niech sonie grają. Albo na smartphonach.
@adam
Ale on ma racje z tym piractwem. Mysl troche. 312 mln a gry srednio sprzedaja sie po 2-3 mln sztuk, te wieksze po 6 mln, a hity typu RDR2 10 mln? Z czego wiekszosc sprzedaje sie w UK i USA. Oczywiscie to sa dane orientacyjne. I teraz spojrz na te 312 mln chinskich graczy. Widzisz ich gdzies w statystykach sprzedazy gier?
@TobiAlex
Może grają w gry multiplayer?
Albo kupują jedną grę i cisną tysiące godzin, np. PUBG czy R6 Siege.
Albo grają w Free to Play np. LoL czy Fortnite.
To że gry się nie sprzedają nie znaczy, że rynek chiński nie jest dochodowy, bo mogą kupować przez mikroplatności.
Gdyby nie był, Steam nie chciałby mieć tam swojego oddziału, który niedawno stworzył.
PC multikami i esportem stoi.
Elathir? Niby w czym bijąca? No i rozumiem, że mowisz o wersji pecetowej? Bo konsolowe Diablo 3 to inna liga.
TobiArex tak mam rację z tym piractwem.
Ale tutaj być może rzeczywiście Chińczycy w 99% grają w gry darmowe i dlatego nie ma ich w statystykach sprzedaży.
Oczywiście to takie samo gdybanie jedno jest pewne Chińczycy pokazują trend PC - gry aaa nie sprzedają się na PC a jeśli już to jest to tylko kilka procent poniżej 10%.
Niech oni (Chińczycy) ze swoją filozofią grania zostaną jednak na pecetach.
^ Ale zainteresowanie na gry single niekonieczne się zmniejsza. Nawet jeśli tylko grają na PS4, a nie PC.
Gry singlowe to domena casuali, więc i nic dziwnego, że są popularniejsze na konsolach, a nie PCtach.
Gry singlowe to domena casuali, więc i nic dziwnego, że są popularniejsze na konsolach, a nie PCtach.
Dawno nie słyszałem większego idiotyzmu :O
Pod względem grania nie umrze. Różne badziewia i sieciowe i darmowe gry nastawione na mikrotransakcje będą cały czas a być może nawet będą wzrosty. Umierają tylko pod względem grania w gry aaa i single player. Chociaż myślę że z tym też złe nie jest tylko nie ma kto kupować aaa są piracone w zdecydowanej większości na PC.
Nie za 5lat a w przyszlym roku zuatakuja, zabezpieczajac prezydeture Trumpa na kolejne 4 lata.
Dane makro i zrynku prace wyraznie pokazuja ze amerykanskie fabryki sa rozgrzane do czerwonosci co z histori pokazuje ze idealny moment do ataku.
Troche niestety pozwolili czerwonej zarazie sie rozrosnac. Na szczescie przewaga militarna amerykanska jest ciagle miazdzaca i spokojnie klepna Ruskich i kinczykow za jednym zamachem.
Ty siara, jako ochotnik pójdziesz w pierwszej kolejności na tę wojnę, jak tak się do niej spieszysz.
Tak, tak Panie siara z wieloma zerami. Szczególnie Rosję z 7700 głowicami atomowymi. USA ma ich 6800. Ale na pewno wszyscy w Stanach sądzą, że te głowice to wszystkie zardzewiałe. ;) Do tego jeszcze 280 głowic Chin. Nie mówiąc o potencjale ludzkim. Chiny to 1,3 mld osób, co stanowi 19,1% populacji światowej. Rosja 144 mln. Stany ok 330 mln.
Nikt o zdrowych zmysłach nie rozpocznie "gorącej wojny". Taka wojna to byłby po prostu koniec, Pana siary również. Choćby żadna bomba na nasz szanowny kraj nie spadła.
Będzie wojna, zimna, która zakończy się zmianą któregoś z systemów lub gdy Chiny wykupią już wszystko, co się wykupić da. ;)
Ponoć graczy na PC maleje, co za bzdury pisali kilka tyg temu. Na PC lepiej sie gra i graczy bedzie przybywać ..
Wydaje mi się, że w krajach jak USA czy UK na pewno maleje, ale rynek chiński czy koreański rządzi się zupełnie innymi prawami.
Czytam te komentarze i widzie że większość nie rozumie podstawowych terminów i zasad działania rynku wydawniczego. Ilość graczy na PC tu nie odgrywa żadnej roli. Bo tu chodzi o to ile się zarabia wydając grę na danej platformie i jakie się koszty przy tym ponosi.To decyduje o tym czy dany rynek jest rentowny i czy opłaca się na niego wydawać gry. Tak jak by ktoś miał zdanie że piractwo jest spoko i to nikomu nie szkodzi....
W Chinach jest już ponad 312 milionów graczy
W Chinach jest najwięcej graczy, a w Ameryce najwiecej grubasów, a czego jest w Polsce najwięcej ? :)
Przeanalizowalem chiński rynek gier i wg niego prognozuje przyszłość branży PC.
Przyszłość PC to gry nastawione na mikrotransakcje online multiplayer oraz różne darmowe o niskim budżecie gry.
Wysokobudzetowe oraz nastawione na singla będą dominować na konsolach i to będzie docelowa platforma dla tego typu gier.
I zawsze będzie ponad podziałami nieliczna specyficzna grupa graczy - PCfili którzy będą się jarac każdym fpsem i elementem graficznym - dla nich będzie rynek hiend PC coraz droższy. Oni będą kupować karty i podzespoły po 5000zl a w przyszłości jeszcze droższe.
ojojo, kogoś coś gdzieś boli. Po za tym nie wiem co bierzesz, ale weź podwójną dawkę jak lekarz przykazał bo jedna nie daje rady. A najlepiej jakieś źródło do poczytania, bo może być że ja też muszę zażywać. :)
Giret jak boli to do lekarza a nie atakować rozmówców i trollowac. Raz zwróciłem uwagę następnie odniosę na trolla. Ja się czuje wyśmienicie.
Widzę, że temat PeCetowy i już wiem kogo tu zobaczę :D Nie pomyliłem się, @futureman16 się pojawił ze swoimi mądrościami :D
Się dziwie jeszcze kto go bierze na poważnie. Te wszystkie "analizy", czy "dowody", opierają się głównie na jego "logice", a sam sensownych i rzeczowych dowodów pod postacią artykułów, wykresów, czy czegokolwiek, nie potrafi wykazać. Razem z @adam11$13 dalej czekamy na ten dowód, że ponad 90% graczy PeCetowych piraci :)
Nudny jesteś z tymi monologami. Coś na temat napisz a nie powtarzasz się w kółko. Po co na co. Przecież wkleiłem artykuły gdzie zgadzało się z tym co glosze a nawet gre ze szpiegiem gdzie wyszło że ponad 90% graczy ją spiracilo po co więcej dokładniej sens jest ten sam.
Nudny jestem, bo oczekuję jakichś słów poparcia na twoje "tezy"? Czy to nie jest sensowne, że oczekuję dowodów na twoje stwierdzenia, że 90% graczy PeCetowych to piraci? Czy tego w jaki sposób rynek growy chiński wpływa na europejski i amerykański? :)
Jak dla mnie to ty nudny jesteś z tymi atakami na PC :)
Dopisalem wcześniej resztę. A tutaj nie ma ataku na PC tylko przyszłość PC na podstawie rynku chińskiego.
Misiuz z kad Was biorą tylko trollujecie. Masz pojęcie to napisz coś a nie trolluj.
"Przecież wkleiłem artykuły gdzie zgadzało się z tym co glosze a nawet gre ze szpiegiem gdzie wyszło że ponad 90% graczy ją spiracilo po co więcej dokładniej sens jest ten sam."
Podałeś przykład jednej gry, a sugerujesz, że to oznacza, że cały rynek PC taki jest. Zresztą ja też ci podałem parę artykułów, inni też podali ci dziury w twojej logice i to udowodnili, a ty dalej brniesz w te brednie. Sensu w w tym nie ma, twoja teza została obalona.
"A tutaj nie ma ataku na PC tylko przyszłość PC na podstawie rynku chińskiego."
Podaj jakiś dowód, że rynek chiński wpływa na europejski i amerykański. Chiński rynek zawsze był potężny i jakoś w nieznacznym stopniu wpływał na nasz, więc dalej czekam na jakieś sensowne dowody, a nie twoją "analizę".
"z kad Was biorą tylko trollujecie. Masz pojęcie to napisz coś a nie trolluj."
skąd* :) Jedyną osobą trollującą jesteś Ty. Każdy artykuł o PC i ty się pojawiasz ze swoimi tezami z tyłka.
Przecież wkleiłem artykuły gdzie zgadzało się z tym co glosze a nawet gre ze szpiegiem gdzie wyszło że ponad 90% graczy ją spiracilo po co więcej dokładniej sens jest ten sam.
Tia... I oba były stekiem bzdetów, których chyba nawet nie przeczytałeś.
Btw: Naucz się pisać po polsku.
Adamek
A więc co to było z tym Punch Club że wyszło piractwo >90% bo mieli ukryte narzędzie szpiegowskie w grze dzięki czemu mogli sprawdzić ile kopii gry było rozpowszechnionych a ile kupionych.
Odnoszę wrażenie że próbujecie udawać że coś wiecie ale g... wiecie i wychodzi z tego trolling. Zaczniemy od początku: Od kiedy gracie na PC? Jak pozyskiwaliscie gry? Ile gier ograliscie w przybliżeniu? Ile z tego kupiliscie?
"Odnoszę wrażenie że próbujecie udawać że coś wiecie ale g... wiecie i wychodzi z tego trolling. "
Ale właśnie pokazujesz, że ty nic nie wiesz. Nie przedstawiasz żadnych dowodów, tylko kierujesz się swoją "logiką", a jak już przedstawiasz cokolwiek to jest to przykład JEDNEJ gry, a nie całego rynku.
"Od kiedy gracie na PC? Jak pozyskiwaliscie gry? Ile gier ograliscie w przybliżeniu? Ile z tego kupiliscie?"
Nie wiem co to ma do tematu, jak niby ilość czasu spędzonego na graniu ma wskazywać na wiedzę? Ale jeśli chcesz się tak bawić, to dobrze.
Gram na PC od kiedy dostałem pierwszy porządny komputer w drugiej klasie podstawówki, więc w tym roku dokładnie mija 16 lat. Aktualnie posiadał 770 gier na steamie, 80 na gogu, około 20-30 na uplayu i podobną ilość na originie, do tego dwie na luncherze Bethesdy, no i około 500-600 na płytach bez DRM. Większość z nich była kupiona za moje pieniądze, część dostałem od rodziców/rodzeństwa, część na urodziny. Ile z tego przeszedłem, tego nie wiem, ale całkiem sporo, plus trzeba doliczyć gry w które można grać bez końca - Heroes of Might and Magic 3, Don't Starve Together, The Binding of Isaac Rebirth, itd.
To że jest więcej graczy na PC nie ma znaczenia, ba- to że gier więcej się sprzedaje na PC też nie ma znaczenia. Tu chodzi o to na którym rynku wydawniczym można zarobić więcej a koszty produkcji są mniejsze. To ile milionów graczy jest na danej platformie nie ma tu znaczenia. Widać to po słabej jakości wydań na PC od dłuższego czasu, twórcy gier to nie fundację charytatywne tylko firmy które muszą zarabiać. A większość środowiska graczy PC tego nie rozumie usprawiedliwiając sobie piractwo na wszystkie możliwe sposoby...