Tanie klocki LEGO na Amazon.pl i nie tylko
Gry po 300zł przy tym hobby, to jak za darmo. Nie zazdroszczę ludziom, dla których lego to pasja.
Tanie klocki LEGO to oksymoron, niestety jakiś czas temu przypadkiem do nich wróciłem. Poważny problem, oprócz ich ceny, stanowi znalezienie miejsca, gdzie trzymać złożone zestawy. Dlatego ostatnio zamiast na przykład zestawu 75955 Ekspres do Hogwartu za 365 zł zadowoliłem się mikroskopijnym zestawem 30392 Biurko Hermiony za 16 zł. :)
Ładnie to LEGO rozegrało, wyczekali aż boomerzy i millenialsi wejdą w kryzys wieku średniego i zaatakowali. Ostatnia ich szansa, bo dzieci już nie bawią się klockami...
Z drugiej strony, skoro zwykłe, duże figurki na półkę, nawet w Agacie czy Home&You, potrafią kosztować po 150 zł, to już lepiej dać 300 zł za LEGO i się pobawić. :) Rozumiem te ceny, bo to dobra długowieczne i kupowane rzadko, wiem też że LEGO nie pasuje specjalnie do salonu, raczej do pokoju nerda lub ewentualnie biblioteczki... ale mimo wszystko, jest jak jest :)
Bawia sie, oj bawia, tyle ze trzeba im to pokazac. A jak madka bierze papierosa w pysk, kawusia i oglada "trudne sprawy" caly dzien a gowniakowi daje telefon "do zabawy" (na ktorym zapetla debilne kreskowki) to czego sie spodziewac? Dzieciak bedzie ciagnal do telefonu.