Start Lunar Sale na Steam - Star Wars Jedi: Upadły zakon i wiele innych gier w niższych cenach
Jak zwykle nic ciekawego i wtórne promocje, w porównaniu z darmówkami Epica, no to jest cieniutko na tym Steamie.
Tym razem uzupełnię sobie gry, które już mam o dodatki. Na pewno coś wpadnie z Warhammera Total War.
Jako ciekawostka (może to błąd), na Humble Bundle jest Mafia Trilogy za 15 euro (75% off) czyli niecałe 70 zł. W skład oczywiście wchodzi remake "jedynki". Na Steam ta paczka ma tylko 34% off i kosztuje 165 zł.
https://www.humblebundle.com/store/mafia-trilogy
Grubas co chwila robi wyprzedaże, ale obniżka procentowa cały czas ta sama. Kupiłem dzisiaj dwie gry u Grubego, wczoraj jedną na Epicu u Łysego i zawsze mam polewkę z tych co okładają się tymi sklepami po głowach.
No, całkowicie nic nie ma, no może poza tą listą prawie 8 tysięcy gier które w tej chwili na steamie są dostępne w promocji w najniższej cenie w historii: https://gg.deals/deals/?minDiscount=1&onlyBestDeal=1&onlyHistoricalLow=1&store=4&type=1
To jest narzekanie dla narzekania. Nudzi się, żadnych zainteresowań i piszą co ślina przyniesie na klawisze z nudów.
Masa świetnych cen i przeogromna lista tytułów.
Oczywiście nie jest za darmo, trzeba zapłacić, więc już zgrzyt na starcie.
No dobra, ale maks 3-5% warta uwagi, reszta to typowy śmieć. Też mi dowód.
Najlepsza promka była na Humble Bundle - Mafia Definitive Edition -75%, obecnie 25%.
Kto się spóźnił niech żałuje :>
Z innych bugów - Borderlands 3 Ultimate Edition -85%, do tego doliczyć -15% zniżki dla subskrybentów i było nieźle.
Ale i tak nie brałem bo nie chciałem wspierać szemranych typów jak Randy, mam nadzieję że kiedyś mu się noga podwinie...
Co do tematu rozdawnictwo Ebika vs promki Stima - wolę te drugie, mam upatrzone parę gier i wolę z nimi spędzić czas (zakładając że to będzie tzn. udany zakup a sama gra będzie trzymać poziom przez dłuższy czas) niż zadowalać się byle czym z, za przeproszeniem, „konkurencji".
A ja zaczynam nadrabiać warhammer owe zaległości przed trójką. Najpierw zgarnę dlcki do jedynki a na następnym promo TW:W2 + dlc. Jak wyjdzie W3 będę miał komplet lordów i jednostek.
A ja tam jestem zadowolony, od dawna polowałem na Project Cars 2, a tu wczoraj patrzę za 25zł, od razu chapnąłem.
A ja rozbiłem samochód, naprawiłem i teraz zamiast się cieszyć z promocji na Steamie (szczególnie, że jest parę tytułów, które chciałem zakupić), zastanawiam się, za co będę żyć do wypłaty...
To tak odnośnie pisania kto-co :P
Niestety nie. Jak ubezpieczałem samochód byłem akurat bezrobotny (pandemia i "redukcja etatu"), więc oszczędzałem na wszystkim. Samochód wtedy stał, więc za AC podziękowałem. Szczęśliwie wykupiłem ubezpieczenie zniżek... Ale teraz już zainteresuję się wykupieniem AC. Tylko trochę po fakcie :/
Problem jest tego typu że ciągle te same same rabaty dają . Wiec ta oferta jest powtarzalna i coraz mniej atrakcyjna . Czasami jakiś producent zwiększy rabat np. z 70% na 75% , wiec trzeba dobrze szukać .
Widze nie tylko ja przygotowuje sie do Warhammera 3, dokupilem wczoraj reszte brakujacych DLC do drugiej czesci 50 euro poszlo a weekend znowu zleci nie wiadomo kiedy.
Właśnie sam się przymierzam, słyszałem od jednej koleżanki, że bardzo fajna gierka, story niczego sobie i fajny romansik. Chyba warto dać szansę bo od Risena się odbiłem.
GreedFall jest świetny, z bardzo dobrą fabułą, klimatem i lore świata. Nie jest to poziom Piranha Bytes ale gra jest naprawdę godna polecenia.
Poziom Pirahna xD Dzięki Bogu, że to nie jest ich poziom, tylko kilka półek wyżej. Nadal Greedfall to ponadprzeciętny średniak. Rzeczywiście, dosyć ciekawa historia. Tło fabularne wzorowane na czasach kolonialnych jest bardzo spoko, choć wiele wątków pozostaje jedynie zarysowanych. Mimo wszystko scenariusze misji głównych i pobocznych bywają naprawdę niezłe. Gorzej kiedy przechodzimy do gameplayu. Wtórny, lekko drewniany i nudzący się po 12-15 godzinach. Masa backtrackingu, zdecydowanie za dużo czasu spędzamy pokonując te same drogi. No i świat gry. Ładny, początkowo potrafi zrobić wrażenie, ale po jakimś czasie nudzi bo okazuje się że 90% lokacji wygląda w zasadzie identycznie. Trochę lasu, trochę skał, jakaś rzeczka czy jeziorko. I tak prawie do końca gry.
Greedfall to gra nierówna ale napewno warto zagrać jeśli ktoś stawia klimat i fabułę ponad mechanikę i gameplay.
A co do pytania to tak, Greedfall to zdecydowanie lepsza gra niż cieniutkie Riseny.
Ja poczekam do wakacji i DiRT 5 będzie za 10€...
Ostatecznie kupiłem inside, Vampyra, druga część Ori i podstawkę X-COM 2.
Jak na kiepską wyprzedaż bez kuponów nie jest tak źle.
W tym syfie od dawna nic nie ma w dobrej cenie. Nie rozumiem podniecania się z wyprzedaży która ma gówniane ceny