Sprzedaż polskich magazynów branżowych w lutym bieżącego roku
Smuggler wyleci na zbity pysk :)
czyli to nowe pisemko Playbox, w ogóle sobie nie radzi
Dla mnie to i tak nie ma sensu, ponieważ ja CDA kupuję tylko dla pełniaków (jak są fajne oczywiście).
Smuggler zawsze robi dobra minę do złej gry ale teraz gdy cda znika z kioskow sra w portki hehe az tu czuje
Bardzo słaby wynik CDA
CDA kupowałem jako źródło informacji o grach do ~2005 roku. Od momentu wprowadzenia RSS i ustawieniu kilku dobrych portali w ogóle takowej prasy nie ruszam. Innym polecam to samo.
Dziwne, a jak chciałem kupić sobie gazetkę, to wszystkie były wysprzedane.
Jak dla mnie to "papierowe" dostarczanie informacji powoli się kończy.
Osobiście wolę czytać tekst na papierze niż na monitorze, więc wybacz Ixomunai, nie skorzystam z Twojej rady. :)
[9]
Tekst jako książkę, owszem, monitor odpada.
Newsy i recenzje zdecydowanie lepiej mi się czyta w necie. "Od ręki" masz dostęp do filmików z gry, trailerów, screenów, opinii innych graczy.
Ale jak świat szeroki tak każdy ma inne gusta. Niech tak zostanie. Rynek po prostu sam to zweryfikuje. ;)
@Ixomunai
Podpisuję się pod obydwoma Twoimi postami.
Mimo wszystko CDA daje dobre gry, więc i tak na rynku zostanie, jednak nie ma szans jakościowych do PSXE, choć ostatnio artykuły o historii sprzętu były niezłe. Życzę im lepszej sprzedaży co miesiąc oczywiście dokładam się do niej +1
Teraz jak sie Ruch obraził na Bauera (albo odwrotnie) to sprzedaż poleci na łeb na szyję.
[11] Mój kiosk zaopatruje Kolporter (jak większość w mieście) więc problemów nie będzie.
Jednak tak jak zostało to już napisane wcześniej kupuje CDA TYLKO dla pełnych wersji. Prasa nie ma szans w starciu z Internetem - zanim przeczytam w CDA recenzję (zawsze pozytywną) wiem już o grze wszystko.
szkoda 20 zł za wiadomości, które są w necie(no chyba że są ciekawe pełniaki)
ale do kibelka nie zabierze się kompa...
jeszcze kilka lat - zadomowią się tablety i ostatni bastion (kibelek i gazetka) padnie.
To bedziem robic e-CDA
Co do innych watpliwosci - PlayBox wszedl na rynek pozniej niz w lutym, wiec trudno by byl w tym zestawieniu notowany. Nie ma tu w ogole pism konsolowych, bo one nie chca by ich naklad kontrolowac zapewne, ergo - wola ukrywac sprzedaz, a chyba nie dlatego ze za duzo sprzedaja. :)
Wynik CDA jest niepowalajacy, ale trzeba pamietac, ze porownano go do wyniku z 02/2010, kiedy byl relaunch pisma, wsparty reklama telewizyjna. Ogolnie srednia sprzedaz CDA w 2010 to jakies 85 K. Na pewno to juz nie tluste lata z przelomu wiekow :), ale tez sprzedajemy wiecej niz wszystkie inne pisma growe razem wziete, wliczywszy konsolowe. Not bad.
[18] internet Was wykończy... Szukaj roboty w gry-online.pl ;-)
Cały e-gameing przenosi się do sieci: dystrybucja cyfrowa gier, portale growe, fora graczy itp, itd...
@smuggler
"ale tez sprzedajemy wiecej niz wszystkie inne pisma growe razem wziete, wliczywszy konsolowe"
To ile sprzedaj się tego PSXExtreme, bo z tego wynika, że posiadasz taką wiedzę.
[18] I zawsze chwalicie się jaką to macie sprzedaż w Polsce, a zagraniczne pisma nie wyciągają nawet 1/10 tego.
Fakt - tylko czemu zapominacie dodać, że przeciętny zachodni gracz idzie do sklepu i kupuje grę w dniu premiery - bo go na to stać. Dla takich graczy 40 dolarów czy 40 euro to jak dla nas 40 zł, tylko że w Polsce gry na starcie nie kosztują 40 zł ale 120 zł (crap nie warty kupna 100 zł), więc 3-4 pełne wersje (nawet starsze, bo wiekowe ale dobre tytuły trzymają cenę) + pismo do poczytania za 16 zł jest w Polsce atrakcyjne.
[19] Analizy sa zwykle z kwartalnym poslizgiem, bo musza podliczyc, poczekac na oficjalne dane itd. itp.
[20] Nie boj zaby... zawsze beda tacy, co wola kupic gre w pudelku, a recezje poczytac na papierze.
[21] Mam dane szacunkowe, ale skoro sami tworcy nie chca podac, to ja tez nie bede.
[22] Po pierwsze sa zachodnie pisma, ktore wyciagaja i z 300.000 (choc sa i takie, calkiem znane, ktore ponizej 30 K sie sprzedaja). I nie rozumiem argumentu, ze tam zarabiaja wiecej, wiec kupuja mniej pism.
No chyba, ze traktujesz pisma wylacznie jako opakowanie do pelnych wersji. Poza tym jak to mowia sprawozdawcy - nie liczy sie gra, tylko wynik.
[22] Marne masz pojęcie o przeciętnym zachodnim graczu... A co do zagranicznych pism to zerknij sobie na wyniki Game Informera.
@17
a po co brać gazetę jak posiedzenie trwa max 2 minuty, więcej nie umiem tam wysiedzieć.
za to mój brat jak tam wlezie to minimum 45 minut z dużym okładem czasami (nie rozumiem co można tam tyle z np thorgalem uprawiać)
@Batory: Dorosniesz, to sie nie bedziesz dziwil, czemu ludzie siedza dluzej w kiblu i czytaja:)
lepiej za te 15 zeta kupić się playboy + colę, a cd-action można poczytać na necie
To zalezy przy czym wolisz marszczyc... czolo.
nie lubią czytać gazet, nie czytają książek, Generacja A (Analfabetów)
[24]Za to ty masz marne pojęcie o przeciętnym polskim graczu.
Przez wszystkie lata odkąd ukazuje się CDA zawsze pojawiał się pomysł - wydajcie wersje bez płyt - i co - przez tyle lat się na to nie zdecydowano i nigdy to nie nastąpi. Podstawowym kryterium przy sprzedaży pism poświęconym grom w Polsce są pełne wersje (już nikt nie pamięta na czym wybił się CDA - właśnie na dodawaniu płyty i niedługo później pełnej wersji gry), a jeśli ktoś powie, że liczy się treść to bardzo mnie rozbawi. Owszem treść liczyła się ale w '99 gdy dostęp do Internetu (czyli informacji) był znacznie ograniczony.
Sam temat ocen był już poruszany na tym portalu. I zarówno na GOl-u jak i w CDA od kilku już lat WSZYSTKIE gry są dobre (pomijam Kaszankę). 7-10 masowo, nawet pomimo wielu błędów - TYTUŁ WARTY JEST ZAKUPU (końcówka recenzji).
Więc po co mi pismo, które wszystko wychwala ?
Fakt - kupuje CDA od 11/98 (mam wszystkie numery) ale bardziej z przyzwyczajenia niż dla treści (a takich osób jak ja jest dużo). Jeśli nie ma pełnych wersji które mnie interesują - płyta nawet nie trafia do czytnika (i tutaj robię duży błąd bo miałem już przypadki, że danej płyty nie dało się odczytać). Wszelkie ochy i achy też do mnie nie przemawiają - produkcja może być fantastyczna ale wystarczy JEDEN element, który ją pogrąży. Ale przecież to TYLKO jeden element - dajemy 9.