Reżim Korei Północnej znalazł nowy sposób na zarobek - hackowanie gier MMO
Hah to ładny wałek wykręcili ;>
hmmm minimum 500 USD miesięcznie przez okres dwóch lat? Przy 6 milionowym zysku ta grupa trzydziestu "agentów" nieźle musiała się przy tym wzbogacić ;)
No tak... i widzę twarze tysięcy wkur*****ch graczy którzy starannie wykonując multum questów cierpliwie zdobywali kolejne levele i wartościowe przedmioty, a z ciężko zarobionych pieniędzy sumiennie opłacali abonament... tylko po to, żeby ich konta zostały zjumane przez bandę koreańczyków działających na polecenie komuchów z północy ;>
No to teraz nie pozostaje im nic innego jak aktywne zaangażowanie się w akcje potępiania reżimu północnokoreańskiego :) - NOOO!!! THEY STOLE MY ACCOUNT! BASTARDS! I'LL KILL YA ALL!
Pozdrooo ;)
Teraz pytanie za 100 golda, jak byście mieli okazję zdobywać tak to złoto i sprzedawać, zrobilibyście to?
A dlaczego nie? Stawiam bota on farmi, ja zarabiam. Producent gry na tym nie traci bo sam nie sprzedaje złota, które ja bym sprzedawał.
Korea Północna od teraz będzie mieć największe złoża złota ;D
Ale się uśmiałem xD
Cóż powiedzieć na ten temat... nie no, na serio nie wiem co o tym myśleć xD
'Każdy z agentów był zobowiązany do przesyłania minimum 500 dolarów miesięcznie' - możemy sobie tylko wyobrazić co działo sie z takim agentem, który nie wysłał tego minimum ;p
To Chiny wspolpracuja z KP? Czy tez nie maja kontroli nad "polnocnymi rejonami"? Co hakerzy z KP robili w "polnocnych rejonach" Chin?
Stawiam że chcieli po prostu mieć chińskie IP żeby nikogo nie zadziwiało farmienie :P
HAHA, czuje się jak w jakiejś komedii:D żenada
W fajnych czasach żyjemy :-/ Komuniści hakują "złe' gry MMO kapitalistów by zdobyć pieniądze dla Kim Dzonga. Powiedzieć że to żałosne to mało powiedziane.
W USA powinni wywieszać plakaty: Kupując złoto w WoW pomagasz komunistom!