Przegląd symulatorów okrętów podwodnych - Część I
Z symulatorow lodzi podwodnych to jedynie wolfpack. Oj ile ja w niego kiedys gralem.
Troche wymiękam , jesli autor nie wspomniał o najlepszym symulatorze dla Commodore 64, o "Up Periscope!". Silent Service nie dorastał mu nawet do pięt !! Jeśli tak wyglada profesjonalizm autora to czy warto czekac na nastepny odcinek artykułu ?? .Tu macie obrazki z gry :
http://images.google.com/imgres?imgurl=http://www.lemon64.com/games/screenshots/full/up_periscope_02.gif&imgrefurl=http://www.lemon64.com/games/details.php%3FID%3D2763&h=200&w=320&sz=3&hl=pl&start=0&um=1&tbnid=Ax5d03WPXLd09M:&tbnh=74&tbnw=118&prev=/images%3Fq%3Dup%2Bperiscope%2Bc64%26svnum%3D10%26um%3D1%26hl%3Dpl%26client%3Dopera%26rls%3Dpl%26sa%3DN
sio
Simy łodzi podwodnych mnie nigdy na dobre nie wciągnęły, wolę symulatory lotu, ale przy Up Periscope! ładnych parę godzin spędziłem :) Dobra to gra była.
eh, sio, tym rysunkiem duzo wspomniem mi przypomniales. oj, gralo sie, gralo. a ten rysunek to o ile pamietam komputerowa wersja jakiegos obrazu...
Dobór tytułów do artykułu to mój subiektywny wybór, z którym nie każdy musi się zgadzać. Dziękuję za przypomnienie tytułów gier nie uwzględnionych w tekście.
Rozumiemy subiektywny wybór, ale bądźmy szczerzy - to nie są fps'y, czy rts'y których jest na pęczki. Przy odrobinie chęci da się wymienić wszystkie tytuły.
Jeśli to subiektywny wybór to w tytule nie powinno sie znaleźć słowo "przegląd". Uważam tylko że biorąc sie do pisania tego arta powinienes sie lepiej przygotowac , ba nawet zassać te tytuły i uruchomić je aby przypomnieć sobie dokładnie jak to było. A pisząc w ten sposób fałszujesz historie i ktoś kto urodził sie niedawno (hehe) bedzie mieć zły pogląd na historie tego gatunku. Oby w następnej części było lepiej , pozdrawiam Sio
Nie przesadzajcie, milo sie to czyta, i wystarczy.
nigdy nie zapomne jak z kumplem na jego Atari XL 800 gralismy w Silent Service:) eh to byly czasy a jaka radosc jak udalo sie zatopiac pierwsze okrety:)
"...to o wyprawie okrętem podwodnym możemy jedynie pomarzyć. Szanse na dowodzenie taką jednostką są równe 0,00000001 - z ogromną przewagą zera." Moje szanse wynoszą ok. 95% :) A tak w temacie gier o tematyce podowdnej - duuuużo im brakuje do rzczywistości, oj dużo.
Pozdrawiam,
Podwodniak
Oj, młody człowieku - GATO to było dziesiątki godzin, całe weekendy, na firmowych, przyznaję ,pierwszych pecetach. Do dzisiaj wspominam to z łezką w oku. I nie wydawali wtedy patcha 1.1 w tydzień po premierze gry, jak to miało ostatnio z "superprodukcją" SH 4. Co by oni (tj.producenci ) zrobili gdyby nie fanatyzm takich jak np. ja fanów sub sim-ów. Ale GATO- to była klasa sama dla siebie. I pierwszy raz w życiu wykonałem na nim strzał "prosto w gardło" - subsimmerzy wiedzą o co chodzi. Dało się.Michał