Poradnik: Chicago 1930
poradnik wydaje sie być ok, ale chyba zabrakło 'ostatecznego sznytu' - już po przeczytaniu 2 pierwszych stron znalazłem kilkanaście niezręcznych sformułowań - nie jest źle, powtarzam, ale mogłoby być lepiej.
Mnie tam poradnik się podoba. Nie zapominaj, że to debiut Arthka, spisał sie całkiem nieźle :)
wespnę się na szczyt megalomanii, czyli zacytuje sam siebie: 'nie jest źle, powtarzam, ale mogłoby być lepiej'
zarith ---> Jest to mój pierwszy poradnik, a co za tym idzie - nie jest najwyższych lotów. Rzeczywiście, mogłem spędzić przy nim trochę więcej czasu i poprawić co nieco, ale i tak kosztował mnie wiele wysiłku, gdyż tworzyłem go jako zupełny żółtodziób. Jednak już teraz mogę obiecać, że moje kolejne teksty będą o wiele lepsze.
nie jest najwyższych lotów, owszem, ale jest niezły. nie odbieraj mojego komentarza jako bezwzględną krytykę:)
Wszelkie słowa krytyki traktuję jako rady na przyszłość, więc i one są dla mnie pomocne.