Początek końca firmy Atari?
Kiedyś napisałem odnośnie The Matrix Online: "Ciekawe, czy ktoś będzie w to chciał grać i płacić miesięczny abonament. Bo coś mi się wydaje, że będzie to straszliwa klapa finansowa." Wtedy zostałem odsądzony od czci i wiary że wypisuje takie rzeczy o świetnie zapowiadajacej się grze, a tu proszę, jak widać brak chętnych do gry w The Matrix Online
Nareszcie nie ma bredzenia, że przyczyną kryzysu jest piractwo, tylko robienie knotów.
I tak Commodore był zawsze lepsiejszy ;-)
Mówie wam to przez to że zerwali umowe dystrybucyjna z CDProjekt :]
Khem...
Atari nie ma i nie miało nic wspólnego z Matrix Online.
Aha, czyli chodzi o zmniejszającą się popularność marki Matrix, a nie kaszanę odwalaną przez Atari? W takim razie w porządku.
Tak, ale słusznie zwróciłeś uwagę, gdyż z newsa wynika co innego, z czego do tej pory nie zdawałem sobie sprawy.
A niech sobie Atari pada... tylko może po premierze Fahrenheita aka Indigo Prophecy :/
Piotr44 tylk oze Matrix'a Online wydala Sega :D a nie Atari a po drugie ta gra zaopiekowalo sie teraz SOE :-] .
Mr_Hyde-->A czy ja napisałem że Matrix'a Online wydało Atari? Napisałem tylko że potwierdziły się moje przypuszczenia co do braku popularności Matrix'a Online. Przeczytaj jeszcze raz mój post tylko tym razem ze zrozumieniem.
gladius -> Przyczyną kryzysu nie jest piractwo, tylko złodziejstwo graczy ;-)
A tak w ogóle to nie upada firma Atari, tylko zupełnie inna posługująca się jedynie tą marką. Nazwę ktoś zapewne znowu kupi i historia kołem się potoczy...
Gdyby postarali się bardziej z Driv3rem to mogłoby to im bardzo pomóc, a tymczasem zrobili wielką, niedopracowaną lipę :( A zapowiadało się tak pięknie.