Piraci wciąż istnieją, i nawet kradną konsole
Nieładnie się bawią. Na szczęście nie mam zamiaru kupienia konsoli.
nie wiem czemu ale jak to czytałem to... śmiać mi się chciało
[4] powaliło mnie i wstać nie moge:D
Masakra... ale przecież tyle przepływają i jeszcze sporo kradną, masakra...
A co do kupna Nintendo to też raczej nie kupie, kompek najlepszy
Ja tam Wii na pewno bym nie kupił, z konsol to tylko PS3 albo XBOX 360
ROTFL.. bez jaj, niezły numer. Połowa już pewnie wstawiona na allegro :D
Swoją droga dziwne, nie da się tego kolejami, ciężarówkami przetransportować? (samolot, przy dużej ilości towaru i cenach paliw.. no nie wiem jak to jest opłacalne.)
zapomnieliście dodać, że ten szlak jest jednym z najbardziej pilnie strzeżonych przez władze i służby bezpieczeństwa
Jakbym wiedział że będzie alternatywna wersja piratów dla dorosłych to bym sie nie zawachał płynąć.
Niedługo będą musieli się bardziej postarać.
Dlaczego GOL nie wspomniał że piraci złamali napęd Blue Ray???
jestem zdegustowamy
Może mi ktoś wytłumaczyć ten fragment? "Dystrybutorzy obawiają się transportować towar po raz kolejny przez Kanał Sueski, gdyż może się to wiązać z ponowną jego utratą."
Chodzi o utratę towaru czy kanału. I czemu? xD
Piraci zaatakowali okręt ??? Najlepiej następnym razem wysłać załogę uzbrojoną w M16 albo RPG
Piractwo zabija konsole...
@Marco Bolo [ Level: 10 - Legionista ]: nie rob z siebie pajaca.
A co do samego niusa, zaloze sie, ze nie chodzilo nikomu wcale o konsole nintendo. Po prostu napadli statek, co sie zdarza w tamtych rejonach jednak, i akurat trafili na shipment wii. A tu nius od razu budowany w przekonaniu, jakoby piraci specjalnie polowali na wii ;>
Jaki deficyt???????? Co roku kazde sprzety zalegaja w tysiacach sztuk a tu ma zadecydowac o braku na cała Europe transport paru tysiecy sztuk? Nawet jak by to w Polsce Wii nie jest popularne.
Mnie tylko dziwi czemu tak się cackają z tymi piratami. Wysyłają okręty wojenne do ochrony szlaków handlowych, a jeszcze ani razu nie było nigdzie newsa o zatopieniu jakiejś pirackiej jednostki. Póki co tylko mówi się o "odparciu" ataku co jakiś czas i nic więcej. :P
taki Jack Sparrow czy inni rudobrodzi nie dorastaja somalijskim piratom do pięt. Tu np, zabordazowali ukrainski okret transportujacy 30 czolgow, ktore wycenili na $35 mln.
http://blog.wired.com/defense/2008/09/somalia-was-alr.html
Ale lekko na szczescie nie maja:
http://wiadomosci.onet.pl/1861505,12,item.html
Swoja droga szkoda, ze jeszcze nie nakrecono filmu o piratach XXI wieku, z bitwami morskimi, abordazami, skrzyniami skarbow (wii, ps3?).
nawet taki jeden transport może zdecydować o dostępności - konsole nie są ciężkie a samolotem i koleją nie opłaca się tego wozić. Osobiście znam przykład fajerwerków z Chin - do Europy jesienią płynie jeden statek - jakby się coś stało nieprzewidzianego to Europa zostaje ze stanami z zeszłego Sylwestra.
z piratami będą się cackać dopóki nie zginie paru marynarzy - inaczej trudno będzie wytłumaczyć pismakom dlaczego rozpirzono w drobny mak parę motorówek z ludźmi na pokładzie. Z drugiej strony likwidacja piractwa morskiego (które jest zbrodnią) będzie wiązało się z bombardowaniami pirackich portów - z kobietami i dziećmi w budynkach i nie wszyscy będą chcieli sobie ręce pobrudzić krwią. Na poważnie szykują się do tego Rosjanie i proszą już o carte blanche na stosowanie przemocy
Nie kumam tego - plynie wielki transportowiec, podplywaja do niego piraci na 4 motorowkach i co oni robia? Widzieliscie kiedys te okrety? Jak oni tam w ogole wlaza?
Nie byloby oplacalne wynajac po 5 najemnikow na statek ktorzy bytego pilnowali?
Pojecia nie mam jak ten abordaz wyglada ale jesli ci Somalijczycy faktycznie sa w posiadaniu 4 motorowek i kilku ak-47 to nie wiem jaki to problem obronic taki statek ;o
Auxarius --> Piraci są doskonale uzbrojeni w najnowocześniejszą broń, mają nie tylko ciężke karabiny, ale i wyrzutnie rakiet, więc spróbuj przed czymś takim obronić statek.
Nie byloby oplacalne wynajac po 5 najemnikow na statek ktorzy bytego pilnowali?
Podejrzewam, że tak się niedługo może stać. Piraci porywają wszystko co im wpadnie w łapska. Europa znowu sobie rady nie potrafi dać kiedy trzeba iść na wojnę bez USA. Piractwo godzi bezpośrednio w interesy europejskie, ale w Europie trwają kłótnie kto ma wysłać okręty, czemu i jak dużo.
Pojecia nie mam jak ten abordaz wyglada ale jesli ci Somalijczycy faktycznie sa w posiadaniu 4 motorowek i kilku ak-47 to nie wiem jaki to problem obronic taki statek ;o
Nie wszystkie statki, które tam pływają są wielkie. Z resztą wykonać takie coś jest w miarę łatwo jeśli ma się trochę wprawy. Szybkie motorówki, liny, drabinki linowe, broń i sprawni ludzie. Przy pasywnej postawie załogi nie sprawia to dużego problemu. Piraci w akcji---->
Ja bym polecił normalną metodę, jak z każdymi terrorystami, spacyfikować siłą
Ja bym polecił normalną metodę, jak z każdymi terrorystami, spacyfikować siłą
Problem tylko taki, że nie ma kto. Jak się już ktoś znajdzie to się pojawiają problemy natury formalno-prawnej. W celu "ucywilizowania" wojny, wojska NATO są związane porozumieniami, prawami itd. Coś czym przejmować się nie muszą piraci.
[34]
taaa...
nie ma nic bardziej absurdalnego niż "ucywilizowana wojna" XD
ale dopiero w przyszłości będziemy żałować ze przez humanizm np. nie będziemy sobie ulepszać DNA...
no to wchodzimy na filozofię - łamiąc przyjęte w zachodniej kulturze prawa przestajemy być Europejczykami! i następna kwestia - czy na to bierne zachowanie nas stać - jest oczywiste że piractwo/terroryzm/zagrożenie trzeba wybić do ostatniej kobiety (to one rodzą i wychowują) i dzieciaka. Sprawa jest paskudna bo potem ludzie z porytą psychiką (masakry na terrorystach/cywilach) będą mieszkać miedzy nami.
Sprawa jest jednocześnie prosta i trudna: być milusi i dać się wymordować przez jakiś barbarzyńców lub spuścić im bombę i postawić pomnik (poległych wartości)
Rozterki moralne to można mieć jak by się krzywdę robiło tym ludziom Somalii, albo by ich ktoś z tych statków wyzyskiwał itp. Oni zaś porywali by je w ramach odwetu. Natomiast jest tu sytuacja gdy neutralne statki handlowe są atakowane i porywane. W takiej sytuacji dla mnie odpowiedź jest prosta, ale jak widać z prostych rzeczy NATO i EU potrafią robić prawdziwe skomplikowane problemy.
ale by było ciekawie gdyby zatakowali uzbrojony statek przewożący konsole wii a całkowicie zignorowali nieuzbrojony statek przewożący ps3 i x360
Haha, póki nie robią krzywdy cielesnej innym to całkiem zabawna sprawa. :) Oby rząd im zapłacił ileś milionów $$$ i przestali robić to co robią, dzięki czemu ustawią się do końca życia za kradzież, a my dalej będziemy zbierać grosz do grosza w strachu przed jakimiś zasadami moralnymi i innymi.
Piraci są doskonale uzbrojeni w najnowocześniejszą broń, mają nie tylko ciężke karabiny, ale i wyrzutnie rakiet, więc spróbuj przed czymś takim obronić statek.
Taaa, najnowocześniejszą... AK47 i RPG.... chyba chciałeś powiedzieć najbardziej popularną.....
Wygląda na to, że powinny pojawić się statki patrolowe, oczywiście uzbrojone, co mam nadzieję zniechęciło by piratów....tylko że kto ma je tam wysłać? Powinien być jakiś kontyngent pod flagą UN.
Mi się nie chciało śmiać jak przeczytałem artykuł. Ale jak poczytałem komentarze to już chciało. Myślę, że primo zginęłó już wielu marynarzy dlatego argument, że władze czekaja na ofiary pada. Gdzieś kiedyś czytałem, że na morze między Chinami a Japonią ginie 25% statków od piratów, a wy mówicie o transporcie wii. W sumie za bardzo nie wiem czemu nie można ich namierzać satelitarnie i wybijać po kolei, ale miejmy nadzieję, że świat ma się ku lepszemu. Kiedy to wszystko w czym żyjemy upadnie nie będziemy nawet słyszeli o piratach, a za pewne upadnie niedługo.
no wreszcie ktoś zareagował, choć myślę że marynarze z okrętu wojennego byli trochę zaskoczeni
z tego co wiadomo piraci podpływają większymi okrętami do tankowców/transportowców a z nich dopiero wysyłają załogę w motorówkach
w razie gdyby załoga coś kombinowała dostaje ostrzał z okrętu
podobno mają niezły sprzęt i nie tak łatwo da się stawić opór
przecież takie stateczki nie mają nie wiadomo jakiego pancerza
wystarczyłaby jedna 50 letnia torpeda i po całym okręcie
załoga nawet gdyby była uzbrojona to co najwyżej rozwaliła by ludzi na łódkach, a wtedy dostali by z większego kalibru
kolejny etap robienia porządku