L.A. Noire w dół. Zumba Fitness wciąż niepokonana. Top 10 UK (26 czerwca - 2 lipca)
Nie rozumiem, jak takie coś jak Zumba Fitness (bo nazywanie tego grą jest nieporozumieniem) może się tak dobrze sprzedawać? Od kiedy potrzebuję kolorków na ekranie, żeby spalić trochę sadła??? Jak widać UK to społeczeństwo grubasów i casuali, którzy potańczą 15 min przed ekranem i już ze spokojnym sumieniem mogą wpieprzyć kolejną porcję "fish and chips".
A co to w ogóle jest "Zumba Fitness"? :P Pierwszy raz o tym czymś słyszę.
Nie ma to jak marnować kasę na grę, dzięki której pocisz się przed ekranem, żeby zgubić trochę sadła, a co możesz robić z większym powodzeniem jeżdżąc na rowerze albo chodząc na spacery...
...Powiedzieli Polacy i z uśmiechem na ustach podeszli do sprzedawcy w Empiku by nabyć ten jakże ambitny i dojrzały tytuł jakim jest Symulator Farmy 2011:D
Kreek, nie zapominajmy, ze poza usmiechem przepelnialo ich jeszcze przemozne poczucie wyzszosci nad tymi casualami, gdy druga najczesciej kupowana - zaraz po wiedzminie - gra byly oczywiscie Simsy 3 (kolejny dodatek - a w dziesiatce zmiescily sie jeszcze wiecznie zywe Simsy 2).
https://www.gry-online.pl/newsroom/hegemonia-electronic-arts-utrzymana-empik-top-lista-tydzien-26/z7eb00
Kreek,wysiak -> Zapominacie o jednym - jeżeli ktoś fascynuje się farmą, a nie ma jej za oknem (znaczy się nie mieszka na wsi :P) to jedyne co mu zostaje to gra. Natomiast wyjść na rower, pobiegać czy porobić brzuszki mogę zawsze i wszędzie.
Chyba, że za oknem deszcz, śnieg, zimno - tak jak przez połowę roku w tym kraju.
odp*&#$olcie się od symulatora farmy!!! to doskonała gra strategiczno-ekonomiczna rozwijająca umiejętność planowania i zarządzania ;p
co do brzuszków; jak mnie najdzie ochota na sport to karzą najpierw simowi poćwiczyć, żeby sprawdzić czy się opyla