Film prezentujący nową konsolę Nintendo to fałszywka
Zważywszy, że od momentu publikacji materiału (19 maja) obejrzało go ponad 620 tysięcy osób, pracę domową należy uznać za udaną. Miejmy nadzieję, że ocena w indeksie będzie adekwatna.
Adekwatną oceną byłaby ocena niedostateczna. Marketingowcy z nich nie będą... Ich akcja nie była promocją marki, ale podczepienie się pod wypromowaną markę, która sama z siebie generuje zainteresowanie.
Nintendo nigdy nie zorganizowałoby takiej akcji, bo nie przyniosłaby im pozytywnych rezultatów. Jeśli zaś inna firma oparłaby wirusową kampanię na podstawie fałszywej prezentacji produktu konkurencji, to w najlepszym wypadku mogłaby zrazić klientów, ale bardziej prawdopodobne jest to, że zostaliby pozwani do sądu.
To ktoś się na to dał nabrać? Ten trick z "przeciekami" dot. nowej konsoli jest tak stary jak sam Internet.
Uczciwie przyznaję - dałem się nabrać. Byłem pewien, że to "przeciek kontrolowany". Myślałem że to jakaś wczesna wersja (stąd taki a nie inny wygląd), prezentacja możliwości czy coś w tym stylu. Tak, już możecie pisać że jestem naiwny i łatwowierny (a Wy w przeciwieństwie do mnie od razu wiedzieliście że to ściema, fake, podróbka...)
Likfidator -> a twoim zdaniem daliby radę zrobić popularny filmik nie podczepiając się pod żadną istniejącą firmę, jej produkt lub usługę? Całkowicie niezależnie i bez nawiązywania do czegokolwiek?
Oni tak naprawdę zrobili dokładnie to, co gracze chcieli zobaczyć - i wykorzystali to do swoich celów.
Skoro osiągnęli taki wynik, to osiągnęli sukces.
Ci panowie powinni mieć natychmiast wpisane 6.0 do indeksu niższej oceny nie mają prawa im wpisać.