Gdzie ją zdetonujesz? Co zniszczysz?
http://www.nucleardarkness.org/nuclear/nuclearexplosionsimulator/
Myślałem, że te bomby mają o wiele większe pole rażenia. Wybuch z największej bomby nie dochodzi do mnie nawet z pobliskiego miasta.
[2] To zalezy, taki Tzar dochodzi nawet z Warszawy do Płocka, choc oczywiscie mapa nie uwzglednia elementow srodowiskowych, bo podejrzewam, ze bomba zrzucona na Plock, doprowadzilaby do kolejnej wielkiej eksplozji rafinerii (choc moge sie mylic, nie wiem jak zachowuja sie rafinerie w obliczu bomb atomowych)
Gdyby Tzara zdetonowano w Płocku, to mieszkałbym (?) w obszarze silnej radiacji. Za silnej.
[7] hm... bylbym wówczas sierotą, ale i tak kusząca propozycja
Ja się mocno zdziwiłem, że bomby zrzucone na Hiroszimę i Nagasaki mają stosunkowo małe pole rażenia. Myślałem, że dadzą radę zniszczyć całe Katowice i okoliczne tereny.
Chociaż po wybuchu takiego Tzara 100 Mt. zniknąłby cały Śląsk. :P
Znowu po wybuchu nawet małej bomby radioaktywny pył i tak może do mnie dolecieć...
Chociaż po wybuchu takiego Tzara 100 Mt. zniknąłby cały Śląsk. :P
najpierw gęstochowa, teraz śląsk, przestańcie pisać publicznie takie rzeczy, bo kogoś zachęcicie
najpierw gęstochowa, teraz śląsk, przestańcie pisać publicznie takie rzeczy, bo kogoś zachęcicie
Nie rozumiem twojego bulwersu. Całe życie mieszkam na Śląsku, utożsamiam się z nim i uznaję go za swoje rodzinne strony. To chyba oczywiste, że będę własnie odnosił się do miejsc, które dobrze znam i są mi najbliższe. ;)
I bynajmniej nie ma tutaj żadnego podtekstu, skoro ktoś uważa inaczej, to już jego problem...