Forum: znawcy rowerowi!

Wygląda całkiem fajnie, ale trzeba w niego wkładać pracy trochę, czyścić, regulować, wymieniać części. Amortyzator wali po łapach, ale to i tak lepiej niż sztywny widelec. Jak na przejażdzki raz na jakiś czas w dobrych warunkach to ok za tę cenę.

Amortyzator jest atrapą, ale się ugina :) Mam podobny rower - kupiony na wyjeździe za granicę, za 300E tak by pojeździć. Przywiozłem go do Polski i nadal używam. Amorek jest marny, fakt, tarcze słabe - przednią mam oryginalną, a tylny zacisk zmieniłem na swój. Ale za taką cenę to jeździ mimo wszystko... chcąc więcej trzeba wydać więcej.

O, tak się składa że miałem rower na praktycznie tych samych częściach. Powiem co nieco:

Amortyzator-NEX to amor typowo z dolnej półki, coś tam tłumi ale dziury lepiej omijać, strasznie pompuje (ugina się mocno podczas dynamicznego pedałowania) i jak każdy SR Suntour pewnie syfi niemożliwie bo uszczelki są strasznie słabej jakości i obojętnie jaki olej do niego wlejemy to po ugięciu amora połowa z niego zostaje na goleniach, przynajmniej ja tak miałem w XCMie. Ale jak na amor za 150zł czy ile on tam kosztuje to jest ok.
XCM to praktycznie to samk co ten NEX, ja z niego byłem zadowolony. Mimo mojej małej wagi (55) to uginał się dość przyzwoicie.

Hamulce-coś mają popierniczone na tej aukcji, w jednym miejscu jest napisane TARCZOWY SHIMANO 160MM a w drugim DUŻE TARCZE HAMULCOWE (125MM) ogólnie jeśli te tarcze faktycznie mają 125mm (robią w ogóle tak małe?) to wątpię czy w ogóle będzie to hamować, jakbyś nogi na asfalt położył to się szybciej zatrzymasz. Do tego hamulce tarczowe ale mechaniczne więc mocą są na poziomie przeciętnych V-Brake'ów, gdyby to były hydrauliki to już całkiem inna sprawa. Ja kiedyś miałem tarczowe mechaniczne w zwykłym makrokeszu, hamowało mnie to przez 10 metrów z normalnej prędkości a potem po przesiadce na Shimano Acera M395 na tarczach 180/160mm to hamowało to kilka razy mocniej, o wiele bezpieczniej się czułem na rowerze i kiedyś musiałem zrobić hamowanie awaryjne bo mi gość z uliczki wyjechał to z 40km/h do zera w na oko 3-4 metry. Pamiętam że podczas takich gwałtownych hamowań dosłownie twarz zrywało.

Napęd-Przerzutki miałem też Shimano Acera tak jak w tym rowerze co podałeś i byłem z nich zadowolony, podczas całego czasu użytkowania roweru (rok i 1 miesiąc, ponad 1300km) spadł chyba 3 razy, nie więcej, czasami coś przeskoczyło czy strzeliło ale ogólnie z tych części byłem zadowolony. Biegi też dosyć płynnie zmieniało ale czasami łańcuch mocno przeskoczył gdy zmieniało się bieg podczas stania na pedałach i pedałowania pod górę.
No i opony trochę kiepskie bo na lekkim błocie będzie już lodowisko no ale jak chcesz jeździć tym po drogach to jest ok :)

Ogarnij jeszcze wzrost dostępne rozmiary ramy to 19 i 21, ja jeździłem na 19, mam ok 173cm wzrostu i jeździło się dobrze.

Myślę że za te cenę rower wart uwagi