Hej.
Czy ktoś z was miał wycinane podejrzane znamiona? Pytam, bo mam wizytę we wtorek i chciałem się dowiedzieć jak to jest. No i przy okazji jakie otrzymaliście wyniki oraz jak wyglądały wasze znamiona?
Masz na myśli tzw. pieprzyki? Kiedyś, jadąc na rowerze przewróciłem się. Z uda pieprzyk mi się dosłownie zdarł i wisiał na włosku. Oderwałem to, a za jakiś czas odrósł na nowo. Wiem, guzik was to obchodzi ;)
Miałem 10 lat temu wycinane znamię. Wraz z tym przeprowadza się badanie histopatologiczne. Zabieg prosty chirurgiczny, z miejscowym znieczuleniem, ranka zszyta szwami rozpuszczalnymi. Wyniki po kilku dniach. Jeśli nie stwierdzono występowania komórek rakowych, nie ma się czym niepokoić i temat jest w zasadzie zamknięty.
Łatwo wykryć, czy dane znamię to jakiś początek raka- w miejscu pieprzyku nie rosną włosy, znamię ma więcej niż 3mm i ciągle się powiększa, pieprzyk raczej wypukły, może występować ropienie, bądź krwawienie.