Witam.
Pod definicją "zdrowej żywności" kryje się coraz mniej produktów spożywczych. W sumie jakby człowiek przeczytał z czego dany produkt się składa, z czego został wyprodukowany i do tego w jakich warunkach, nie jadłby niczego. No, ale napewno są takie produkty, które jecie z przyjemnością, wiedząc że to co spożywacie jest zdrowe. I nie chodzi mi tu tylko o same owoce, warzywa, czy źdźbła trawy, ale o jakieś inne produkty. Czy w ogóle zdrowe odżywianie jest u was w modzie? Czy wszystko to co jest zdrowe musi nie mieć smaku?
Do dyskusji zapraszam osoby, które mają coś do powiedzenia w tym temacie, osoby, które same zdrowo się odżywiają i to zdrowe odżywianie pomaga im np. w dobrym samopoczuciu, w zachowaniu dobrej figury itd.
Pozdrawiam.
PS. Szczęścliwego roku 2009 :-)
Jedne gościu przez większość swego życia jadł tylko trawę i podobno pił mocz i dożył ponad setkę:)
Serio:)
Powodzenia:)
Hmm, wiesz co ? Teraz życie leci szybciej i nie ma czasu na sprawdzania czy dany towar jest zdrowy czy nie. Byle szybko przygotować coś na śniadanie, obiad. Jeżeli mam czas to owszem, lubie sobie zjeść coś zdrowego, jednak są to prawie same owoce i warzywa. Coraz częściej też kupuje całe świnie(tak tak jestem brutal :)), kroje i robie jakieś boczki czy szynkę. Nawet niezłe to w smaku, ale jednak ze sklepu lepsze. Coś mi się wydaje, że niedługo produkty, jak to ująłeś, z definicją "zdrowej żywności" zanikną...
niestety, zeby zjesc taka calkiem zdrowa zywnosc to musialbys posiadac wlasne gospodarstwo :/
kurczaki sa na sterydach, owoce i warzywa wyprane z wartosciowych skladnikow a wedliny maja wiecej wody i zmielonych odrzutow niz normalnego zdrowego mieska.
moja kobieta zajmuje sie badaniami nad jakoscia zywnosci i czasami jak sie slucha jej wynikow to sie odechciewa jesc...
no ale co zrobic? trzeba sie chyba z tym pogodzic, ze w takich czasach zyjemy, ze o zdrowa zywnosc ciezko.
czy to znaczy, ze mozna wszystko olac skoro i tak zywnosc jest beznadziejna? nie :)
przejdz sie po ksiazke do sklepu o zdrowym odzywianiu sie czy poczytaj jakies pisemka na ten temat, ew. poszukaj na googlach, pierwszy wynik z brzega:
http://www.biomedical.pl/dieta/zdrowe-odzywianie-142.html
nie chce mi sie teraz cytowac paru lat studiow z tego tematu ani wlasnych lat doswiadczen - dzisiaj mam dzien lenistwa :P
"Zdrowe odżywianie" to głównie autosugestia oraz sposób życia, bowiem choćby oddychanie nie jest zdrowe.
Dla mnie obecnie zdrowa żywność to taka, która mi nie zaszkodzi.
Dlatego staram się jeść rzeczy albo sprawdzone albo markowe.
Bo ta marka daje mi gwarancje, że te gówna, które wcisneli do mojego posiłku są napewno mniej szkodliwe niż te w produkcie Ziutexu czy innej firmy Zbyszka.
odżywianie pomaga im np. w dobrym samopoczuciu
ja aby mieć dobre samopoczucie muszę zjeść albo dużo czekolady albo usmaży sobie frytki :P więc o zdrowym jedzeniu u mnie nie ma mowy ;)
gregol ---> a ta czekolda, nie jest taka niezdrowa :-) zawiera magnez, który wspomaga prace serca :-)
Bardzo zdrowo jest zrobić sobie dietę Wegetarianistyczną na okres kilku tygodni.
Nie pij napoi- alkoholu, Coli, oranżad czy czegoś co wygląda na sok a zawiera 50% wody- SOKI 100%
Pij mleko- co trzeci dzień. Herbatkę po obiedzie i śniadaniu <- kubek do samochodu.
Mrooczny -> nie wiem czy wiesz, ale herbata jest gorsza od kawy, bo zawiera w sobie jakieś tam szkodliwe substancję, bliżej mi nieznane.
xKx -> przy drugiej tabliczce na raz ;) już chyba nie. Ale kto by się tym przejmował jak to takie pyszne! :)
Nie zawracaj sobie tym głowy,wszystko co w życiu najlepsze to zakazane jest.
Co z tego że przedłużysz sobie zycie o jakiś czas jak bedzie ono bez najlepszych przyjemności.
Jedziemy do Gęstochowy ---> nie chodzi mi tu o przejmowanie się, ale o to czy w ogóle ktoś z forumowiczów dba na zdrowe odżywianie :-)
wlodzix--> Nie mógł jeść trawy, bo trawa zawiera celulozę, której ludzki żołądek nie przetrawi. Jednym słowem: Fail.
simson >>Hmmm herbata ma odpowiednik kofeiny - teinę. Teina jest mocniejsza od kofeiny w kawie. Może o to Ci chodzi ?
xKx>>> Nie tylko serca, ogólnie układu nerwowego. Bo do dobrego działania tego układu potrzeba magnezu(gorzka czekolada jako źródło najlepsze) i witaminy B6.
Kawa je wypłukuje.Dlatego kawosze, którzy piją hektolitry kawy (nie mówię o osobach co spożyją 3 filiżanki dziennie bo takie ilości mogą działać niemal tylko pozytywnie) mogą mieć trochę dziwne reakcje (zazwyczaj opóźnione).
Jak dla mnie to wystarczy, że człowiek nie będzie się żywił codziennie w McD, zażyje trochę ruchu, skonsumuje kilka warzyw i owoców i będzie ok.
Nie ma co przesadzać z tymi zdrowymi produktami, gdyż jest to drogie i niesmaczne często.
Nie wiadomo także ile one dla Ciebie dobrego robią.
Najlepiej jeść to co sie lubi. Za którkie jest zycie żeby się maltretować dietami czy jedzeniem samych warzyw.
Lolter>>>Spoko, twoje potomstwo na pewno będzie Ci dziękować za odziedziczone choroby lub zwiększenie szans na nowotwory :P
Ponoć najlepiej jeść to co jest tradycyjne dla naszej kuchni z uwagi na nasze zamieszkanie i pochodzenie faszerowanie sie w naszych warunkach kuchnią śródziemnomorska najlepszym pomysłem nie jest.
Przykładowo z litości do Eskimosów którzy objadali się foczym sadłem zaczęto sprowadzać tam w latach 70' żywność przetworzoną i tak z ze zdrowej społeczności dziś jest to nacja najbardziej narażona na nowotwory układu pokarmowego.
Dlatego warto jak we wszystkim zachować zdrowy rozsądek.
Na koniec panom polecam owsiankę i wszelkie produkty z owsa im (mniej mielone tym lepiej) a paniom odradzam soję bo niestety w znacznym stopniu jest to GMO w dodatku przyczynia się u nich do powstawania nowotworów układu rozrodczego i płciowego.
Nie polecam też zielonego groszku zwłaszcza tego tańszego, większa cześć jego produkcji pochodzi z Chin, gdzie coś takiego jak zdrowie konsumenta nic nie znaczy. Do groszku z Chi dodaje się związki miedzi by był bardziej zielony a zatem im bardziej zielony tym bardziej podejrzany.
Taka ciekawostka - w Chinach wymyślono sztuczne jajka - 100% chemii.
Jedyny plus, to brak cholesterolu :)
http://www.youtube.com/watch?v=0US7JEfhsrA&eurl=http://www.trendz.pl/nie-uwierzycie-co-produkuja-w-chinach-video
Hannah Montana>>> Ci to niedługo będą ludzi podrabiać :O
bekon warto, ekologiczny oczywiście
+ warzywa, na przykład smażoną cebulkę
Nie jestem specjalistą w tej kwestii ale najważniejsze to moim zdaniem jeść różne produkty. Nie znaczy to, że nie wolno pod żadnym pozorem zjeść a KFC czy Mc'Donalds, ale lepiej nie jadać tam codziennie. Dużo warzyw i owoców też nie zaszkodzi. Bardzo ważna jest też jakość wody - warto się zainteresować co też nam płynie w kranach.
Nie można też popadać w skrajność (moim zdaniem wegetarianizm jest jednak wbrew naszej naturze). Najgorszą rzeczą jest oczywiście żywność wielokrotnie przetwarzana oraz konserwowana. Lepiej więc zjeść trochę swojskiej kiełbachy niż jakiejś szynki z puszki.
Co do jajek [18] - to, że nie zawierają cholesterolu to nie znaczy, że są zdrowe. Co by nie patrzeć jest on jednak niezbędny do życia (choć nie każdy i nie w każdej ilości ;) Ogólnie jajka z ferm to nic cudownego ale i tak są bogatym źródłem wielu cennych składników.
No i nie należy wierzyć w moc preparatów multiwitaminowych bo wchłanianie się taki "witaminek" jest mocno ograniczone a często konsekwencją ich stosowania jest niepotrzebne nadwyrężanie wątroby i podrażnianie układu pokarmowego.
Ogólnie pojęcie zdrowa żywność jest mocno naciągane. Tak samo jak tzw. "gospodarstwa ekologiczne".
PS Ostatnio w sklepie wypatrzyłem kolejny produkt made in china, tym razem... czosnek :D
myśle, że takimi zdrowymi produktami są orzechy, i to wszystkie ich rodzaje i postacie :-)
Serek biały półtłusty, makaron razowy bez jajek, jajka kury na przykład.
Jak chcesz zdrowe mięso, musisz znaleźć zaufanego gospodarza, który może Ci taką świnię/kurę uchować, odwieźć do rzeźnika, który przerobi ją na podroby. Będzie zdrowo.
Caramucho,soje mozna jesc,ale tylko sfermentowana np.natto.Ostatnio na rynku polskim pojawilo sie natto w postaci wysuszonej-swietny dodatek do jogurtu.
Polecam strone www.inoczi.pl
"Jedne gościu przez większość swego życia jadł tylko trawę i podobno pił mocz i dożył ponad setkę:)
Serio:)
Powodzenia:)"
ja pitole toż to nie jest tego warte
Witam wszystkich bardzo serdecznie.
Wszystkim tym, którzy pragną prowadzić zdrowy styl życia, polecam sklep
"Orkiszowy Zakątek"
www.orkiszowy-zakatek.pl
Prowadzimy sprzedaż tylko i wyłącznie żywności naturalnej, pozbawionej:
* mieszanek aromatyzujących;
* barwników;
* emulgatorów, zagęstników, środków spulchniających
i innych środków zmieniających konsystencję produktów;
* konserwantów, przeciwutleniaczy, stabilizatorów
oraz innych związków przedłużających trwałość produktów.
Dodatkowo w naszej ofercie znajdziecie Państwo towary produkowane metodami rolnictwa ekologicznego, które:
* pochodzą z naturalnych upraw bez nawozów sztucznych i pestycydów;
* Wszystkie etapy drogi żywności z gospodarstw ekologicznych na talerz są kontrolowane co najmniej raz do roku;
* sama żywność jest certyfikowana i oznaczona w sposób odróżniający ją od żywności konwencjonalnej;
* Oznaczenie to wskazuje równierz na brak interwencji i modyfikacji genetycznej na jakimkolwiek etapie jej powstawania.
Nasz sklep jest bezpośrednio połączony z "Piekarnią Ekologiczną "Bravo" także oferujemy Państwu pieczywo
( ekologiczne i konwencjonalne ) z najpewniejszego źródła
Zapraszamy serdecznie!
ul.Kołobrzeska 9
78-111 Ustronie Morskie
Jeżeli jednak nie mają Państwo możliwości przyjazdu, zachęcamy do skorzystania z naszego sklepu internetowego www.orkiszowy-zakatek.pl
Pozdrawiam i życzę udanych zakupów
Najlepsze to swojskie jedzenie i najzdrowsze, swojski chleb który babcia wypieka, masło które robi(nie lubie tego masła) tak zwana zalewajka, w niedziele rosół z kury która została zabita w sobotę i wyroby z tak zwane 'świni', i owoce i warzywa z własnego sadu, samo zdrowe i dobre jedzenie. I jeszcze twaróg, śmietana, mleko i tak zwana serwotka (ostatnich 4 nie lubię )
Najlepiej jeść certyfikowaną żywność ekologiczną. Nie istnieje definicja określająca czym jest "zdrowa żywość". Natomiast na całym świecie określono kryteria rolnictwa ekologicznego. Więcej na ten temat można przeczytać na http://www.bioplanet.pl
Radze obejrzec film dokumentalny Fat Head.
W skrocie to tluszcze nie szkodza, cholersterol nie jest przyczyna zadnych chorob serca, wszystko zle co zamienia sie w cukier, m.in. maczne produkty. Zadne diety nie sa zdrowe tak samo jak diet napoje, jedzenie. Powinnismy jesc mieso jak nasi przodkowie. Zeby schudnac nie nalezy wymyslac diet - wystarczy wyeliminowanie produktow macznych ( najbardziej biale pieczywo ), najzdrowszy tluszcz to smalec. Zle tluszcze siedza w frytkach ( niestety ). Zaczac sie ruszac i nie przywiazywac dupy do fotela samochodu. Zwykle chodzenie zamiast jezdzenie samochodem dziala lepiej na organizm.
Wszystkie mity o zdrowej zywnosci czy piekne slowa " organic " i "Diet" w ktore ludzie uparcie wierza zostaly wymyslone przez rzad w celowy sposob. Byl jeden pan, ktory zaczal mowic jaka jest prawda to zostal zwolniony i 2lata szukal pracy :)
No i taka mala historia o ludziach pierwotnych. Wyobrazacie sobie ze wtedy wyszedl z jaskini sobie piekarz i ze zboza zaczal piec pieczywo? Czy wyobrazacie sobie, ze wyszedl sobie koles, zerwal kilka kolb kukuryszy i stworzyl olej kukurydziany? Ludzie jedli co bylo do zdobycia. Glownie mieso. I dziwnym zbiegiem okolicznosci wtedy byli wyzszi, mieli mocniejsze zeby, kosci, byli twardsi, bardziej wytrzymali.
Ogolnie rzecz biorac tak jak sie zywilismy kiedys w Polsce nie bylo wcale takei zle. Tylko spytajcie swoich rodzicow co bylo na polkach sklepowych, jakie obiady gotowali i jakiego jedzenie nie bylo a dzisiaj jest. Ja to nazywam "nowoczesne jedzenie". Jeszcze 15lat temu nie bylo tego co dzis mamy.
delstar - jakieś źródło może? szczególnie interesuje mnie informacja, że ludzie pierwotni byli wyzsi niż my.
pomijam kwestię archeologiczne dotyczącego tego wątku ;)
Też ostatnio doszedłem do wniosku że to co nam sie proponuje w sklepach jest niezdrowe.
W pierwszej kolejności definitywnie zrezygnowałem z glutaminianu sodu. Nie żebym uważał że jest toksyczny czy szkodliwy, po prostu oszukuje zmysł smaku i psuje nam gust kulinarny :D
A w dalszej kolejności wywalam każdą bardziej przetworzoną żywność, zwłaszcza taką zawierającą utwardzane tłuszcze roślinne.
Trzeci krok to zmiana proporcji źródeł kalorii. W naszej dzisiejszej diecie ZDECYDOWANIE za dużo kalorii otrzymujemy z węglowodanów prostych, w drugiej kolejności ze złożonych, a dopiero gdzieś na końcu z tłuszczów zwierzęcych i białka.
I uważam że warto to zmienić, oczywiście utrzymując równowagę kaloryczną.
delstar [ gry online level: 26 - Generał ]
Radze obejrzec film dokumentalny Fat Head.
W skrocie to tluszcze nie szkodza, cholersterol nie jest przyczyna zadnych chorob serca, wszystko zle co zamienia sie w cukier, m.in. maczne produkty.
WSZYSTKO zamieniac sie moze w cukier, lacznie z bialkiem (nadmiar przetwarzany w glukoze.
moze popytaj dalej czemu niebo jest niebieskie, bardziej zblizone do twojego poziomu pytanie:)
I dziwnym zbiegiem okolicznosci wtedy byli wyzszi, mieli mocniejsze zeby, kosci, byli twardsi, bardziej wytrzymali.
i zyli 20-30 lat. mhm. Normalnie wytrzymalosc godna podziwu.
jedz banany :)
[link]