Witam mam problem z komputerem polegającym na zawieszaniu się całkowicie i pomaga tylko reset... taki problem już od dosyć dawna mam i już niewiem od czego to może być... Komputer oddawałem do punktu obsługi gdzie naprawiają komputery... Jak oddałem komputer dość szybko dostałem go z powrotem bo po 2 dniach, dodali mi 1 wiatrak chłodzący dodatkowy, wymienili stary i posmarowali procka pastą (było to 25.02.2016 - data oddania kompa) i działał dobrze do 3 miesięcy aż znowu zaczął się zawieszać więc dostawiłem normalny wentylator.. który stoi na biurku i mnie chłodził (działał ten sposób tylko 1 miesiąc) Więc jak znowu zaczął się zawieszać znowu dałem go do punktu obsługi... I co mi tam mówili to gościu coś robił z ramem (nie wymieniał, przetarł go - wyjął takie coś, odkurzył) ale to już krótko działało bo...(oddałem go tam w czwartek przed wakacjami czyli 30 czerwca.16 a dostałem go z powrotem 5 lipca... i w ostatnie dni znowu zaczął się zawieszać mam. Ciągle jest bez obudowy dla lepszej wentylacji no i doszliśmy do teraźniejszości... Nawet jak wcześniej miałem ciągle zamknięte okno i było tak "duszną, gorąco" a dziś mam otwarte największe okno w pokoju(duże jest bo ma ok. 130-150cm) i tak się zawiesza...
Sorki, że tak się rozpisałem ale nie wiem o co w tym chodzi... co jest z moim komputerkiem.
Specyfikacje komp.:
Procek - AMD FX(tm)-8320 Eight-Core Processor 3.50GHz
Karta graficzna - AMD Sapphire R7 265 (200 Series)
Zasilacz - SilentiumPC VERO L1 (VERO AC 230V)
Posiadam 8 GM RAM'u
Jeżeli ktoś potrzebuje jeszcze jakieś inne informacje dopisze...
Dziwne, ze nic nie wspomnieli o zasilaczu??? Może on się przegrzewa?
Co prawda jak się dotyka zasilacza to jest bardzo ciepły porównując z innym sprzętem... najcieplejszy i to od dawna... myślałem, że zasilacz musi być ciepły ale sam nie wiem wy mi to powiedźcie
@Gaming-Man dziękuje za propozycje co możę tworzyć ten nieustający problem... W poniedziałem oddam do punktu i się zapytam...
Mój zasilacz jest zawsze letni.
Ram to jak gówno do wiatraka :)
Masz fajnych majster-klepków w serwisie...
Co do tych z serwisuuuu to muszę przyznać racje.. :P praktycznie zasilacz zajmuje 1/8 komputer a nagrzewa w *uj... Czyli trzeba kupować nowy zasilacz...