Witam. Dziewczyna posiada jakiś tam płaski telewizor Sony. Od jakiegoś czasu ma straszne zakłócenia. Pogrzebałem w ustawieniach - nic. Z tyłu przy kablach - nic.
Co może być przyczyną? Dodam, że rano do około godziny 13.00 tv odbiera bez zarzutu. Dopiero w późniejszych godzinach nie da się nic obejrzeć. Jakieś kolorowe paski przez ekran przechodzą, audio prawie cały czas jest okej. Jest na to jakieś rozwiązanie?
Jakie źródło sygnału? Czy przy innych zastosowaniach (pendrive, dvd, konsola) również to występuje?
Jezeli chodzi o tv naziemna to tez tak mam czasami i wydaje mi sie ze sa dwa powody - pierwszy to pogoda i drugi bardziej prawdopodobny ze majstruja cos przy nadajnikach no w koncu cyfrowka jest caly czas wdrazana bo na niektore zadupia wogole nie dochodzi i dlatego jest jak jest
Ja mam samsunga i w opcji diagnostyka pokazuje sile sygnalu i jest ona na 100 czasem spada do 90 a mimo wszystko wskaznik bledu lata w lewo i prawo...
Zwykła antena. Grałem na Xboxie poprzez hdmi i zakłóceń nie odnotowałem.
Ja naziemną posiadam i działa bardzo dobrze, jedyne zakłócenia wytwarzane są przez mój telefon jak wysyłam lub jak przychodzi sms.
Od dziewczyny mieszkam 10min. drogi, u niej tak jest od kilku dni. Możliwe, żeby majstrowanie tyle trwało? Jeśli ma to znaczenie, to jej mama pokój dalej ogląda tv przez dekoder i wszystko jest w jak najlepszym porządku. A pogoda jak najbardziej na plus..
u mnie to samo na zwykłym kineskopie, mam dekoder DVBT, jak pstryknę światło w pokoju albo w pokoju obok to są zakłócenia obrazu przez 10 sekund.czasem na jakimś programie cały czas to się dzieje więc przeszukuje i programuje programy od nowa,pomaga.Jeśli nie ma wbudowanego dekodera to może być właśnie jego winna.