Od jakiegoś czasu słabo chodzą filmy na komputerze. Kiedyś oglądałem odcinki jednego anime w rozmiarze 960x540 i chodziło bez problemu na Media Player Classicu. Teraz filmik czasem robi ściny i dźwięk zanika. To samo z filmikami na różnych stronach. Chodzą gorzej niż kiedyś.
Kodeki i flash playera przeinstalowywałem nie raz. MPC też.
Komp:
Celeron 2.6GHz
GeForce 6600 GT 512MB
1GB RAM
Wcześniej miałem kartę z 128MB i niedawno przed zmianą zaczęły się ściny, myślałem że karta chodź trochę naprawi problem i pozwoli nawet w wyższej rozdzielczości odtwarzać.
[2] Tak czy siak to nie rozwiąże problemu, bo wciąż w przeglądarce będzie się zacinać. A jak pisałem, to wcześniej nie było problemu, więc jednak wolałbym dotrzeć do źródła i go rozwiązać.
UP
UPnę. Próbowałem może zmieniać coś w ustawieniach kodeków ale nic nie zmieniło.
[6] Sprzątam raz na tydzień. Skanowałem dwoma antywirkami i też nic.
Dodam, że jak w grach są filmiki to też mi dźwięk ścina np. Borderlands.
Wygląda mi to na duże obciążenie systemu, ale jeżeli jest wolny od wirusów to można to wstępnie wykluczyć. Drugie pytanie, jaką kartę miałeś wcześniej? Też z stajni Nvidii? Instalowałeś najnowsze sterowniki?
Po trzecie nie zauważyłeś dziwnego zachowania dysku twardego? Sądząc po reszcie sprzętu nie będzie to już młodzieniaszek, więc warto by go sprawdzić.
[8] Wcześniej miałem Radka 9200, ale pod koniec jego kadencji już się pojawiły problemy. Sterowniki najnowsze.
Wyłączam wszystko co się da żeby nie obciążało systemu i nic. Sam dysk swoje lata ma, ale wszystko inne chodzi tak jak chodziło.
Spróbuj może odtwarzać filmy w programie Media Player Classis Home Cinema, osobiście mam z nim mniej problemów niż z MPC.
Przeskanuj też system programem Hijackthis, i wklej loga tutaj, lub na stronie: http://www.hijackthis.de/ i skasuj wszystkie logi z czerwonym iksem.