http://www.tvn24.pl/0,1745170,0,1,robin-gibb-nie-zyje,wiadomosc.html
Nieco ponad miesiąc temu śmialiście się jak pisałem, że zbliża się koniec. A ja po prostu to czułem.
http://www.youtube.com/watch?v=I_izvAbhExY Stay alive!
Szkoda jak każdego (prawie). Natomiast muzykę to robili słabiutką... jakieś disco z wokalem-kastratem.
Fakt, masz czuja. Zatrudnij sie gdzies w branzy, mysle, ze na smierci gwiazd by sie mogl niezle dorobic(pisze jak najbardziej serio :)).
Co do Gibba - szkoda czlowieka(wiadomo, kolejny talent w piachu), ale gosciu starty juz byl i troche schortowany, to teraz przynajmniej odpocznie.
[ed.]
@Medico della Peste Natomiast muzykę to robili słabiutką -> kwestia gustu.
Niech Mu ziemia lekką będzie. Tak po prawdzie nigdy nie lubiłem tego zespołu i ich stylu śpiewania.
Facet od lat ciężko chorował naprawdę nie trzeba być jasnowidzem żeby "przewidziec" smierc w takim przypadku.
A on nie umarł już aby jakiś czas temu czy mój umysł zaczyna mieć jakieś zdolności przepowiadające przyszłość?
Szkoda chłopa, ocierpiał się przez choróbsko :( A co do zespołu to są u mnie w TOP5, jeśli nie TOP3 najlepszych soundtracków filmowych (Saturday Night Fever). Mieli swój niepowtarzalny styl, a disco wywindowali na szczyty popularności.
a disco wywindowali na szczyty popularności.
W sumie szkoda, że wywindowali na szczyty popularności jeden z najgorszych gatunków muzycznych.
Ktoś tu chyba myśli że muzyka Bee Gees to taki zagraniczny odpowiednik naszych "zajebistych" disco polowców. Bicz pliz...
Co do tematu, to człowieka szkoda. Mieli trochę naprawdę zajebistych kawałków.
Nie ma to jak wstać wcześniej przed szkołą żeby napisać że ktoś umarł.
A jednak Montera żyje. Po tym jak przegapił zgony Adama Yaucha i Donny Summer byłem przekonany, że naczelny nekrofil forum też kopnął w kalendarz.
Gibbs nie żyje, Summer nie żyje, i Montera się jakoś słabo czuje.
Dobrze, że chociaż Majkel żyje...
[13] Nie przegapił:
https://www.gry-online.pl/forum/krolowa-disco-nie-zyje/z0b87528
Jak on teraz to robi to tylko dla trollingu...