Witam, nie będę ukrywał, że jeśli chodzi o wojenne strzelaniny z pierwszoosobową karierą najbardziej obeznany jestem w serii Call of Duty. Próbowałem również podejść do innych serii jak Medal of Honor czy Brothers in Arms, ale do dziś nie wiem czy warto się z nimi zaznajomić. Przekonał mnie za to Battlefield, choć to zasługa Bad Company 2.
Jakie inne fpsy w uniwersum II Wojny Światowej, współczesnej bądź futurystycznej polecacie? Szukam czegoś na PC o umiarkowanym poziomie trudności i wciągającego. Oczywiście interesuje mnie kampania dla pojedynczego gracza.
Próbowałem również podejść do innych serii jak Medal of Honor czy Brothers in Arms, ale do dziś nie wiem czy warto się z nimi zaznajomić.
Warto.
Trochę wojny jest w Return to Castle Wolfenstein. Niczego innego godnego uwagi nie widziałem.
Z TPP polecam Hidden & Dangerous.
+1 dla Hidden & Dangerous, pierwszej i drugiej części. Widok fpp również jest, z tym że jest to strzelanina z elementami taktycznymi. Świetny coop, jeśli byś się zdecydował, to chętnie sobie gierkę odświeżę i pogram w coopa.
Counter-Strike 1.6
Profilic Meerkat - Counter-Strike nie jest grą ani wojenną, ani tym bardziej posiadającą kampanię.
Posiadam Hidden & Dangerous 2 z dodatkiem i niestety gra nie dla mnie, toporne sterowanie, skomplikowana obsługa, poza tym jest to gra taktyczna, a takich nie lubię.
Przetestuję demka i ostatecznie zdecyduje, ale czekam na więcej propozycji.
Operation Flashpoint. Drugiej części nie widziałem, a w pierwszą grałem daaawno temu, ale wtedy była fajna. Z tym, że nie była to gra tak naszpikowana akcją jak CoD.
Jesli HD odpada, to na wszelkie Army i Operation Flashpoint możesz nie patrzeć nawet, bo są o wiele bardziej skomplikowane niestety. W takim razie zobacz sobie Brothers in Arms, jak mówia powyżej. Klimacik pierwsza klasa, aczkolwiek rozgrywka jak dla mnie trochę za bardzo schematyczna. Zaporowy, oskrzydlić i w koło macieju.
https://www.gry-online.pl/gry/brothers-in-arms-hells-highway/z81be#pc
Jak dla mnie to najlepsza gra wojenna w jaką do tej pory grałem. Co prawda wymaga kierowania oddziałem (z początku też takich gier nie lubiłem ale grając w to zmieniłem całkowicie zdanie. Większość gier to typowe rąbanki w stylu Rambo - a tutaj troszkę trzeba pomyśleć ;)) ale klimat powinien Ci się spodobać. Gra jest bardzo klimatyczna - pod tym względem zjada konkurencję ;)
Kierowanie oddziałem to trochę za dużo powiedziane ;) Kierować oddziałem to można w Armie, w BiA wydaje się proste rozkazy i rozgrywka jest dość schematyczna.
Brothers in Arms Hells Highway :) - znakomita gra, koniecznie trzeba w nią zagrać.
btw. Aż dziw, że nie grałem w 2 poprzednie odsłony..
Wyrobiłem sobie opinie na temat serii Medal of Honor oraz Operation Flashpoint.
Medal of Honor ma chwytliwą nazwę i w sumie tyle dobrego. Poniżej napiszę dlaczego. Oczywiście mam tu na myśli pecetowe odsłony. Dodatki pomijam, ponieważ są to tylko rozszerzenia. Jeden z nich kiedyś ukończyłem, był taki sobie, nic szczególnego, dodatek do Call of Duty jest zdecydowanie lepszy.
2002 - Allied Assault - Jedyna dobra gra, choć nie tak dobra jak Call of Duty. Widać, że twórcy się rozwijali i tworzyli przez pewien czas coraz to lepsze gry, co widać na wymienionym przeze mnie przykładzie.
2004 - Pacific Assault - Średniak, nie zachęcający do bliższego kontaktu, dużo słabszy od poprzednika.
2007 - Airborne - Gniot, sztywny, nudny i nieprzemyślany. Sądziłem że MOH2010 jest najgorszą odsłoną serii, myliłem się. Istna tragedia.
2010 - Medal of Honor - nudne i brzydkie, może tylko z 2, 3 misje były ok. Ogólnie kiepsko, nic ciekawego.
Niby w przyszłym roku ma wyjść Medal of Honor 2, ale skoro ma je robić studio odpowiedzialne za poprzednika to podziękuję serdecznie. Nie zachęci mnie nawet wypasiony silnik. Ta seria jest dla mnie stracona. Aż dziw bierze, że na wszystkich platformach wyszło tyle odsłon tej słabej serii. Poza Allied Assault, który notabene ma tylko jedną wypasioną misję, nie ma sensu pakować się w gry z serii Medal of Honor. Przynajmniej jeśli chodzi o pecetowe wersje.
Operation Flashpoint to seria dosyć skomplikowana. Jedynkę doceniam za całokształt, jednak gra nie jest dla mnie. Ponadto dwójka okazała się nudna i bez sensu, żerowanie na znanym tytule. Trójka, wcale lepsza nie jest. Ogólnie - odpada.
Return to Castle Wolfenstein - Kiedyś odpalałem demko, faktycznie dość interesująca produkcja, ale nie przepadam specjalnie za growymi horrorami.
Jutro spróbuję Brothers in Arms.
skoro OFP jest nie dla ciebie, to właśnie 2 i 3 część powinna być - bo to właśnie niezbyt skomplikowane tytuły
a prawdziwe Operation Flashpoint 2 ma się dobrze, jest wielbione, wychodzą mody i wszyscy czekają na część 3cią :)
lubisz strzelaniny ogólnie widać - z zachcianką - na wojne teraz... ale każda starsza perełka jaką odpalisz teraz odrzuci cie graficznie, jak pierwsza część Brothers in arms pewnie... (3 jest już słabsza fabularnie trochę)
dobre i klimatyczne były też Vietcong i vietcong2, oraz zupełnie niedocenione ale najbardziej zajebiste i epickie pod każdym względem: Men of Valor - od ludzi od pierwszego MoHa - filmowa fabuła, świetne custcenki, nawiązania do wszystkich kultowych filmów o wietnamie, smaczki itp itd
MW, MW2, Operation Flashpoint, Arma, BFBC2, BF3, MoH.
DM - Grafika nie ma tu nic do rzeczy, liczy się grywalność.
W tym roku ukończyłem Snoopy & Peanuts z 1989 roku - http://www.youtube.com/watch?v=8_VqtgqXugM&feature=player_embedded
Niestety Codemasterowe Operation Flashpointy są dla mnie najwyżej średnie, już wolałbym się pomęczyć przy dobrej jedynce.
Uwielbiam FPS'y, to jeden z moich ulubionych gatunków, ale chętnie zapoznałbym się obecnie z czymś w klimatach wojennych.
Obadam Vietcong oraz Men of Valor.
to się pomęcz przy ARMA2 - to jest właśnie operation flashpoint2 :) to od codemasters nie jest
obadaj najpierw Men of Valor, vietcong jest zbyt komiksowy
Arma II- To bardziej FPS taktyczny z mozliwoscia zmiany kamery na Tpp, jednak jest warta uwagi.
Men of Valor fajny ma klimacik, ale bardzo łatwo w nim zginąć, no i ma checkpointy. Sprawia wrażenie trudnej produkcji, ale kto wie, może się kiedyś skuszę.
Odnośnie Vietcong, są quick save'y, ale o ograniczonej ilości, coś jak w Soldier of Fortune. Gra faktycznie przekolorowana, ale przyjemna.
Co możecie mi jeszcze zaproponować?
Hell's Highway jest teraz w CDA, jak jeszcze nie zagrałeś, to teraz masz świetną okazję.