Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Forum: Wilgoć w samochodzie i zaparowane szyby

03.02.2014 11:49
EnX
1
EnX
174
White Dragon

Wilgoć w samochodzie i zaparowane szyby

Panie i Panowie,
Jak się pozbyć wilgoci w samochodzie? Istnieją jakieś cudowne środki, które pochłaniają nadmiar wilgoci? Walczę z tym już od pewnego czasu i powoli daję za wygraną. Świadom jestem pogody, ale wymachiwanie ścierką po szybie podczas postoju zaczyna mnie już wyprowadzać z równowagi.....
Wiem że najlepszym rozwiązaniem jest nie wnosić wody/śniegu/błota na butach do auta, ale niestety parkuję w takim miejscu że jak popada błocka jest aż nadmiar, a otrzepywanie butów także niewiele daje.

Jakieś rady lub pomysły?

03.02.2014 11:53
DM
2
odpowiedz
DM
223
AFO Neptune

GRYOnline.plTeam

wymienić filtr kabinowy, dbać by nie było nigdzie kurzu, piachu - jak auto czyste, filtr sprawny to i pary mało

03.02.2014 11:53
3
odpowiedz
maczu
162
Generał

Jeżeli jeździsz na dłuższych trasach, rozkręć ogrzewanie na full i lekko uchyl okno, woda odparuje i będzie git. Jeżeli pokonujesz raczej krótsze odcinki, to nie przychodzi mi nic do głowy..

03.02.2014 11:54
grish_em_all
4
odpowiedz
grish_em_all
250
Grish

Podczas jakiejś dłuższej trasy uchyl tylne okna i daj gorący nawiew na max. Jeżeli masz dobrą nagrzewnicę to kto wie czy co jakiś czas nie będziesz musiał też uchylić na moment szyby w drzwiach pasażera bo się zrobi za gorąco, ale to już ryzyko wliczone ;) Tak czy inaczej, to co odparuje od nawiewu i temperatury, zostanie wywietrzone przez tylne okna, tak to mniej więcej działa.

maczu mnie ubiegł :)

03.02.2014 11:56
r_ADM
5
odpowiedz
r_ADM
260
Legend

Zaopatrzyc sie w gumowy dywanik i chowac go do bagaznika ;P

03.02.2014 11:57
Mutant z Krainy OZ
6
odpowiedz
Mutant z Krainy OZ
261
Farben

Jakie auto? Bardzo popularny problem w astrach.
Przede wszystkim sprawdź filtr kabinowy, a najlepiej go wyrzuć :P Zajrzyj pod fotele, czy gąbka wytłumiająca pod wycieraczkami-dywanikami nie jest pełna wody, może masz załączony zamknięty obieg powietrza, wtedy auto nigdy nie wyschnie.
Garażujesz? Jeżeli tak, zostawiaj na noc okna otwarte, woda odparuje. Na upartego możesz zainwestować w pochłaniacz wilgoci, ale to raczej nie jest rozwiązanie.

03.02.2014 12:03
EnX
7
odpowiedz
EnX
174
White Dragon

Mutant, byłeś blisko Opel Zafira :) To tak:
Filtr kabinowy wymieniony dwa miesiące temu,
Dywanik gumowy,
Odcinki nawet bardzo krótkie, 6km do pracy w jedną stronę,

Zawsze jak temperatura jest na plusie, to włączam gorący nawiew na przednią szybę, a dodatkowo uchylam szyby z tyłu, tyle że zanim to pomaga to już jestem pod domem. Na dłuższych trasach robię podobnie, ale to pomaga dosłownie na chwilę, zamknę auto, wrócę na drugi dzień i po chwili sama para :)
Niestety, ale auto stoi na dworze, gdyby był garaż to pewnie wyglądało by to zupełnie inaczej.

03.02.2014 12:04
8
odpowiedz
Piotrek.K
203
... broken ...

>>> EnX
Najpierw zacznij od wymiany filtra kabinowego, pozniej wyczysc dywaniki jak masz materialowe, a nie gumowe, dobrze jest przetrzec do czysta szyby ircha (w miedzyczasie mozesz uzyc srodka przeciwko parze - dostepny w kazdym markecie). Podobno dobrze jest jedna z szyb z tylu zostawic... brudna ;).

PS. To ostatnie to nie zart. Slyszalem, ze rzeczywiscie pomaga

03.02.2014 12:07
Mutant z Krainy OZ
9
odpowiedz
Mutant z Krainy OZ
261
Farben

Sama wymiana filtra nic nie da, kiedy woda się do niego dostaje przy każdym opadzie, chociaż w zafirze nie jest umieszczony jak w astrze, na podszybiu więc może tak nie moknie.
Warto zajrzeć pod wycieraczki, pod fabryczną wykładzinę, pod spodem może być jezioro. Jak tak paruje to lepiej po prostu nie załączać dmuchawy, bo nic ona nie da, lepiej się naubierać i jeździć z otwartym oknem, prędzej wtedy szyby odparują niż dzięki dmuchawie, ewentualnie włączać zimny nawiew.

03.02.2014 12:12
Drackula
10
odpowiedz
Drackula
237
Bloody Rider

Od zawsze tak miales? Kupiles auto nowe czy z drugiej reki? Pytam bo istnieje szansa ze kupiles auto popowodziowe a nich pozbyc sie wilgoci to nie jest taka latwa sztuka.

03.02.2014 12:26
jasonxxx
11
odpowiedz
jasonxxx
154
Szeryf

Odcinki nawet bardzo krótkie, 6km do pracy w jedną stronę,

I to jest główna przyczyna. Ciągle przynosisz wodę, której - jadąc krótko - nie dajesz szans odparować.
Najlepiej pomaga włączenie klimatyzacji, która osusza powietrze - dużo lepiej działa na zaparowane szyby niż ciepłe powietrze.
Najlepszą radą jest przede wszystkim porządne wysuszenie samochodu - jak nie masz gdzie to przemęcz się w tą zimę i zrób to przed następną - wymiana filtra kabinowego i zastosowanie metody wyjmowanego gumowego dywanika. Niemniej jeżdżąc takie małe dystanse sytuacja z czasem się będzie powtarzać.

03.02.2014 12:38
EnX
12
odpowiedz
EnX
174
White Dragon

Pod wycieraczkami nie ma kałuży, jest wilgotno. Jak kupiłem samochód takiego problemu nie miałem, aż do czasu pierwszej pory deszczowej, gdzie aby wejść do auta muszę pokonać błocko.
Czy samochód popowodziowy? Bardzo wątpię, miejsce pochodzenia pokrywa się z moim miejscem zamieszkania, a u mnie nie było nigdy powodzi.

03.02.2014 12:40
r_ADM
13
odpowiedz
r_ADM
260
Legend

Wilgotno wystarczy. Poloz tam pare gazet na noc. Powinny wchlonac wilgoc.

03.02.2014 12:48
Maziomir
14
odpowiedz
Maziomir
39
Senator
03.02.2014 12:50
Soulcatcher
15
odpowiedz
Soulcatcher
280
ESO

Klimatyzacja.

03.02.2014 15:47
Mutant z Krainy OZ
16
odpowiedz
Mutant z Krainy OZ
261
Farben

[12] Jak jest wilgotno, to całkiem możliwe, że jest tam wody od cholery, sam tak miałem w swoim aucie. Po kupnie, okazało się, że pod fotelem pasażera była dziura w podłodze, kiedy miałem zawieźć auto do blacharza, wyjąłem fotel, ściągnąłem fabryczną wykładzinę spod wycieraczki, pod wykładziną jest gąbka wytłumiająca, ona była od góry sucha, nie dało się wyczuć wilgoci, ale przy samej blasze podwozia było w tej gąbce kilka litrów wody, dostawała się ona przez dziurę i siedziała w gąbce. Na szczęście to było latem, chwilę po kupnie auta, także ominął mnie wtedy problem parowania.
Teraz mi się zaczęło coś pierdzielić, ale rozebrałem dzisiaj podszybie od strony komory silnika i okazało się, że w okolicach dmuchawy jest kilka garści materii, która powstała z liści, igieł i wszelkiego syfu, który się tam dostaje, a wszystko to pięknie nasiąknięte wodą. Kiedy się nagrzewał silnik zaczynało to parować a dmuchawa zgarniała wszystko do kabiny.

03.02.2014 16:22
Dryf Wiatrów Zachodnich
17
odpowiedz
Dryf Wiatrów Zachodnich
143
Generał

Jesli jezdzisz z uchylonymi szybami a dalej masz taki problem, to calkiem mozliwe ze woda dostaje sie jakos z zewnatrz a to co sam wnosisz tylko pogarsza sytuacje. Jak Ci polecili - gazety pod dywanik, sprawdz filtr. Jesli masz mozliwosc zrob dluzsza trase z wlaczonym ogrzewaniem z klimatyzacja i uchylonymi szybami [najlepiej jak bedzie to jakis mrozny dzien]. Jesli po czyms takim nic sie nie poprawi, wniosek prosty - masz jakas dziure w puszce ;)

03.02.2014 17:39
graf_0
18
odpowiedz
graf_0
117
Nożownik

Można też w mroźną suchą noc zostawić uchylone okna w aucie. Trochę wyschnie.

03.02.2014 17:50
EnX
19
odpowiedz
EnX
174
White Dragon

Dalej powalczę z wilgocią, zacznę od porządnego wietrzenia i gazetek pod dywanik. Jako że zrobiło się cieplej, to podczas pobytu w pracy zostawię uchylone okna, może trochę się wywietrzy.
Chociaż i tak zauważyłem dziś progres, podczas powrotu do domu, włączyłem delikatnie nawiew, uchyliłem szyby i pary nie uświadczyłem.
Aby było weselej, jak były cięższe mrozy, to zdarzało mi się przednią szybę od wewnątrz skrobać :D

A pochłaniacze wilgoci zaproponowane przez Maziomira to coś dają? Bo opinie są bardzo różne.

03.02.2014 18:02
Dryf Wiatrów Zachodnich
20
odpowiedz
Dryf Wiatrów Zachodnich
143
Generał

Dalej powalczę z wilgocią, zacznę od porządnego wietrzenia i gazetek pod dywanik. Jako że zrobiło się cieplej, to podczas pobytu w pracy zostawię uchylone okna, może trochę się wywietrzy.

Niekoniecznie musisz sie uzalezniac od plusowej temperatury. Im zimniej tym powietrze jest bardziej suche, a jak masz kilka stopni powyzej zera to i tak za wiele nie paruje. Wazniejszy jest sam ruch powietrza "wydmuchujacy" wilgoc z auta.

03.02.2014 18:18
brutu
21
odpowiedz
brutu
145
Uwielbiam Cię Aguś

Ja miałem podobny problem właśnie z Astrą, filtry wymieniłem i dalej nic - parowało, pomagała dopiero klima. Wymieniłem dywaniki, sprawdzałem podłogę itp. I pomogło najbardziej prozaiczne rozwiązanie - pochłaniacz wilgoci, chamski z Auchana w jakiejś promocji, niby markowy. Pomogło o dziwo jak ręką odjął - sam byłem tym zaskoczony. Także zainwestuj 30zł i powodzenia. :)

Jedyny minus, że jak wiozłem lekko zrobione kumpele z pracy to przy wysiadaniu kopnęła któraś w to i syf się zrobił, także uważaj. :)

03.02.2014 22:51
Viti
22
odpowiedz
Viti
278
Dziadek Pterodaktyl

Mazio dobrze napisał - dobre pochłaniacze wilgoci.

Od siebie dodam, że możesz sprawdzić czy nie masz zapchanych kanałów wlotowych, ew. czy nie masz niesprawnej linki przełączającej nawiew z obiegu zewn. na wewn.
Ale to robota na wiosnę.

Forum: Wilgoć w samochodzie i zaparowane szyby