Jakie są wasze pomysły na wymarzonego co-op'a? W horrorach w co-opie nie ma tego klimatu gdzie mozna sie wystraszyc. Wpadlem jednak na pomysl gdzie to by dalo sie dodac klimatu do wlasnie takich gier w coopie. Zawsze gdy gralem w Dead Island mogly sie pojawic momenty gdy mnie jakis zombi przestraszyl wyskakujac mi zza rogu, czy tez tym ze byl on potezny. Ale gdy juz gralem ze znajomym to nigdy nie moglem sie przestraszyc. Zawsze to ze moglem sie z nim bezproblemowo komunikowac w grze robilo ze dla mnie ta gra juz straszna byc nie mogla. Moim pomyslem jest to ze gdyby wlasnie w grach tego typu byla komunikacja realistyczna ze im dalej znajomy sie znajdowal od mojej postaci tym mniej bym go slyszal. Wyobrazcie sobie grac w jakas gre gdzie we dwoje znajdujecie sie w nawiedzonym domu i probojecie sie z niego wydostac i cos wasz kolega mowi i nagle go nie slychac bo go zniknelo. To by moim zdaniem nadalo klimat horrorom w trybie wspolpracy.
