Witam, moje pytanie bardziej skierowane jest dla fanów książek i fanów Sapkowskiego. Niestety jestem jedną z tych osób które książek nie czytają(nie ma się z czego cieszyć) główna niechęć do książek wiąże się z tego, iż jestem osobą ruchliwą oraz jestem zniechęcony do czytania przez nasze beznadziejne szkolne lektury. Przejdźmy do sedna; mam zamiar zacząć czytać i nie wiem czy dobrym początkiem będzie zaczęcie od książki pt."Wiedźmin. Sezon Burz" - A.Sapkowskiego. Jestem wielkim fanem gry o wiedźminie(ulubiona gra) ale nie czytałem książek o nim a jak się nie mylę wyszło ich 5. Czy zaczęcie od tej książki będzie dobre?.
Pozdrawiam :D
Ja polubiłem czytanie dzięki Wiedźminowi.
Zdecydowanie za to odradzam czytanie Wiedźmin: Sezon Burz. To lepiej zostaw sobie na koniec, a zacznij czytać w następującej kolejności.
- Ostatnie Życzenie
- Miecz Przeznaczenia
- Krew Elfów
- Czas Pogardy
- Chrzest Ognia
- Wieża Jaskółki
- Pani Jeziora
Sam należę do fanów Wiedźmina, ale dla mnie Sezon Burz sprawia wrażenie skoku na kasę. Generalnie nie wiadomo nawet czym to w ogóle jest. Lepiej postawić na pewniaki i prawdziwy cykl o wiedźminie. Ja być może kiedyś się skuszę na Sezon Burz, ale na dzień dzisiejszy zwisa mi to i powiewa. Muszę mieć pewność, czy książka będzie dobra, czy nie.
Oczywiście że warto.
Nie czytałem "Sezonu burz" więc ciężko mi się wypowiedzieć, według mnie najlepiej zrobisz zaczynając od "Sagi o Wiedźminie". Jestem niemalże pewien że nowa książka ASa często puszcza oczko do tych którzy przeczytali wszystkie książki o Geralcie i ominie cię sporo smaczków.
Przecież Sezon Burz jeszcze nie wyszedł :D
Ja ci powiem że też ostatnio wziąłem się za czytanie, zaczynając od Hobbita. Jest to polska lektura, więc i łatwa do zrozumienia. Po niej też mam zamiar chwycić za Wiedźmina i dowiedziałem się od kolegi, że dobrze zacząć od zbioru opowiadań, które są chwalone, dzięki nim lepiej przyswoisz sobie książkę, dowiesz się istotnych rzeczy, poznasz lepiej bohaterów itd.
Moim zdaniem Sezon Burz może być dobrą książką. Najbardziej z całej sagi lubiłem zbiory opowiadań, a ta książka to nic innego jak nowe opowiadanie. Mam nadzieję, że będzie trzymać poziom poprzednich opowiadań.
Garret Rendellson-->Widać przegapiłem. Kiedyś pewnie się przeczyta, ale specjalnie się nie napalam.
Chyba mu chodziło o to, że to jest lektura w polskich szkołach. Ale fakt napisał tak, że można to rozumieć dwuznacznie.
http:// [ link zabroniony przez regulamin forum ] /wiadomosci/wiedzmin-sezon-burz-nowa-powiesc-sapkowskiego/9zmbw
Tu macie więcej o tej książce.
Dobrze, że po drodze do X po prawej stronie okna wpadłem na chwilę na forum :)
Dowiedziałem się jaką książke przeczytam następna :D
Serek55 - Masz na myśli Hobbita napisanego przez Tolkiena?
A kolega ma rację. Najlepiej zacząć od zbiorów opowiadań: Ostatnie Życzenie oraz Miecz Przeznaczenia.
Ja ci powiem że też ostatnio wziąłem się za czytanie, zaczynając od Hobbita. Jest to polska lektura, więc i łatwa do zrozumienia.
O_O
już nawet pomijając, że ja za swoich czasów takich lektur nie miałem :/
Nie musisz czytac, są audiobooki. Polecam audiobook Narrenturnum, Boży Bojownicy, Lex perpetua czyli historia Reinmara z Bielawy (słuchowisko).
Nikt nie wie czy zaczynać i od "Sezonu burz" i czy to będzie dobre bo powieści jeszcze nie ma. Zacznij jak człowiek od początku czyli od opowiadań. Krótsze to to sie nie zmęczysz.
Nowy hit internetów się zapowiada ;D
Co do zaczęcia przygody z czytaniem od Wiedźmina. Sapkowski ma dość specyficzne poczucie humoru a i sama stylizacja mowy w Wieśku w moim odczuciu sprawia że nie jest to dobra książka na początek. Zaczął bym może jednak od czegoś przyjemniejszego. Może Harry Potter lub Wojna Duszków? (choć jak jesteś stary chłop to może wydać Ci się zbyt dziecinne, czytałem to mając lat 14-15(?) i mi się podobało)
Taa, chodziło mi o to że jest lekturą w polskich szkołach, kiedyś tam w gimnazjum czytałem, teraz ze względu na filmy przypominam sobie historię :)
Ja tam bym zaczal od Sapkowskiego i od poczatku, od "Ostatniego Zyczenia". To dobry sposob, zeby zaczac czytac.
Nie ściema to z tym Sezonem Burz? Przebrnąłem przez ten rzekomo pierwszy rozdział dostępny na necie i wygląda to raczej jak jakiś fanowski wymysł...W dodatku średniej jakości.
Nie ściema to z tym Sezonem Burz? Przebrnąłem przez ten rzekomo pierwszy rozdział dostępny na necie i wygląda to raczej jak jakiś fanowski wymysł...W dodatku średniej jakości.
Ja też coś w to nie mogę uwierzyć ale zaryzykowałem te 40 zł i zamówiłem w ciemno. Ciekawego czy w ogóle coś przyjdzie. Nie wspominając nawet o tym, czy będzie się to dało czytać ;)
Jeśli nie masz nawyku czytania książek, to zacznij od krótkich form, od opowiadań i nowel.