Plotki głoszą że wraz z premierą gry trzeba będzie pobrać z internetu patch? Jeśli to prawda to porażka, pierwszy raz się z czymś takim spotykam na ps4
wraz z premierą gry trzeba będzie pobrać z internetu patch? Jeśli to prawda to porażka, pierwszy raz się z czymś takim spotykam na ps4
Zaraz.... Co?
Day-One patch'e są dosyć popularne więc jest to możliwe, nie widzę jednak powiązania. Jeżeli kupiłeś grę na płycie to grasz z płyty, jeżeli pobrałeś grę z internetu to płyta jest zbędna.
Chcesz powiedzieć, że do tej pory nie spotkałeś się z instalowaniem patchów do gier?
To fajnie masz.
Na pc owszem, na ps4 nigdy nie instalowałem patcha a mam ponad 20 gier i działają ok (jedynie wieśniak 3 wywalił mi parę razy crash i assasin creed syndicate) przeważnie gram w Perełki od Sony a ich nie trzeba łatać terabajtami poprawek
Śmieszny z Ciebie troll bo praktycznie każda perełka od sony w jaką grałem na prosiaku zasysała mi patcha. Horizon, Bloodborne, God of War, Uncharted, Ratchet&Clank. Chyba że Twoje ps4 nie jest podpięte pod neta i grasz w czystą wersję z płyty ale i w to mi ciężko uwierzyć.
Do każdej gry wychodzą patche, także trochę dziwne to co piszesz... :P No i nie ma nic wspólnego z płytą.
Właśnie pytam, ale tumany przyszli trollować zamiast po ludzku odpowiedzieć
Patche do gier na PS4 wychodzą nawet częściej niż na PC, co chwila się coś pobiera. Nie nasza wina że mieszkasz na wsi i nie masz konsoli do neta podpiętej.
Po to kupiłem konsole zawistne polaczki. Skoro działa wszystko od deski do deski to po co mi patch.
Ale dlaczego zawistni, czego my ci mamy zazdroscic? Że nie pobierasz patchy?
Nie strasz mnie. Nie żebym nie mógł ściągnąć tylko że cyfry nie sprzedasz.
Patche ściągają się w tle i aplikują automatycznie, więc możliwe że nawet nie wiesz że masz spatchowane gry.
Niektóre z nich ulepszają FPS (God of War), czy loadingi (Crash Bandicoot, Bloodborne), czasem dodają nowy content (NG+ w Spider-Man i God of War) no i logiczne - łatają mnóstwo bugów.
Z dziurawą oponą też możesz jeździć po mieście, ale nie zmienia to faktu że odmówienie darmowej i trwającej 20 minut naprawy byłoby głupotą.
I na pewno będzie można włączyć grę na wersji 1.0.0, ale naprawdę nie wiem po co, skoro patch pewnie ściągnie się szybciej (nawet przez LTE) niż potrwa instalacja gry (2 bluraye).
Inna sprawa jest taka że byłbym w nieziemskim szoku gdyby ktoś z GOLa (poza redakcją), a może i nawet w całej Polsce miał dostęp do gry i wiedział jak to jest z day1 patchem.
W sumie loadingi w bloodborne to plus bo dają szansę odetchnąć. A tak na poważnie to nie są wcale długie, wręcz przeciwnie, BB włącza się fest szybko
Respawn w centralnym Yharnam przed patchem: 44s, po patchu: 18s.
W starym Yharnam: 53s przed, 22s po.
Tyle w temacie czy warto spatchować.
To chyba chujową masz konsole u mnie nowe yharnam wczutuje się nie dłużej jak 15 sekund, stare yharnam to samo
https://www.eurogamer.net/articles/digitalfoundry-2015-bloodborne-loading-times-improved
https://www.reddit.com/r/bloodborne/comments/74j7km/are_the_loading_times_better/
https://www.youtube.com/watch?v=bn3eqYD4wYQ
A mnie się wydaje że nie masz pojęcia o czym piszesz, i grasz na spatchowanej wersji.
Być może. wiem tylko tyle że bez patchowania też można grać i robić nawet platyny bez problemu.
Przecież gość złowił Was na haczyk i nabija się jak się pocicie, aby udowodnić mu coś co jest oczywiste.
Idź bajtuj gdzie indziej