Witam,
Jako, że nie mogłem znaleźć kategorii związanej z motoryzacją lub jej pokrewnej, wybrałem "tematy ogólne" :P
Do rzeczy. Poszukuję auta do wyżej wymienionej kwoty. Jako że jestem stosunkowo młodą osobą (21 lat) chciałbym aby charakteryzowało się fajnym wyglądem. Oprócz tego od auta oczekuje dobrego stosunku mocy do spalania (tzn. ma być dość zwinne ale przy niezbyt dużym apetycie na paliwo), w miarę młodego (fajnie by było by nie przekroczyło 10-11 lat :P), mało awaryjnego i z dość tanimi częściami. Myślałem o takich autach jak Seat Ibiza 3 generacji, Seat Leon 1 generacji, Honda Civic 7 generacji i Ford Focus mk2. Co myślicie o tych autach. Które z nich byłoby najlepsze biorąc pod uwagę moje potrzeby. Proszę o Wasze propozycje, rady, sugestie.
Mam nadzieje, że na golu są ludzie zmotoryzowani :)
ja uzywam grande punto(1.3multijet) od 4 lat i nie narzekam, bardzo fajne auto ;) jak znajdziesz w odpowiednej cenie/stanie to bierz :)
dosc zrywne, malo pali i ogolnie dosc dobry komfort jazdy
Ciężko będzie o samochody bezawaryjne z takich roczników:) Ja bym się skłaniał do Punto. Puga bym raczej nie brał. Z Seatam nie wiem jak jest z częściami. Honda będzie najbardziej bezawaryjna i części są całkiem tanie. Co do Forda to nie mam pojęcia jak to z nimi jest:)
Generalnie mam podobne dylematy co ty z tym, że model w sumie mam wybrany tylko czekam na perełkę:)
A co powiesz na Hondę Prelude? W takiej cenie znajdziesz 5 gen w bardzo ładnym stanie.
HieN --> Raczej wole coś młodszego no i nieco bardziej praktycznego. Jeśli już miałbym wybierać coś w nadwoziu coupe raczej szukałbym w stronę toyoty celici.. Ja tymczasem wole coś z nowszych kompaktów. Najlepiej w jakiejś nieco usportowionej wersji.
Myślałem nad 3 drzwiową wersją Grande Punto z silnikiem 1.9 jtd 130 koni. Ma ktoś ten silnik? Wiadomo jak z awaryjnością? ceny części?
pablo ja mam 3ke z 1.3 i naprawde wystarcza, wiecej nie jest potrzebne, turbina robi swoje a i oplaty mniejsze, no ale jak chcesz ;>
co do awaryjnosci to mimo, ze ~2lata jezdzilem nim na nauce jazdy to oprocz podstawowych rzeczy(plyny,hamulce itp) nic nie musialem robic, naprawde bardzo "bezawaryjny" samochod. No i zona od pierwszego razu jak sie nim kiedys przewiozla to teraz na jakies inne samochody jak musi jechac tak jakos dziwnie patrzy :P
//edit aha 170k na liczniku, jak kupowalem bylo 20k
Myślę nad Mercem W124 diesel. Praktyczny, niezniszczalny i nie pali jak smok. Poza tym jego wartość już tylko rośnie:)
Ale jakbym myślał nad młodszym to bym się chyba najbardziej za Grande Punto rozglądał albo Punto evo. Golf jest zbyt mainstreamowy:P
A widziałeś Audi A4 B6? można kupić za 17-18k
Może to nie do końca odpowiedź na Twoje pytanie, ale polecam przejrzeć przed kupnem:
http://www.wykop.pl/link/1541749/ama-spowiedz-nieuczciwego-handlarza/
Po przeczytaniu tego AMA stwierdzam, że jest gorzej niż myślałem z samochodami od handlarzy. Typowe Mirki nie mają żadnych zasad.
Ja kupiłem sobie ostatnio Forda Fieste Mk6 wersja sportowa ST, silnik 2.0 - 150 KM.
Popatrz sobie na nie, na allegro, sa cenowo roznie, od 15 000 tysi się zaczyna, roczniki 2005-2006.
Jedyny problem w tym co piszesz, by bylo spalanie, ale coś za coś.Dla mnie jest to świetne Autko, małe, zwinne, niewiele waży, nie zle sie zbiera, dobry stosunek mocy do ceny.
Moje autko :*
Nie wyświetla mi się nic oprócz wstępu w tej spowiedzi AMA.