Witam czy ktos może pamięta bajkę która często była na kasetch wideo o bandzie psów detektywów którzy gdy za każdym razem dostawiali wiadomość od swojego anonimowego szefa, ulegała ona destrukcji w ciągu kilku sekund ? Tylko tyle pamiętam z tej bajki za cholerę nie mogę przypomnieć sobie tytułu było to chyba "gończe Psy" czy jakoś tak może ktoś pamięta to dokładnie ?
Niestety to nie to w tamtej bajce psy były starsze i jeden z nich był gruby kudłaty, miał grzywkę na głowie i wszystko zjadał, w jednym odcinku gdy wiadomość od szefa była w ciastku on ją zjadł i wybuchła w jego brzuchu, jeździli oni takim fajnym samochodem tylko takie fragmenty z tej bajki pamiętam.
Pozytywne przejęcie:
Moim ulubionym tytułem bajki z dzieciństwa jest "Ryży Placek i trzynastu zbóców".