Dzisiaj po 7 wspólnych latach mój staruszek GTX670 wyzionął ducha. Nie mam mu tego za złe, wiele razem przeszliśmy, miał już swój wiek.
Problem jest taki że planowałem gruntowny (tzn od zera) upgrade kompa w połowie 2021 roku (coś w stylu 3080Ti, i7, 16GB DDR4) tak żeby mieć spokój na lata, ale wygląda na to że będę musiał zmienić plany.
Reszta podzespołów to 2500K (który frunie na 4400MHz) i 8GB RAMu, myślałem że może jakby mu wrzucić 3-4 letnią GPU z wysokiej półki (jak na tamte czasy) to może dałoby się przesunąć remont kompa na 2022 a nawet 2023.
Czasy jarania się grafiką już dawno mi minęły, mam bardzo niewygórowane wymagania - co z resztą chyba widać po moim obecnym komputerze.
Fajnie by było gdybym przez ten rok/dwa mógł się zastanawiać czy będzie 60FPS na średnio/niskich, a nie czy w ogóle ruszy :)
Pytanie tylko czego szukać?
- 1070?
- 980Ti?
- RX580?
A może coś kompletnie innego co wyszło a o czym zapomniałem?
GTX 1080 lub GTX 1660 Super. Słabszych kart nie polecam jeśli możesz wydać około tysiaka.
Tych tytulow co masz w profilu wyklikane raczej grami bez grafiki bym nie nazwal.
U mnie sie kurzy 1050Ti, ale raczej jestem daleko.
Pierwszy i ostatni bump, po świętach planuję zakup.
Nawet używki 1660 nie znajdzie za 1000, co wy mu polecacie? Niestety do 1000 w obecnych czasach można polować chyba tylko GTX1060
1060 to wszystko co możesz ożenić z 2500k, przy lepszych kartach będziesz miał wąskie gardło
1660 byłby super, ale do 1000 zł nie znajdzie raczej. Ten RX580 będzie niezłym wyjściem :)
Coz w sierpniu kupilem nowke za 1100 :) wiec myslalem ze uzywki chodza w tych granicach obecnie.
[sprawdza ceny]
spoiler start
....ŁO KURWA 0_0
spoiler stop
Przeglądałem trochę Allegro i OLXa i wygląda na to że mimo tego że 1070 jest marginalnie wydajniejsze to jest ją łatwiej wyhaczyć poniżej tysiaka, obstawiam że to odpady po koparkach, 1660 wyszło zaś później więc jest ich znacznie mniej na rynku wtórnym.
Pewnie się skończy na 1060 6GB albo 1070 (i zdaję sobie sprawę z bottlenecka CPU), ale szczerze mówiąc przez monumentalny fuckup dostępnością RTX 30XX sytuacja jest niedorzeczna:
- nie poskładam nowego komputera z 3080 bo po pierwsze - nie ma ich, po drugie, ceny są wywindowane przez popyt,
- GPU które wychodziły na rynek ponad temu (np. właśnie 1660 SUPER) kosztują prawie tyle co w dniu premiery, o ile w ogóle są dostępne :)
Pozostaje liczyć na to że Mikołaj przyniesie RTXy grzecznym dzieciom a ich GTXy wylądują na Allegro.
Ale szczerze, gdyby nie to że co ligę wracam do PoE pierdyknąłbym blaszaka do szafy, mam wrażenie że granie na PC od dekad nie było tak drogie.