Witam.
Wczoraj przy tych upalach (u mnie prawie 30stopni w cieniu) dwa razy mi sie komp wylaczyl. Prawdopodobnie wina jest karta graficzna, ale nie chce panikowac i wiesc niepotrzebnie do serwisu, stad moje pytanie do was - jaka powinna byc temp karty graficznej? Obecnie moj Radeon 6950 w stanie wzglednego spoczynku (grzebie po necie) ma 47-50 stopni, kiedy odpale gre jednak dochodzi do 80-81, czy to normalne? Przy jakiej temp powinienem sie zaczac bac?
temperatura jest normalna powinieneś się zacząć bać przy 90-95 stopni
Teraz widzialem 85 stopni... a gierka jakos dupy nie urywa pod wzgledem graficznym, tyle ze duzo pamieci chyba zzera... da sie jakos przetestowac grafe i sprawdzic czy wszystko ok?
przetestuj kartę jakiś benchmarkiem np. heaven benchmark
jeśli nie będzie artefaktów karta nie będzie uszkodzona
napisz jeszcze jakie temperatury były podczas testu
Przy bodajze 9 scenie na 20iles temperatura doszla do 100stopni i z obawy o spalenie wylaczylem benchmark. Teraz patrze w GPU-Z ma 70stopni i ciagle maleje. Dac mu dokonczyc ten test jeszcze raz?
Przeprowadzilem test do konca i max temp jaka mial to 103 stopnie.. jednak artefaktow nie uswiadczylem, jedynie lagi przy ostatnich scenach.
przeczyść kartę,obudowę,uporządkuj kable w obudowie
powinna być niższa temperatura
@profesor ciekawski
karta sama ci się nie powinna spalić, przy zbyt wysokiej temperaturze, system sam się wyłączy, tak jest nawet w laptopach.
Do sprawdzania temeperatur możesz też użyć programu HWINFO
http://www.hwinfo.com/
I przeczyść najpierw komputer dobrze (moich dwóch znajomych kiedyś narzekało, że pc dziwnie im działa, jednemu wyłączał się często, ale w ich przypadku winą był procesor, u jednej osoby wystarczyło z kurzu wyczyścić wszystko i procesor działał już świetnie, a druga osoba musiała partą termoprzewodzącą posmarować procesor i zaczął wtedy działać idealnie. Ale ty mówisz, że masz problem z kartą graficzną to nie wiem co mogę ci doradzić, nie znam się na hardware, nie wiem, czy karta graficzna może mieć np. termopady lub miejsce na pastę termoprzewodzącą, w google widzę, że ludzie pytają o to więc chyba można... więc sprawdź w google dokładniej i wtedy kup pastę, tania jest i problem solved?)
W sumie to nie wiem od czego mi sie komp wylacza, po prostu wczoraj zajrzalem do obudowy i patrze ze na karcie graficznej mozna bylo jajka usmazyc, teraz patrze w temperatury to przy bardziej wymagajacej grze siegaja 95stopni... byc moze faktycznie cooler daje te gorace powietrze z procka i dlatego sie grafa nagrzewa? Nie wiem, zobacze w tygodniu zawioze moze niech mi ta paste naloza albo cos.
@profesor ciekawski
przecież nałożenie pasty to banalna czynność. Rozkręcenie PC to też banalne jest. W przypadku laptopa to zrozumiałbym, że nie chce ci się, bo przy niektórych laptopach odkręcasz sporo śrubek, do tego klawiaturę zdejmujesz i odkręcasz kolejne i krótko mówiąc, w laptopie czynność ta zajmuje kilka, kilkanaście minut. W przypadku zwykłego PC w 5 sec obudowę odkręcisz, a resztę w kilkanaście sekund
Przy poprawnie działającej płycie głownej i termostacie karta graficzna/procesor nie ma prawa się spalić, więc możesz testować do wyłączenia.
Jak się wyłącza to przeczyścić wszystko i wymienić pastę na grafice + procesorze.
