Gra była z czasów Atlantisa 1. Była dostępna na 6 CD gość lądował na pustyni zaraz pod bramą jakiegoś miasta. Do środka trzeba było się dostać samemu. Jedną z pierwszych rzeczy jaką trzeba było zrobić było dostanie się do środka i zrozumienie języka tubylców. Nie pamiętam jak to trzeba było ogarnąć, ale coś mi świta, że były na zewnątrz jakieś zegary słoneczne a w środku już jakieś dzwonki i sadzawki się dotykało. Jak się wszystko zrobiło w odpowiedniej kolejności można było rozmawiać z ludźmi. Daje nie doszedłem a chętnie bym to przeszedł.