Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Forum: Studia, a rynek pracy - jaki kierunek wybrać ? ( Warszawa )

01.03.2012 22:03
Gorillaz 2-D
😊
1
Gorillaz 2-D
53
Miejsce Na Twoją Reklamę

Studia, a rynek pracy - jaki kierunek wybrać ? ( Warszawa )

Jestem tegorocznym maturzystą i potrzebuję pomocy w obraniu dalszej ścieżki edukacji. Na forum jest cała rzesza młodych ludzi, w tym studentów, którzy mam nadzieję mogą mi pomóc. Otóż, na maturze zdaję w rozszerzeniu polski, wos i angielski. Asekuracyjnie piszę także historię w podstawie. Wybieram się do Warszawy na studia dzienne. Rozważam UW ( Stosunki Międzynarodowe, Dziennikarstwo), UKSW ( Prawo, Stosunki Międzynarodowe, Dziennikarstwo ) oraz ewentualnie jakiś AON czy WAT ( Bezpieczeństwo Wewnętrzne, Stosunki Międzynarodowe ). Przedmioty i kierunki typowe humanistyczne. W związku z tym nasuwa mi się parę pytań : który kierunek na chwilę obecną daje największe możliwości w przyszłości ? Co warto studiować, a czego nie i dlaczego ? Czy w.w. uczelnie to dobry wybór ?

Nasłuchałem i naczytałem się już, że z dziennikarstwa się nie wyżyje, że prawo to męczarnia a na zarobki można liczyć dopiero po 30'stce, a stosunki to studia dla studiów i nie dają żadnej przyszłości. Jak to jest ? Co jest dla mnie najbardziej opłacalnym wyborem ?

01.03.2012 22:06
2
odpowiedz
Dycu
65
zbanowany QQuel

Jak jest? Tak jak napisałeś w ostatnim poście.

Ale generalnie po wszystkim człowiek może dobrze żyć jak wie co robi.

01.03.2012 22:07
3
odpowiedz
zanonimizowany807046
4
Generał

z dziennikarstwa się nie wyżyje ???

Jak się jest beznadziejnym dziennikarzem to pewnie nie. Raczej chodzi o to, że do bycia dziennikarzem nie potrzeba żadnych specjalnych studiów :P

01.03.2012 22:07
4
odpowiedz
zanonimizowany75011
84
Legend

ogolnie opinia publiczna jest aktualnie taka - studia techniczne daja mnostwo salaty, ale sa ciezkie, a studia humanistyczne sa lekkie i nie ma po nich pracy

01.03.2012 22:08
pooh_5
5
odpowiedz
pooh_5
96
Czyste Rączki

Bezpieczeństwo Narodowe na Akademii Technicznej zdecydowanie nie jest kierunkiem humanistycznym, więc jeśli to wybierzesz to przygotuj się na uczenie chociażby statystyki.

Co do reszty pytań, to zachowam milczenie i poczytam co tam inni mają do powiedzenia :>

01.03.2012 22:12
Gorillaz 2-D
6
odpowiedz
Gorillaz 2-D
53
Miejsce Na Twoją Reklamę

Yo5H - dokładnie tak ! Rodzina na mnie wiesza psy, że zamiast " konkretnego, technicznego kierunku ", wybieram sobie jakieś " odtwórcze cuda ". Mówi się, że prawnik głodny nie chodzi, ale ostatnio interesowałem się tematem i wg ludzi po prawie, teoria ta nie do końca pokrywa się z rzeczywistością. Trzeba mieć albo dużo szczęścia, albo duże znajomości.

pooh_5 - właśnie tego się boję, że jeśli pójdę dajmy na to na WAT to nie ucieknę od matematyki itp.

01.03.2012 22:19
7
odpowiedz
zanonimizowany807046
4
Generał

Ale to też nie jest tak, że skończysz jakikolwiek techniczny kierunek i zaraz będziesz zarabiał 15k, a pracodawcy będą się o ciebie bić (szczególnie w Polsce). Przykładowo po skończeniu takiego budownictwa czekają cię kolejne lata robienia uprawnień, bo bez nich o porządnej kasie możesz zapomnieć.

Wiadomo, lepiej skończyć byle jaki techniczny kierunek, niż powiedzmy kulturoznawstwo, ale też wizerunek takich studiów jest mocno wyidealizowany.

01.03.2012 22:20
ppaatt1
8
odpowiedz
ppaatt1
95
Obieżyświat

Jak nie widzisz pasji w żadnym z tych kierunków to odpuść sobie studiowanie. Zajmij się jakimś biznesem albo coś. Z humanistycznych kierunków tylko ambitni i ogarnięci wypłyną na szersze wody zawodu. Reszta ludzie bez pasji, którzy dołączą do grona "nie pracujących w zawodzie".

Serio, jak nie czujesz tematu to po cholerę studiować jałowe kierunki dla samego studiowania?

01.03.2012 22:23
pooh_5
9
odpowiedz
pooh_5
96
Czyste Rączki

Na prawie spotkasz się za to z logiką, na której też ludzie nieobeznani z nią na licealnym kursie matematyki mogą początkowo się podłamać, ale nie jest to żadna czarna magia z którą nie można by sobie poradzić.

Ja sam jako umysł zdecydowanie nie-techniczny wybrałem prawo, które wydawało mi się lepszym wyborem niż pozostałe kierunki około humanistyczne. Chociaż teraz zastanawiam się czy nie lepiej byłoby iść do zawodówki i zarabiać uczciwe pieniądze w każdym miejscu na świecie, nie martwiąc się 10 latami orki umysłowej po której i tak pewnie roboty w zawodzie nie znajdę ;-)

01.03.2012 22:32
10
odpowiedz
Zenedon
51
Senator

Musisz koniecznie w Warszawie?

01.03.2012 23:24
11
odpowiedz
zanonimizowany179448
12
Legend

Napewno techniczne, aby miec inz. Licencjaty i mgr gowno daja :") chyba ze jest to mgr inz. Przydaja sie takie studia :)

01.03.2012 23:34
12
odpowiedz
zanonimizowany722242
54
Senator

Zastanawia mnie, jakie macie zdanie na temat ekonomii.

01.03.2012 23:37
13
odpowiedz
zanonimizowany179448
12
Legend

Bezsensowny kierunek:) Wszystko co nie ma inz. dla mnie jest bez sensu :) Ale to zapewne wynika z faktu moich zainteresowan :)

01.03.2012 23:45
14
odpowiedz
Zenedon
51
Senator

A mówili kiedyś 'człowieku, nie pieprz bez sensu!'

01.03.2012 23:49
Mr.B-F
15
odpowiedz
Mr.B-F
107
Generał

Tylko politechnika - budownictwo, ETI, automatyka etc. Z dzisiejszej perspektywy gdybym mial cofnac sie 19 roku zycia to bylaby to jedyna opcja. Wiedza techniczna jest najlepiej ceniona.

02.03.2012 03:30
16
odpowiedz
zanonimizowany302122
19
Pretorianin

Drugi post wyczerpał temat:

Ale generalnie po wszystkim człowiek może dobrze żyć jak wie co robi.

Fama na politechniki strasznie mnie bawi. Pasjonat na dowolnym kierunku, niech to będzie nawet teologia, stosunki międzynarodowe czy polonistyka ma przed sobą ciekawsze perspektywy, niż ktoś kto poszedł "na inżyniera", bo dobrze płacą.

Jak można poświęcić 5 lat życia (+ resztę życia w robocie) na coś, co robimy tylko dlatego, że dobrze płacą? To jakiś ponury żart?

Śmieszne, że co drugi człowiek chce dziś być inżynierem, bo dobrze zarabiają a już na stomatologa czy chirurga mało kto się pcha. Panuje jakieś dziwne przekonanie, że każdy może zostać np. programistą. A później ludzie na 3 roku polibudy zadają takie pytania, jeszcze podpisując je swoim nazwiskiem: http://www.goldenline.pl/forum/1631196/sprawdzenie-czy-checkbox-jest-checked . Sorry panowie, jak ktoś nie ma smykały to na cholerę ma się męczyć, na koniec zdobyć tytuł inżyniera (albo i nie) i co dalej? Dostanie pracę? Gdzie? Za co? Znam magistrów informatyki, którzy w życiu nie zrobiliby FizzBuzza, połowa z nich nawet nie wie co to jest, tacy ludzie giną w procesie rekrutacji zanim ta na dobre się zacznie.

Studia się wybiera pod siebie a nie pod rynek i basta. Po marnować życie na coś, co nas nie interesuje?

02.03.2012 03:45
HUtH
17
odpowiedz
HUtH
120
kolega truskawkowy

Idź na to, co cię w miarę interesuje i w czym wiesz, że możesz być dobry(widzę, że cię pasjonują stosunki międzynarodowe :)). Ale tak na serio, a nie - "a bo jestem humanistą, a ten kierunek jest taki ciekawy" bo ci się potem odwidzi i będziesz "studiował", no bo trza.
Rozważ też pójście na zaoczne.

02.03.2012 10:38
Loiosh
18
odpowiedz
Loiosh
97
Senator

Po prawie niekoniecznie musisz być prawnikiem, a znajomość prawa tak naprawdę, otwiera drzwi do wielu firm i zawodów. Jeżeli będziesz dobry i ogarnięty np. w prawie podatkowym, to Deloitte, PwC, Ernst&Young czy KPMG, pewnie przyjmą Cię z otwartymi rękami, tzn. zakładając, że interesowałyby Cię taka praca. Wiele mniejszych firm również.

Dziennikarstwo to chyba jednak zły pomysł, bo mówi się, że to jest dobre ale jako dodatek. Tak naprawdę jak nie masz szerokiej wiedzy na jakiś temat, to o czym chcesz pisać? Chyba, że trafiłbyś do jakiegoś dziennika, ale z drugiej strony poświęcać 5 lat?

Moim zdaniem prawo daje najszersze perspektywy.

02.03.2012 10:43
19
odpowiedz
koobon
82
Legend

Swoją drogą, zastanawia mnie zawsze kierunek "dziennikarstwo". Po kiego coś takiego istnieje skoro większość uprawiających ten zawód to zootechnicy.

02.03.2012 11:01
HETRIX22
20
odpowiedz
HETRIX22
208
PLEBS

[19] To bardzo proste, ponieważ kierunek "dziennikarstwo" brzmi fajnie. Człowiek idzie na takie studia i myśli że będzie w telewizji występował. Poprostu chcą żeby ludzie na to szli by kase dostawać. Tak samo jest z bezpieczeństwem wewnętrzym, czy narodowym. Obiecują ci: będzie walczył o sprawiedliwość, zostaniesz antyterrorystą, a nawet damy ci może postrzelać.

Tak naprawde nie chodzi o to żeby ludzie po tym prace znaleźli tylko żeby frajerzy szli na te kierunki, a tych frajerów jak widze nie brakuje :P

02.03.2012 11:05
21
odpowiedz
zanonimizowany179448
12
Legend

pisuar - no wiadomo, lepiej isc za pasja i robic to co sie lubi za 1000 zl i miec problem z utrzymanie, ale patrzcie ! robie to co lubie :D

02.03.2012 11:16
22
odpowiedz
zanonimizowany773549
45
Senator

Sam wybrałem Administrację na Politechnice Warszawskiej. Cóż, nie miałem większego wyboru, bo mogłem wybrać Geografie na UW, no ale bicz pliz. Moim celem było spróbować dostać się na Prawo na UW/UKSW, ale niestety progi były gigantyczne, a nie miałem 7k zł, aby zapłacić za rok nauki na tym kierunku.
Administracja na PW była moim ostatnim wyborem. Poszedłem na ten kierunek ze względu na to, że są tam przedmioty prawnicze, które mnie najbardziej interesują. Co ciekawe, na PW jest dodatkowo matematyka, informatyka, mechanika, budownictwo także człowiek nie ma zlasowanego mózgu przez same humanistyczne przedmioty.

Reasumując, broń Boże nie wybieraj Administracji na PW. Żałośnie niski poziom, który powoduje u człowieka niesamowite rozleniwienie, brak motywacji i tym samym dość niskie stopnie. To są odczucia po pierwszym semestrze także może też nie warto się nimi kierować, ale tak się czuję. Aha i wczoraj dowiedziałem się, że będę mieć książkę do języka angielskiego na poziomie Intermediate... no łapy opadają. Jak będę miał więcej funduszy to będę chciał pójść na studia zaoczne na jakiś inny kierunek, może związany z moimi zainteresowaniami albo związany z prawem.

02.03.2012 14:21
23
odpowiedz
zanonimizowany803191
69
Generał

kolego nie idż na studia, jedż za granicę, typu jakieś zbieranie szparagów, itd, zarób dużo pieniędzy jak na początek,wróć, zarejestruj się w urzędzie dla bezrobotnych w celu oczekiwania na jakiś kurs, w międzyczasie też rób jakiś kurs porządny. Spawacze są bardzo dobrze opłacani.
W ty kraju musisz się ustawić w jedenj firmie, na stałe, niestety jako fizol, typu kopalnia, albo w fabryce gdzie jest sytuacja stabilna w miarę, albo zagranica.

02.03.2012 14:34
24
odpowiedz
Zenedon
51
Senator

no wiadomo, lepiej isc za pasja i robic to co sie lubi za 1000 zl i miec problem z utrzymanie, ale patrzcie ! robie to co lubie :D

Ja skończyłem socjologię (fabryka bezrobotnych, hłe hłe), a teraz koszę całkiem przyzwoity pieniądz. Nie pracuję w zawodzie, ale praktycznia każda pracę/zlecenie udało mi się zdobyć przez znajomych. Paru kumpli i koleżanek pracuje w zawodzie i zarabia godziwe pieniądze jednocześnie się rozwijając i awansując.

A życiowym piczom nawet najlepsze studia nie pomogą...

03.03.2012 11:09
Gorillaz 2-D
25
odpowiedz
Gorillaz 2-D
53
Miejsce Na Twoją Reklamę

A jeśli progi UW i UKSW przekroczą moje możliwości to jakie uczelnie i kierunki warto jeszcze rozważyć ? Niedługo rozpoczyna się internetowa rejestracja kandydatów, a poza w.w UW i UKSW chciałbym mieć jakąś deskę ratunku. Ostatecznie w grę wchodzi także Łódź, ale w moich okolicach ( mieszkam między Łodzią, a Warszawą ) mówi się, że Łódź to miasto bez perspektyw.

03.03.2012 18:50
26
odpowiedz
@d@m
170
En Ami

Podlacze się do wątku.
Sam zastanawiam się nad językowymi studiami. Japonistyka, skandynawistyka, etnolingwistyka, lingwistyka stosowana, ew. włoski/francuski. W grę wchodzą wszystkie uczelnie, choć najbardziej skłaniam się do Poznania i Gdańska.

03.03.2012 18:52
27
odpowiedz
zanonimizowany23874
136
Legend

praktycznia każda pracę/zlecenie udało mi się zdobyć przez znajomych.
A życiowym piczom nawet najlepsze studia nie pomogą...

Gratuluje, ze twoi znajomi nie byli piczami, bo bez nich pewnie sam bys takowa byl.

10.02.2013 11:10
Milka^_^
28
odpowiedz
Milka^_^
244
8 gwiazdek

Wiem, że wątek trochę ma ale tak - zjebałeś na starcie - trezba było iść do technikum/zawodówki, zdobyć zawód a potem się bawić w studia poszerzające wiedzę.

10.02.2013 11:17
29
odpowiedz
zanonimizowany740676
69
Legend

Technikum całym h... rozni się od LO, a po zawodowce na studia isc nie można bez matury.

10.02.2013 11:20
30
odpowiedz
Lutz
173
Legend

sinologia to ciagle jeszcze nezla opcja

10.02.2013 11:56
31
odpowiedz
minarel
38
Generał

Nie idź na studia. Idź do pracy i zarabiaj na przyszły biznes.

Forum: Studia, a rynek pracy - jaki kierunek wybrać ? ( Warszawa )