Szybka refleksja. Czy w dzisiejszych czasach warto się "pieprzyć" z 5 letnimi studiami czy raczej zaliczyć jakieś kursy (komputerowe, budowlane etc.) i szukać pracy? Jak to jest?
To zależy co z tych studiów wyniesiesz...
Wszystko zależy od studiów. Są takie zawody do których nie potrzebujesz mieć studiów, takie do których jest przydatne i takie do których są niezbędne. Chcąc być prawnikiem, lekarzem, bobem budowniczym czy jakimś farmaceutą to raczej nie ominie Cię skończenie studiów :)
Jeśli dobrze wybierzesz studia i skończysz 5 lat, to będziesz miał o wiele lepsze perspektywy od innych
A co np. gdy chcemy zmienić kierunek na 2 stopniu? Czy musi być z tego samego wydziału czy może być dowolny?
[6]
Ponieważ masz system boloński, uczelnia powinna teoretycznie umożliwić Ci dostanie się na studia mgr na każdy kierunek (jeżeli są dwustopniowe). Więc z kulturoznawstwa możesz iść bez problemu na biochemię.
W praktyce musisz często zdać egzaminy wejściowe, które są dla Ciebie trudne. Natomiast studenci z danego kierunku z licencjatu mają ułatwienia np. inny egzamin (łatwiejszy), dodatkowe punkty do rekrutacji czy już zagwarantowane miejsca.
Wcale nie są trudne.. ludzie z awf'u dostawali się na logistykę praktycznie się nie ucząc dla przykładu.. a ludzie z licencjatu w ogóle nie mają egzaminów i dostają się od razu..
[8]
Mea Culpa ;)
Patrzyłem na pryzmat uczelni, które znam. Oczywiście każda szkołą wyższa może mieć swoje zasady.