Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Forum: Starcraft 2 - czy mam szanse na battlenecie?

31.03.2012 23:18
1
ignac8
42
Kerbal

Starcraft 2 - czy mam szanse na battlenecie?

Witajcie.

Myślę nad zakupem Starcrafta 2, jednak nie wiem czy dla takiego świeżaka jak ja jest miejsce. Niby są ligi, ale nie wiem jak dobrze ten system działa. Co do moich umiejętności to jedynym wskaźnikiem może być to, że pokonuje komputer na bardzo trudnym, z szalonym już nie daje rady.

31.03.2012 23:20
Orlando
2
odpowiedz
Orlando
42
Smile Smile Smile

System działa bardzo dobrze. Oczywiście na początku będziesz dostawał po tyłku, bo system musi wykryć jakich przeciwników ci dawać. Na początku jest 5 "placement match," żeby okreslić do której ligii należysz, jednak potrzeba więcej gier by jak wyżej.

31.03.2012 23:21
3
odpowiedz
ignac8
42
Kerbal

No to oczywiście się domyślam, że na początku może być pod górkę.

31.03.2012 23:26
Orlando
4
odpowiedz
Orlando
42
Smile Smile Smile

I chociaż kampania uczy złych nawyków, to najpierw ją przejdź. A potem koniecznie wyzwania.
https://www.gry-online.pl/forum/starcraft-2-wings-of-liberty7/z8adfed4?N=1

31.03.2012 23:28
Sky Angel
5
odpowiedz
Sky Angel
75
Semper Paratus

W brązowej lidze nie zabraknie dla ciebie miejsca, nie martw się;)

31.03.2012 23:29
Infectious Drakon
6
odpowiedz
Infectious Drakon
54
Generał

Oczywiście, system lig działa bardzo dobrze.

31.03.2012 23:31
7
odpowiedz
ignac8
42
Kerbal

No, chociaż do tej srebrnej chciał bym przejść :D.

01.04.2012 01:55
Infectious Drakon
😊
8
odpowiedz
Infectious Drakon
54
Generał

Ja jestem w brązie i nie narzekam. Bo mogę grać co chwile inną rasą, innym buildem, tak, żeby się nie martwić o ligę, bo nie da się już niżej spaść. Chociaż zdaje mi się, że jestem już gdzieś na granicy srebra i miedzi.

01.04.2012 02:38
Minas Morgul
9
odpowiedz
Minas Morgul
252
Szaman koboldów

ignac - zacznij grać. Tylko pomiń te mecze treningowe od razu, bo tam idzie oszaleć, takie to wolne i niczego się nie nauczysz, grając na tych mapach specjalnej troski.

Nie czekaj na gong do gry, tylko zacznij od razu :).
Jak ja rozpoczynałem, to naczytałem się taktyk, porad, zagrałem z kompem, wygrywałem z szalonym SI... a mój przeciwnik wziął wszystkie robole + kilka marines, zboxował i puścił na move + attack i poszedł na herbatę. I tak sobie przegrałem z pierwszych kilkanaście gier pod rząd.

Mogę Cię trochę pouczyć, żebyś w praktyce wiedział, jakie w tej grze są priorytety (dobre eko, brak supply blocków, timingi różnych zagrań), zanim jeszcze zaczniesz ladder. Jest tego trochę, ale nie przejmuj się. Wegetowałem w brązie 2 sezony i stamtąd da się wyjść o własnych siłach, tylko trzeba odrobinę ogrania. Tak więc loguj się i graj. W razie czego zadawaj pytania w wątku poświęconym SC2. P.S. śmiem twierdzić, że w silverze jest wyższy poziom, niż w goldzie, gdzie obecnie jestem.
A brąz jest o tyle upierdliwy, że buildy nie mają przeważnie zbytniego sensu - widzisz 4-gate, szykujesz się na rush... a on stwierdza - a w zasadzie to postoję u siebie w bazie jeszcze 20 minut ;). No i w brązie jest najwięcej tzw. farmerów portretów - ludzie z ligi Diament lub Masters, którzy spadli specjalnie do brązu, by skopać tyłki nowym i łatwo dorobić się dark voice'a ;).

A co do gry, to jak chcesz ze mną pograć, to nick
Atrax
id: 917

W tej chwili najważniejszy dla Ciebie będzie wybór rasy. Graj tym, czym Ci zgrubnie najłatwiej - tylko nie sugeruj kampanią, a pograj trochę - nawet przeciwko kompowi, każdą z ras.

01.04.2012 11:01
10
odpowiedz
ignac8
42
Kerbal

A upne sobie jeszcze.

01.04.2012 11:19
11
odpowiedz
zanonimizowany227597
72
Generał

Zdecydowanie jest dla ciebie miejsce. Sam jestem ofiarą w SC 2 ale matchmaking działa naprawdę genialnie i praktycznie każdy mecz jaki grałem był na równym poziomie :)

01.04.2012 11:29
Gonsiur
12
odpowiedz
Gonsiur
138
HUEHUEHUE

Tak, masz szanse. Sam mimo, ze posiadam SC2 juz kupe czasu, dopiero jakies 1,5 miesiaca temu zainteresowalem sie jakakolwiek gra poza kampania. Poczatkowo bylo ciezko, wszystkie przegrane placement mecze, do tego juz w brązie pare pierwszych meczy rowniez w dupe. Po 1,5 tygodnia gry siedzialem juz w silverze. W necie jest od cholery materialow z ktorym mozna sie nauczyc mniej wiecej o co w tym wszystkim chodzi (polecam glownie materialy Apollo na youtube: https://www.youtube.com/user/dignitasApollo bo chyba one daly mi najwiecej). Prosem juz raczej na pewno nie zostaniesz, bo jednak troche za pozno, ale pograc na rozsadnym poziomie spokojnie mozna.

01.04.2012 16:44
Minas Morgul
13
odpowiedz
Minas Morgul
252
Szaman koboldów

Link od Gonsiura to chyba najlepsza rzecz, jaka obecnie istnieje w internecie na temat SC2.
To dzięki tym poradnikom wylazłem z brązu i wszedłem do golda w ciągu jednego sezonu.
Polecam wybrać sobie rasę i obejrzeć któryś z tutoriali (na każdą rasę przeznaczone są 4h). Od razu będziesz wiedział, na co zwracać uwagę. Jest jednakże pewna rzecz, o której dApollo wspomniał, ale która jest kluczowa do tego, by wygrywać w niskich ligach.

1. Zerg musi zdecydować - czy robić drony, czy jednostki. Dobrego Zerga poznasz po tym, że będzie bronił się przeciwko agresji minimalną ilością wojska i przeznaczał całe wydatki na drony oraz tech. Zerg powinien też być niemalże zawsze do przodu o jedną bazę, w stosunku do przeciwnika (z drobnymi wyjątkami w ZvZ).

2. Terran i Protoss, a już szczególnie ten drugi, muszą robić robotników cały czas (w sensie - jak jeden robol się kończy produkować, zaraz zanim leci następny) i tak w kółko, aż nie osiągną liczby około 80 robotników (czyli porządna saturacja trzech baz). Terran zaś powinien regularnie korzystać z mułów do zbierania minerałów i także budowac SCV. Istnieją strategie polegające na tym, że przestajesz produkować roboli i przeznaczasz wszystko na jednostki, w celu zniszczenia przeciwnika w momencie, gdy ten prawdopodobnie jest słaby i jeszcze nie ma zbyt wielu jednostek do obrony, ani groźnego techa - u tossa jest to np. klasyczny 4-gate. Jak masz 4 bramy i technologię warpgate, przestajesz robić proby i warpujesz jednostki do ataku. Jeśli jednak nie zadasz zbytniego dmg, to praktycznie możesz napisać GG i wyjść z gry, bo zarówno z techem, jak i ekonomią będziesz za bardzo w plecy, żeby cokolwiek dalej zrobić. To są tak zwane all-iny. Udaje Ci się zadać obrażenia - grasz dalej, a jak nie, to wychodzisz z gry. Proponuję grać trochę tak, trochę tak.

Zerg musi pilnować larva injectów przez całą grę oraz braku supply blocków w pierwszych kilku minutach gry. Terran i Protoss muszą pilnować, aby nie złapać supply blocka przez całą grę - jeśli Tassadar drze japę o pylony, to jesteś w porządnym niebezpieczeństwie.

3. Po każdej przegranej grze obejrzyj sobie replay i zobacz, w jakim czasie przeciwnik miał dane jednostki i daną technologię, która Cię zniszczyła.

4. W opcjach włącz sobie healthbary jednostek oraz timer gry w lewym dolnym rogu. Zwłaszcza to ostatnie jest mega kluczowe.

5. To już akurat opcjonalne, ale jak gram laddera, to gram na low ustawieniach - gra jest czytelna, przejrzysta, poza skałami i jednostkami za wiele nie ma i o wiele łatwiej mi się mikruje... ale to już kwestia preferencji. Jedynie animacje ustawiłem sobie na ultra, bo specjalnie mi nie przeszkadzają.

No i tak - graj i właź na ladder. W brązie jest mega dysproporcja skilla. Są tam osoby, które dopiero zaczęły, jak i osoby "forever bronze". Ci drudzy pewnie na początku Cię ograją, ale jeśli dowiesz się, co źle robisz, zaczniesz ich gnieść luzem.

Forum: Starcraft 2 - czy mam szanse na battlenecie?