Witam.
Do sprzedania mam wybrane numery CD-Action z lat 1996, 1998, 2000. Oto lista:
1. CD-ACTION nr 3/1996 (recenzja QUAKE 1) + GRATIS
2. CD-ACTION nr 7/1996 (zapowiedź DIABLO 1) + GRATIS
3. CD-ACTION nr 3/1998 (recenzja GTA 1) + GRATIS
4. CD-ACTION nr 1/2000 (zapowiedź WARCRAFT 3) + GRATIS
5. CD-ACTION nr 2/2000 (recenzja QUAKE 3 ARENA) + GRATIS
6. CD-ACTION nr 4/2000 (zapowiedź HITMAN 1) + GRATIS
7. CD-ACTION nr 5/2000 (recenzja THE SIMS 1) + GRATIS
8. CD-ACTION nr 6/2000 (recenzja THIEF 2) + GRATIS
9. CD-ACTION nr 7/2000 (zapowiedź SOUL REAVER 2) +GRATIS
10. CD-ACTION nr 8/2000 (recenzja DIABLO 2) + GRATIS
11. CD-ACTION nr 9/2000 (recenzja DEUS EX 1) + GRATIS
12. CD-ACTION nr 10/2000 (recenzja RESIDENT EVIL 3) + GRATIS
Szczegółowe opisy, zdjęcia (real foto) oraz informacje o gratisach znajdziecie na moich aukcjach na Allegro: Oto link do spisu aukcji: allegro.pl/listing/user/listing.php?us_id=2094852 Moje aukcje na Allegro można wyszukać także za pomocą nicku: przemox10 (wybierając w kategorii wyszukiwania na Allegro opcję "użytkownicy" i wpisując mój nick).
Raczej tylko te 2 pierwsze z 96 roku moze cos beda warte.
pozstale to cena makulatury.
Ceny trochę zaporowe. Nie wiem czy ktoś kupi. Kupiłem jakiś czas temu zestaw wielu numerów z lat 1997-2000 za stówkę a tutaj masz 40-70 za jeden numer.
Wyszło, że brakuje mi tylko numerów 1-5 z 1996 ale niestety twoim 3 numerem nie jestem zainteresowany
Podczepie się do wątku. Składuję w szafie około 20 egzemplarzy CDA z lat 2010-2013 (nie wszystkie) i jeden z 2002 albo 2001. Czy ma to jakąś wartość czy tylko makulatura?
Zgodnie z podstawowym prawem ekonomii: im przedmiot rzadziej występuje, tym jego cena jest wyższa. To są niespotykane już prawie wcale numery sprzed 15-20 lat, więc dla kolekcjonera stanowią nie lada rarytas. Za 10 lat będą pewnie jeszcze droższe. Poza tym póki co sprzedałem już kilka numerów z 1997 roku - każdy za 65 zł tak więc popyt jest. Dodatkowo przy każdym zakupie są fajne gratisy - gratka dla fanów CD-Action.
Podziwiam, że tak długo je u siebie zachowałeś. Pamiętam, że ja zazwyczaj raz do roku robiłem porządek i zostawiałem płyty. Może to był błąd :D