"Właśnie ruszyła możliwość sprawdzenia historii kupowanego auta. Do tej pory informacje te były zarezerwowane jedynie dla wybranych organów. Dzięki projektowi MSW teraz taką możliwość otrzymają wszyscy zainteresowani."
http://antyweb.pl/sprawdz-historie-auta-ktore-zamierzasz-kupic/
Super. Tylko że nie ma tam żadnych informacji oprócz tych, które znajdują się również w karcie pojazdu i dowodzie rejestracyjnym.
Nie we wszystkich przypadkach.
A jak już będzie we wszystkich to teraz cofanie liczników będzie się odbywało nie przed sprzedażą tylko przed corocznym badaniem :) I biznes się kręci.
Jest stan licznika z ostatniego badania technicznego.
Który i tak nic nie da, biorąc pod uwagę fakt, że 90 procent kierowców przed badaniem odwiedza magika, który cofa przebieg o jakieś 80 procent.
Który i tak nic nie da, biorąc pod uwagę fakt, że 90 procent kierowców przed badaniem odwiedza magika, który cofa przebieg o jakieś 80 procent.
Forma budziakowskiego nie zawodzi.
Sizalus --> Nie musisz robic z siebie wiekszego kretyna niz jestes. Poczytaj sobie fora motyzacyjne, to sie troche doinformujesz, bo na razie widac, ze Twoja wiedza na ten temat jest zerowa. Warsztaty, ktore sie tym zajmowaly przed wejsciem ustawy mialy po kilku klientow tygodniowo. Teraz maja po kilkadziesiat, ale dziennie. To oczywiscie, ze wiekszosc kierowcow bedzie cofac licznik. Chociazby dlatego, ze kiedys samochod trzeba bedzie sprzedac, a Polacy lubia byc oszukiwani i myslec, ze 15 letnie auto przejechalo ponizej 200 tys km. Jak bedzie wiekszy, to po prostu nie wzbudzi zainteresowania.
Nie musisz robic z siebie wiekszego kretyna niz jestes.
To nie ja twierdzę, że 90% kierowców cofa w swoim aucie licznik.
Sizalus
Jestes naiwny jesli twierdzisz inaczej. Jesli nawet ktos ma uzywane auto i sam nie krecil to wczesniejszy wlasciciel najprawdopodobniej to robil. Budziakowski akurat ma racje z tym, ze ludzie wola miec oszukany niski niz prawdziwy wysoki (niestety).
W Polsce jest ok. 20 mln kierowców. Jeżeli twierdzicie, że 18 mln ludzi w Polsce skręciło w swoim aucie licznik, to gratuluje poczucia rzeczywistości.
Jestes naiwny jesli twierdzisz inaczej. Jesli nawet ktos ma uzywane auto i sam nie krecil to wczesniejszy wlasciciel najprawdopodobniej to robil.
Czyli handlarz przy sprowadzeniu lub handlarz aut z jakiejś floty które nabiły 500k w krótkim czasie. Jeśli to jest dla ciebie 90% co roku na przeglądzie, to fajnie masz.
Fajna sprawa :)
Wlasnie nie ma to jak ogloszenie 15l auto 80-120k najechane :) to ja juz wole swoje niekrecone 270k...
bisfhcrew
teraz, kiedy bardzo czesto to koszt rzedu 20 - 50zl nie trzeba byc mirkiem handlarzem, zeby to robic
ilprincipino, prowokujesz do kłótni albo mieszkasz w wiosce zabitej dechami, gdzie ludzie po prostu mentalnie są inni od reszty społeczeństwa.
to ja przepraszam, bo mam samochod 18 letni a przebieg 90k... cuda na kiju, nigdy sie nie zdarzaja
bisfhcrew
Niestety nie masz racji w żadnym z fragmentów swojej wypowiedzi.
Dessloch
Czy napisałem, że nie ma samochodów z niekręconym licznikiem?
Dessloch --> Po dziadku sie nie liczy :) i wyjatki zawsze potwierdzaja regule
ps. Mojego dziadka seicento ma 18k najachane :)
Nikt nie kręci liczników. Po prostu w Polsce, Jak samochód ma te 8-9 lat to przestaje się nim jeździć
http://x0.cdn03.imgwykop.pl/c0834752/01u7piV_4b8CrAhwq1etJbmFqfJLqMQzhIDsI3kJ,wat.jpg?author=Lampartini&auth=fe0e747869fa69e0799409bc7a9ec186 (stanson kiedyś wrzucał)
Swoją drogą, polecam wybrać się kiedyś do jakiekogokolwiek komisu i znaleźć samochód który ma więcej niż 250 000 km. Takie samochody nie istnieją. 25 leci Mitsubishi Galant w dieslu będzie miał góra 220kkm
Wystarczy popatrzeć na allegro. Spośród 245084 wystawionych samochodów osobowych 12838 z nich ma więcej niż 250 000 km. To stanowi 5% ogółu :P
Ale żeby się nikt nie przyczepił to jeszcze sprawdziłem tak samo, ale żeby samochód miał przynajmniej 15 lat. wyszło mi 18%. (5397 z 30085). czyli mam wierzyć, że tylko co 5 samochód w Polsce robi więcej niż ~1400km miesięcznie ?
Wszyscy do kościoła i na zakupy w niedziele jeżdżą:)
Fajny system, przy moim ostatnim przeglądzie z maja tego roku jest nawet podany przebieg.
Jeśli rzeczywiście przy każdym przeglądzie będą notowane przebiegi to za kilka lat ten system będzie bardzo pomocny.
Obecnie jedynym pewnym rozwiązaniem jest latanie do serwisu i prośba o wydruk z historii przeglądów, tylko że przy wielu autach takiej historii w ogóle nie ma, albo jest niepełna.
no i moja micra nie ma zadnych informacji poza zmiana ownera w 2011 roku... plus przeglady ostatnie z 2011 i 2012... praktycznie zero informacji
first registration 1997, zgadza sie, first owner in Poland 2003... co sie nie zgadza. PDF nie da sie sciagnac
co do nowego samochodu to jest juz wiecej informacji lacznie z co2 emissions, average fuel consumption (5.9l haha) i pare innych rzeczy. Przebiegu brak, no ale nowy samochod wiec zakladam, ze na nastepnym przegladzie bedzie cos napisane.
moze musi minac pare lat zanim ten system cokolwiek bedzie dawal... no ale musi przebieg byc widoczny przy kazdym przegladzie, bo inaczej jest to bezuzyteczna rzecz.
Dopiero przy ostatnim przegladzie zaczeli spisywac licznik wiec potrwa uzupełnianie bazy.
Malo wiarygodna ta stronka. Daty chyba losowo wygenerowane, bo wychodzi z niej tyle, ze dodalem wspolwlasciciela pojazdu rok temu, a zrobilem to dopiero w marcu tego roku, a na dodatek mialem go kupic tego samego dnia ... Dziwne nie powiem