Witam właśnie przymierzam się do zakupu słuchawek Skullcandy Hesh model Paul Frank Black jeżeli się nie mylę i mam parę pytań:
- Czy opłaca się je kupić?
- Czy jakość dźwięku jest zadowalająca?
- Czy są głośne?
- I czy nie niszczą się w sposób nieprzewidywalny? :D
Z góry dzięki.
-Nie(Jeśli chodzi Ci tylko o stylówę, to tak)
-Nie, patrz wyżej- Firma kładzie nacisk na styl i wykończenie.
-Zależy od odtwarzacza/karty muzycznej w komputerze.
-Zależy na jaki produkt trafisz. Koledze jedne(Skull Candy Rasta(?)) Skończyły się po 5 miesiącach a drugiemu "By SnoopDogg" służyły kilka latek.
Zależy jak będziesz o nie dbał, i ile ich będziesz używał.
Słuchawki mają mi służyć do Ipoda dlatego chciałem jakieś z miłym dla oka "dizajnem" ale dźwięk jest dla mnie najważniejszy bo nie kupuje słuchawek pod lans...
Dlatego może polecicie jakieś słuchawki (zależy mi na DUŻYCH a nie dousznych czy dokanałowych)
P.S. Jeden mój kumpel ma PAUL FRANK białe i mówi że grają naprawdę nieźle.
czekers - Beats by Dre są fenomenalne sam mam od 2 miesięcy. Ale to już zdecydowanie nie ta półka cenowa co Skullcandy. Mnie niestety te drugie kojarzą się z tandetą - ale przyznaję, że nigdy ich nie używałem.