Poszukuję słuchawek przeznaczonych do słuchania muzyki w moim odtwarzaczu(Sansa Clip+). Najwięcej ile jestem zdolny wydać to około 110zł(może gdzieś znajdę z 10-20zł więcej, ale raczej małe szanse) więc nie piszcie żeby dołożyć jeszcze np. 5 dych bo tego i tak nie zrobię, a gdybym mógł to zwiększyłbym maksymalną kwotę.
W tych tematach jestem bardzo słabo obeznany. Zależy mi aby słuchawki były na "opasce"(chodzi mi o to co łączy oba "głośniczki"). Nie jestem pewien, ale to się chyba pałąk nazywa. Przydałoby się żeby były jako tako wytrzymałe, długo przeżyły i nie wypadały łatwo z głowy podczas chodzenia. Wcześniej używałem zwykłych pchełek, ale bardzo łatwo wypadały mi z uszu więc musiałem kupić coś innego, a że forsy nie miałem to kupiłem słuchawki dla biegaczy(bez pałąka, ale z wystającym "czymś" za uchem co utrzymuje słuchawkę)... niestety to był błąd.:P Ciągle coś w nich trzeszczy i pierdzi, a tego chciałbym uniknąć. Zależy mi też by osoby wokół nie słyszały w znacznym stopniu tego co słucham(nie chcę też hermetycznych słuchawek przez, które ja nie będę niczego słyszał) i żeby słuchawki nie były jakichś dużych rozmiarów. Nie chcę żeby zakrywały całe uszy, a zarazem żeby nie były takimi malutkimi "pizdrykami".
Jakieś propozycje?:)
Polecam AKG K404. Pasują idealnie do wymagań.
weneckie sidła - czytałem jakąś reckę o tych słuchawkach i ogólnie mówił o niej same dobrze rzeczy. Jedynym minusem było dla niego słabe złącze miniJack(czy jakoś tak). W komentarzach doczytałem się, że jeden z użytkowników musiał dosyć szybko dać słuchawki do gwarancji bo przez to muzyka grała tylko z 1 słuchawki. Czy to złącze jest naprawdę takie słabe czy to tylko przypadek?
Jak K404 mają się do Sanek HD202?
jetix200 - przelutowanie jacka to pryszcz, a tego się nie ustrzeżesz.
jetix200--> tym się nie przejmuj. Wszystkie tanie słuchawki mają dość badziewne kable i złącza, ale to nie powiedziane że na pewno się zepsuje. Jak będziesz w miarę uważał to będzie ok, poza tym naprawa tego to żaden problem.
quaku--> Jak dla mnie HD202 mają stanowczo za dużo basu, AKG są bardziej neutralne i jak na moje ucho grają znacznie przyjemniej.
sennheiser 202
weneckie sidła ---> ale bas się też da regulować equalizerami, nie :)?
Miałem styczność z K540, osłuchiwałem je na iRiverze E30 i przyznam, że względem HD202 grały dziwnie cicho. Jak z głośnością tych K404?
Backside--> da się, ale w przypadku gdy zagłusza on pozostałe pasma i tak nie wiele to daje. z drugiej strony ciężko wymagać nie wiadomo czego od słuchawek za ~100 zł :P
quaku--> nic dziwnego, że grały cicho, ten iriver jest za słaby by napędzić te słuchawki. musiałbyś mieć wzmacniacz przenośny do takiego zestawu:) K404 to typowe portable, napędzi je wszystko.
Wg parametrow K404 powinny byc zdecydowanie najwydajniejsze, mniej wiecej o tyle glosniejsze od HD202, co 202 sa glosniejsze od 540. Wszystkie trzy maja opornosc 32ohm, ale rozne sensitivity:
K540 - 110 Sound Pressure Level
HD202 - 115 SPL
K404 - 120 SPL
Podepnę się trochę pod temat: mam dobre słuchawki, gra w nich tylko jeden głośnik. Jak sprawdzić, co daje ciała?
Rozlozyc muszle i zobaczyc. Uszkodzenie jest albo tam (przy tym niegrajacym przetworniku), albo we wtyczce.
Rozumiem, ze zrodlo dzwieku jako przyczyne juz wyeliminowales.
W sensie, że problem jest natury styka/nie styka? Tak myślę, że gdybym rozłożył głośnik i sobie podotykał, to i tak nie miałbym pewności, że to jego wina.
Generalnie do tej pory wpadłem na super pomysł pzrekładania kabla z wtyczką na próbę...
No albo styka/nie styka polaczenie kabelka z przetrwornikiem, albo polaczenie kabelka we wtyczce (nie idzie sygnal), i to mozna spokojnie zreperowac, albo sam przetwornik sie zwalil, i z tym to juz raczej samemu nic nie zrobisz. Wiecej nic sie nie wymysli, skoro nie chcesz nawet zdradzic jakie to sluchawki. 'Mam dobre auto i nie jedzie'.
Creative HS-900, są bardzo porządne w swojej klasie słuchawek do wszystkiego, byłem z nich zadowolony póki się nie zrypały :/
To trzeba bylo tak od razu, ze masz komputerowe cos z mikrofonem i dzynksem do regulacji glosnosci na kablu:) Bo to najczesciej to wlasnie tam sie rypie, nie dalej jak miesiac temu padly moje starenkie HS-600 (zona uzywala ich do skype'a), w dokladnie taki sposob, jedna strona przestala grac - probowalem naprawiac, ale poddalem sie po zobaczeniu maciupkich kabelkow wewnatrz tego potencjometru... Za grube mam na to paluchy, poszly do smieci.
Heh, faktycznie, zaczęły trzeszczeć przy regulowaniu głośności na kablu. Spróbuję, ja mam podobno palce pianisty!
Weneckie sidłą - Ja z obiektu odtwarzaczowego wypadłem już kaaaawał czasu temu, od kiedy kupiłem E30, bo na tamte czasy zupełnie mi wystarczał. Robią teraz coś z wbudowanymi wzmacniaczami słuchawkowymi?
Polecam Koss Porta Pro. Sam używałem ich z Clipem+ i byłem bardzo zadowolony.
Są super wygodne, i mimo że izolacja nie jest ich mocną stroną, to nadrabiają jakością dźwięku.