Witam. W mieście zostałem zatrzymany jadąc skuterem przez policję. Skuter odkupiłem od kolegi ale jeszcze go nie przerejestrowałem i nie jest ubezpieczony, nawet jest na tymczasowych tablicach i dowodzie bo on tego nie załatwiał ani nie opłacał. Ja miałem zrobić to na dniach i pechowo natrafiłem na policję. Dostałem tylko mandat w wysokości 100zł...czy to wszystko? Policjant sprawdził, że skuter jest na kolegę i że nie ma oc itp ale mówiłem że go odkupiłem ale nie zdążyłem tego jeszcze zrobić, mimo to dostałem tylko 100...czy czeka mnie coś więcej?
ps. Czy może przyjdzie jakaś kara koledze? Policjant o niczym w sumie nie wspomniał o dalszych konsekwencjach i skutera też nie zabrali mi.
Dla Ciebie to wszystko.
Nie wiem jak jest ze skuterami, ale w przypadku samochodu koledze przyszedłby mandat od UFG w wysokości 3000zł za brak ciągłości w ubezpieczeniu OC.
No i na przyszłość przestrzegam. Jeśli nie posiadając OC spowodujesz kolizję lub wypadek - wszelkie koszty pokrywasz z własnej kieszeni. Może się okazać, że będziesz zmuszony do pokrycia czyjejś renty za trwały ubytek na zdrowiu. Innymi słowy do końca życia toniesz w długach. OC jest po to, żeby takie coś nie spotkało człowieka, bo wtedy kara jest niewspółmierna do czynu.
a prawo jazdy na skuter masz? pytam bo jestem ciekawy na ile policja to egzekwuje.
[5]
Heheszki? Do 18 roku zycia trzeba zdac egzamin na kartę motorowerową, powyżej 18 wystarczy dowód jesli chodzi o pojemnośc 50 cm3.
[7] no nie do końca. Osoby które ukończyły 18 lat przed 19 stycznia 2013 roku rzeczywiście nie potrzebują prawa jazdy, jadą tylko na dowód. Od pozostałych wymagane jest prawo jazdy AM(zastąpiło kartę motorowerową) lub jakiejkolwiek innej kategorii.
dokładnie, dlatego tez sie o to pytam bo ciekawy jestem na ile cala ta historia jest prawdziwa, a jeżeli tak to czy policja sprawdza te prawo jazdy czy przymykają na to oko.
U nas, to policja sprawdza u dzieciaków na motorkach czy mają orzecha na głowie i właściwie tyle. :P Chociaż kolega, jeszcze mając 17 lat dostał pięćset (MZ 150cm, moze o pierdek 50cm by sie nie czepnęli). A teraz to nie wiem, jeździ tych dzieci pełno, ale niezbyt słyszałem, żeby ktoś dostał mandat, ja zrobilem ponad 2 tysiące km jadąc w kasku skuterem i nigdy mnie policja nie kontrolowała.