Jest 4:20, a ja gram na konsoli w gta V. Ostatnia misja zaczyna sie.
spoiler start
Pytanie - kogo zabić Trevora bądź Michaela czy uratować wszystkich? Wybrałem 3 opcję wiadomo. To co się działo pod koniec tej misji to czysta ZAJEBISTOSC. Każdy zostaje przy życiu, do tego wykańczamy wszystkie mendy, które to stały nam na drodzę (Devin pierdol się). Normalnie moc.
spoiler stop
W dalszym ciągu od jakiś dobrych 20 min lecą napisy, a ja dalej nie mogę uwierzyć jak świetną grę stworzył R*. W tej grze jest wszystko zajebiste - począwszy od świetnego miasta, pełnego detali, lepszym modelu jazdy od IV oraz na prawdę prześwietnym systemu osłon żywcem wziętego z Max Payne'a 3, kończąc na genialnie wykreowanych głównych bohaterów. No po prostu nie mogę się nadziwić tej grze. Zgoda - zdarzają się spadki animacji, tekstury potrafią nieźle razić po oczach lecz kogo tak na prawdę to obchodzi? To jest GTA V, kwintesencja gameplayu, sandbox idealny. Nie jest to recenzja, aczkolwiek jeśli miałbym wystawić ocenę tej produkcji byłoby to bez dwóch zdań 1000000000-10 Do posiadaczy konsol - nie czekajcie na obniżki! Za tę grę warto wyłożyć 200zł ręczę głową, że nikt podczas gry nie będzie się nudzil. Jeśli natomiast chodzi o PC to czekajcie. Gra na pewno wyjdzie za jakiś czas i wtedy wy na nowo będziecie mogli poczuć magię Los Santos.
Wiele osób tak mówi, wiec coś musi w tym być. Ale czwórkę sobie odpuściłem to i V na razie chyba też :)
Świetna gra, ale po ukończeniu już mi się nie chce jej włączać. O wiele fajniejszym sandboksem na chwilę obecną wydaje się dla mnie Black Flag.
Mnie osobiście czwórka zanudziła na śmierć. Toporny model jazdy o modelu strzelania już nawet nie wspominając. Klimaty również... takie trochę za ponure dla mnie. W IV zanim się wciągnąłem minęło jakieś dobre 5-6h. Tymczasem w "piątce" wystarczyła na to "tylko" jedna, jedyna misja.
Piątka niestety zawiodła mnie i po dwóch dniach gry sprzedałem ją za 150 zł koledze, bo uważałem, że nie jest ona warta więcej.
Są to dosyć mocne słowa, ale naprawdę nie spodobało mi się już na początek to, że środowisko w, którym na codzień pracuję nie grając w czwórkę, czy wcześniejsze z tej serii gry mówiło, że GTA V to gra roku - delikatnie podchodziło mi to pod gimbazę.
Jeśli lubisz arcyciekawą fabułę to polecam THE LAST OF US, lub wszystkie części Diablo to są gry.
Porównując na przykład Saints Row IV, a GTA V wolę Saints Rowa za większą otwartość.
Wkurwiają mnie te spoilery golowe. Niechcący miałem najechaną myszkę w złe miejsce i końcówkę gta 5 mam już załatwioną. Nosz kurwa mać
Bezi - są gusta i gusciki. Mnie osobiście "piątka" wchłonęła na dobre 70h!!! Dla mnie w tej grze juz sama jazda po mieście sprawia ogromną przyjemność.
Cieszę się twoim szczęściem, i sam nie mogę się doczekać aż dane mi będzie tego wspaniałego uczucia kończenia GTA V zaznać. Na razie muszę się zadowalać kończeniem Call of Duty Dogs co przyprawiło mnie o mdłości i poczucie żałosności...
spoiler start
Wytrzymaj kęsik jeszcze pół roku, wytrzymaj...
spoiler stop