Są w waszej okolicy jakieś nawiedzone lub domniemanie nawiedzone miejsca ? Mówię tu o duchach itp.
U mnie były niby trzy:
- Jakiś opuszczony dom w centrum miasta ale to była bujda
- Spalony ośrodek wypoczynkowy ale z tego co wiem nawiedzany był tylko przez pedofili i meneli
- I jakieś podziemne tunele, tutaj w sumie sam nie wiem czy to prawda czy nie
Czy ja wiem
Tak są (w sensie duchów - choć tu akurat Duchów ;) - dowód:
http://www.umk.pl/uczelnia/wladze/rektorzy/
Drugi od góry.
W mojej miejscowości jest stary dworek dawnych panów okolicznych ziem. Takim najbardziej znanym jest niejaki Karol Ferdynand, którego nazywano Arco Grafem.
Był to podobno straszny tyran o sadystycznych zapędach. Ogólnie ludzie za nim nie przepadali ( w jego posiadłości podobno straszne rzeczy się działy).
Gdy umarł ludzie pochowali go na pobliskim cmentarzu ale niestety za każdym razem jego zwłoki były wykopywane przez co później powstał mit, że nawet ziemia go nie chciała. ;]
W końcu wokół jego grobu postawiono łańcuch a na samym grobie postawiono tablicę, która informuję o tym iż każdy kto wykopie jego ciało zostanie na zawsze potępiony.
Co do jego dworku przez całe lata stoi pusty i popadł w ruinę. O tamtym miejscu za dobrze się nie mówi i wcale się nie dziwię skoro umarło w nim mnóstwo ludzi.
Drugie miejsce to pewne wzgórze kiedyś zwące się Łysą Górą. Niestety w 1831 r. wybuchła epidemia cholery i ludzi zamiast na cmentarzu chowano właśnie na owej górze (nie chciano aby skażone zostały pobliskie studnie). Od tamtego czasu owe miejsce zaczęto nazywać Smutną Górą.
W mojej miejscowości to chyba tyle straszliwych miejsc :P
zasadniczo cała Warszawa jest jednym wielkim cmentarzem tudzież miejscem zbrodni
Niby jest, nawet kilka osob twierdzi, ze coś widziało, albo jest jakaś zła aura i czuli niepokój przechodząc przez ten las w ciemności. :) Sam jadąc moim skutrowym pierdkiem (było ciepło w nocy, ze 20 stopni) miałem jakieś omamy, ale nie widzialem duchow, jeno jakąś pumę, byłem trzeźwy. ;D
Mi sie wydaje, ze zwyczajnie jestem pojebany, przewidziało mi sie i nic tam nie ma. Albo faktycznie biegło sobie coś większego, a ludzie są pojebani.
Up
Niestety wiele miejsc posiada tak przykre historie. Pewnie każda miejscowość istniejąca przez XIX wiekiem ma swoje mroczne strony.
Druga sprawa większość historii jest wyssana z palca. W mojej miejscowości istnieje mnóstwo mitów, między innymi o utopcach, diablikach czy psie sadystycznego Grafa, który wyje demonicznym głosem pod jego grobem. :P
Można powiedzieć lata tworzenia ludowych zabobonów. ;]
Jest jakiś opuszczony psychiatryk. Nie byłem tak i nigdy nie mam zamiaru tam jechać.