Witam.
Zbliża się zima, święta czyli "przyrost masy" jak dla mnie. Aby temu zapobiec postanowiłem zacząć wykonywać Aerobiczna 6 Weidera oraz kurs 100 pompek. Są to ćwiczenia, które można wykonywać swobodnie w domu.
http://www.a6w.pl/
http://www.100pompek.pl/
Może znalazły by się osoby, które również chciały by popracować nad sobą przez okres zimowy ? :) Razem łatwiej będzie nam się trzymać cyklu !:P
Po wykonaniu testu pompek, który znajduję się na wyżej podanej stronie wyszło mi 29 jak dla mnie jest to wynik okropnie dołujący :P (zresztą na pewno nie tylko dla mnie ) Więc zachęcam nie zachęconych i czekam na odpowiedzi :)
Mi wyszło 10 pompek ;) i jakoś się tym nie załamuję.
Trenowałem to i owo lata temu, od paru lat stagnacja. Czasem rower, b. rzadko biegi (b. b. rzadko). Zrobiłem swego czasu całą A6W i z tego jestem dumny (dodatkowo godzinka na rowerze stacjonarnym i całkowity brak cukru w diecie - cudo). Spróbuję raz jeszcze, tym razem połącze A6W z tym 100 pompek i mooże dorzucę coś jeszcze, jak mi coś wpadnie do głowy. Na razie zrobiłem test i tak na szybko Weidera, jednak i tak wszystko wyjdzie w praniu, czy będzie na to dostatecznie dużo czasu wolnego.
zamiast bawić się w sezonowe "odchudzanie" (tak swoją drogą samo A6W i pompki nie sprawią że Ci się oponka nie pojawi/zniknie) może lepiej wprowadzić to na okres całego roku hm ?
[4] ---> Gadasz bzdury. Uwierz mi, A6W skutkuje. Sam zrobiłem te 42 dni, a później drugie 42 dni dygałem (Odpuściłem za drugim razem przy 30, czy 20 którymś dniu).
A efekty uwierz, są zaje****e.
Tyle, że ja to łączyłem z biegami, jeździłem rowerem, ćwiczyłem z hantlami (Lub na siłce z sztangą itp.) i w dodatku taka dietka. A efekt na prawdę niezły.
A propos, nie lubię jakoś teraz tego okresu. Ani nie idzie pobiegać, bo zimno trochę, a o jeżdżeniu rowerem nie wspomnę. Jedynie to domowe ćwiczenia pozostają.
Robercik - Coy2K ma rację, samą "szóstką" brzuszka nie stracisz. Swoją oponkę mogłeś stracić wymienionym przez Ciebie bieganiem, jazdą na rowerze, czy też odpowiednim odżywianiem, ale nie A6W.
100 pompek jest zajeb....! Właśnie skończyłem robić dzień 3 z 60+ pompek. Zrobiłem w sumie coś około 300 pompek ^^. A zaczynałem... właściwie od zera. Pół roku ćwiczeń. Fakt, były wzloty i upadki, ale rezultaty są wspaniałe. O ile macie w sobie dość siły (głównie psychicznej) by dojść do końca - to będziecie z siebie dumni :). Teraz bez odpoczynku robię spokojnie 80 pompek. Jeszcze 2 tygodnie i będzie 100. W sumie już bym mógł chyba tyle zrobić, ale nie chcę zrobić sobie krzywdy.
Zrobienie 300 pompek zajęło mi jakieś 20 minut. Naprawdę warto, a najważniejsze: nie poddawać się.
I najlepiej pompki łączyć z podciągnięciami. Pompki - triceps i klata, podciąganie - biceps i plecy. Idealne uzupełnienie.
Co do podciągania: jeszcze w Czerwcu podciągałem się maks 4 razy. Teraz 25 bez odpoczynku ^^
Robiłem to 100pompek w wakacje. Powiem szczerze, że jest do dupy. Lepiej jest jak się codziennie regularnie robi po 30 np. w seriach po 10 albo mniej jak ktoś nie daje rady zrobić 10...Ważne by robić pompki dokładnie, klatką piersiową dotykając podłogi i nie unosić dupy do góry. Na początku jest trudno, nie potrafiłem zrobić nawet 3-4 prawidłowych pompek, trudno wyzbyć się nawyku unoszenia dupy do góry i robienia "półpompek" ale teraz robię na luzie 15 pełnych pompek, trening przerwałem w październiku. Teraz raz w tygodniu chodze na siłownie, polecam...
A6W jest DLA PROFESJONALNYCH KULTURYSTOW, dzieci. Wykonujac caly cykl bez odpowiedniego przygotowania fizycznego i instuktazu, ryzykujecie powazna kontuzje miesni plecow, a nawet kregoslupa. Nadto niepoprawnie wykonanie cwiczen nie da wystarczajacych efektow. Jak juz musicie, poradzcie sie kogos, kto sie na tym zna. I powodzenia, wykonaie calosci to nie lada wyczyn dla amatorow :).
@The Wanderer
Bez przesady. Nie jest to takie trudne. Wystarczy mieć jako takie pojęcie na temat ćwiczeń. Jest po prostu bardzo czasochłonne w późniejszych fazach.
Jak już ktoś odkopał...
Ćwiczyłem równo 14 dni. Najgorsze jest to, że podczas ćwiczeń dosłownie cały "chrupałem", a kręgosłup nie wytrzymywał na płaskiej powierzchni. Nie tyle zmęczenie i znużenie, co niewygoda zniechęciła mnie do dalszej pracy nad mięśniami.
Czytałem, że a6w jest słaba bo nie ma czasu na regenerację mięśni. No i nie dość, że naprawdę ciężka to jescze w cholere czasu zajmuje. Ja wolę zacząć robić ABS
A6W powinno się robić według mnie na choć trochę wyćwiczony brzuch, inaczej jest ciężko skończyć taki trening i łatwo się do niego zrazić.
@Garret Rendellson
Z założenia nie ma, ale gdy czuć przetrenowanie to lepiej zrobić przerwę (dzień albo więcej). Wiadomo, że ćwiczenia przy obolałych mięśniach mogą bardziej zaszkodzić niż pomóc.