1. Czy warto kupić radio samochodowe od znajomego, którego to dziewczyna rozpierdoliła samochód? czy dać se spokój? Tyle co wiem to firma MANTA i przy ściszaniu trzeba się więcej okręcić jak przy podgłaśnianiu. Jest wejście na pena i karte. Cena ok 80zl
2. Od razu zapytam o głośniki do tyłu z tego samego auta, za jeden ok 40 zl
Daruj sobie MANTĘ, nawet jak będzie za 80 zł nowa ze sklepu.
Sprawdzałem jak gra radioodtwarzacz tej firmy.
Jak nie masz praktycznie wymagań co do jakości dźwięku i wykonania to możesz wziąć. Ale za ok. 300 zł można kupić już jakieś grające radio z lepszym wykonaniem.
Za 80 zł lepiej kup jakąś używkę JVC, Pioneer albo Kenwood. Cokolwiek myślę, że będzie lepsze od Manty.
A głośniki jakie? Też Manta?
Jaki masz samochód?
A Manta jako firma nie należy do tych dobrych. Jak już to do słabych/przeciętnych. Głównie kusi ceną.
Astra I? Bo jak tak to one i tak mają słabe nagłośnienie. Dwójki oferują lepsze. W każdym razie szkoda kasy na Mantę.