Mam pytanie dotyczące książek. Przecież taki George R.R Martin, A. Sapkowski, Dmitry Glukhovsky czy wielu innych pisarzy po napisaniu książki, musieli znaleźć kogoś kto ją wyda/wypromuje. No właśnie jak z tym jest? Po napisaniu swoich wypocin, idziemy do księgarni, dajemy im to przeczytać i jak się spodoba to wydają? Czy trzeba jakoś samemu się wypromować zanim księgarnia zacznie myśleć nad wydaniem książki?
Księgarnia sprzedaje książki a nie je wydaje. Jeśli napiszesz jakąś książkę dajesz ją promotorowi lub bezpośrednio do jakiegoś wydawnictwa. Jeśli wydawnictwo się zainteresuje no to zapromują tą książkę i jeśli po tym książka zrobiła zyski no to promotor/wydawnictwo wypuści parę książek do księgarni. Jeśli na tą książkę zrobi się popyt w księgarni no to zysk masz gwarantowany.
Możesz też sam promować swoją książkę (Ale to już musisz mieć kasę na kampanię reklamową). Poszukaj sobie na YT jak Arnold Schwarzenegger promował swoją książkę Pamięć Absolutna (Total Recall).
swoje wypociny wysyłasz do wydawnictwa - jak są rewelacyjne to cie wydadzą, ale szasne małe
możesz też zrobić jak Gonciarz - sam wydajesz książke, płacisz drukarni za druk i swoim kanałem sprzedajesz, albo zarobisz, albo stracisz...
Na pocieszenie - duzo bardzo dobrych pisarzy(badz malarzy) do konca swoich dni zylo biednie, a duzą kase ze swoich wypocin zgarniali dopiero po smierci i rowniez wtedy ich doceniano :P.
Ale to jakbys chcial zaczac pisac w celach zarobkowych ;)